Deżawi Deżawi
1835
BLOG

Czy polski gaz łupkowy będziemy kupować od... Rosjan?

Deżawi Deżawi Polityka Obserwuj notkę 16

 Premier Donald Tusk entuzjastycznie ogłosił, że wydobywanie na skalę przemysłową polskich, jednych z najbogatszych złóż gazu łupkowego na świecie, rozpocznie się w 2014 roku. Jeszcze nie ochłonęli z wrażenia najbardziej wtajemniczeni geolodzy, a tu kolejna "bomba" z... Komisji Europejskiej i - jak zwykle - z Wikileaks.

 

Komisja Europejska ostrzega Polskę, że Rosjanie intensywnie wykupują koncesje na wydobywanie naszego gazu łupkowego. Wzmożoną nadaktywnością Rosjan są również zaniepokojone konsorcja amerykańskie, które w ten oto sposób reagują jako potencjalny konkurent.

 

Polski rząd zdaje się wyprzedawać na gwałt koncesje po cenach niezwykle niekorzystnych. Na sto sprzedanych koncesji, ponad dwadzieścia jest własnością firm rosyjskich. To jest oficjalna wersja. Co będzie z pozostałymi koncesjami - nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że mogą być odsprzedawane na rynku wtórnym - nie można wykluczyć, że w rękach rosyjskich będzie znacznie więcej koncesji, niż obecne 20%, w końcu to oni są najbardziej umotywowani w przejęciu lub zneutralizowaniu naszych złóż (wieloletnia umowa Pawlaka z Gazpromem według najdroższej na świecie stawki!)

 

Na nasze złoża gazu łupkowego chętnych nie brakuje. Także tu, na Salonie 24. Olbrzymie zainteresowanie pouczaniem, w jaki sposób należy spożytkować takie bogactwo naturalne Polski, przejawia blog Forum Żydów Polskich, w osobie pewnego geologa-amatora o niegdysiejszym nicku "fzp-sceptnick". Pamiętam, jak jeszcze nie dawniej jak dwa lata temu, bloger ów przekonywał wszystkich dyskutantów, że gaz łupkowy jest żałosnym wymysłem chorych na urojenia. Swoje komentarze wpisywał bardzo pracowicie i wytrwale, nie było bardziej aktywnego przeciwnika tematu o złożach gazu łupkowego. Był tak aktywny, aż wykasował wszystkie swoje komentarze. Jednak pozostawił po sobie ślad - u swoich interlokutorów - tego wykasować już nie był w stanie.

 

Jakimi pomysłami o wydobywaniu złóż gazu łupkowego Forum Żydów Polskich uraczy nas tym razem?

 

Temat jest bardzo poważny, bo bogate złoża gazu łupkowego wydają się być ostatnią deską ratunku dla bytu naszej Ojczyzny.

 

Gospodarka nie istnieje praktycznie żadna, banków polskich nie ma (dla przykładu, nawet taka Grecja ma własne banki). W przyszłym roku zaczną obowiązywać zasady pakietu klimatyczno-energetycznego, "wynegocjowanego" przez rząd Donalda Tuska. W efekcie czeka nas wysoka podwyżka energii elektrycznej - podrożeje wszystko. Rządzący chwalą się załatwianiem dla swoich rodzin Zielonych kart. Czy załatwią nam wszystkim? Kto wie, czy nie uaktywni się w tym momencie Forum Żydów Polskich.

 

Koniecznie polecam uwadze wypowiedź Przemysława Wiplera - prezesa Fundacji Republikańskiej oraz krótki artykuł w Naszym Dzienniku.

 

 

 

Na poszukiwanie gazu w złożach łupkowych Polska wydała już 101 koncesji 25 firmom. W znacznej części... rosyjskim


Polskie łupki z rosyjskim kapitałem.

Gaz pochodzący ze złóż łupkowych miał być atrakcyjny cenowo i przełamać gazowy monopol Rosji. Tymczasem z danych Komisji Europejskiej wynika, że co piąta koncesja jest w rękach rosyjskich - poinformował "Dziennik Gazeta Prawna". Zapytany o to przez dziennikarzy wiceminister środowiska Henryk J. Jezierski stwierdził, że urzędnicy nie są w stanie sprawdzić, czy w firmie, jaka otrzymuje koncesję, udziałowcami są Rosjanie. A oficjalnie na tej liście nie figurują przedsiębiorstwa z moskiewskim kapitałem. Ten brak wiedzy i kontroli ze strony decydentów może mieć fatalne skutki.


- To największy błąd rządu. Doszło do sytuacji, jakiej się obawiałem i przed jaką ostrzegałem już przed trzema laty. Może dojść do wrogiego przejęcia - mówi prof. zw. dr hab. Mariusz-Orion Jędrysek, główny geolog kraju w latach 2005-2007. List profesora przesłany w tej sprawie do premiera pozostał bez odzewu. Profesor postulował wydanie we wstępnej fazie maksymalnie 15 koncesji oraz przygotowanie gruntu prawnego i instytucjonalnego, aby zabezpieczyć interesy naszego państwa. Zadaniem grona ekspertów Polskiej Służby Geologicznej miało być opracowanie strategii i systemu kontroli wydawania koncesji firmom, tak aby możliwa była ich weryfikacja.


Dotychczas na poszukiwanie gazu łupkowego resort środowiska wydał ponad 100 pozwoleń, większość z zakładanej puli. Według prawa europejskiego, Polska nie może zabronić Rosjanom składania wniosków o przyznanie koncesji. Ale głównym problemem jest prawo polskie. Przygotowane przez prof. Jędryska ustawy o prawie geologicznym i górniczym wstępnie regulujące te kwestie zostały zmienione. Według obowiązujących przepisów, jeśli dany podmiot otrzyma koncesję na poszukiwanie, musi dostać również koncesję na wydobycie. Koncesje te są zbywalne. Jak tłumaczy ekspert, dla państwa oznacza to, że wydobywca będzie mógł np. w przyszłości dyktować cenę gazu lub np. sprzedać swoje koncesje - niekoniecznie Polsce. Istnieje też ryzyko celowego opóźniania prac.


- Jeśli Polska straci kontrolę nad wydobyciem złóż, będzie mogła jedynie zarabiać na podatkach - tłumaczy Mariusz-Orion Jędrysek. - Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Jest jeszcze szansa na uratowanie tej sytuacji, ale potrzeba wielkiej determinacji, wiedzy i współpracy z Amerykanami, aby ją opanować - dodaje.


- Agnieszka Gracz, [Nasz Dziennik, 23-09-2011]

Deżawi
O mnie Deżawi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka