To co najbardziej mnie uderzylo, kiedy ogladalam urodziny salonu 24 to kontrast pomiedzy p. Migalskim a p.Bieleckim. To jest kontrast pomiedzy jojczacym teoretykiem a praktykiem ktory ma konstruktywne podejscie do rzeczywistosci.
Niestety podejscie p. Migalskiego jest podejsciem teoretyka, ktory moze ma znakomite zdolnosci analityczne, ale 0 umiejetnosci mowienia o konkretach. Co wiecej obawiam sie , ze p.Migalski nie jest w stanie zaproponowac konkretnych rozwiazan dotyczacych kluczowych dla Polski spraw.
Jak wielkim kontrastem byly slowa p.Bieleckiego. Konkrety, konkrety i po raz trzeci konkrety. Oraz ogolna postawa konstruktywnego podejscia do obecnego stanu rzeczy. Mozan zmienic nieefektywne zarzadzanie miastem. Mozna stowrzyc bardziej estetyczne i lepiej zoorganizowane miasto.
Nam potrzeba wiecej Bieleckich, a mniej Migalskich. Wiecej pragmatyzmu, a mniej teoretyzowania i dywagacji. Ornitolodzy powinni wrocic do swoich lornetek i obserwacji, a pozostawic latanie ptakom.