ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKA i EWA PRUSIŃSKA
JEDENAŚCIE IMION SIÓSTR - część druga
Zygmunt Jan Prusiński
MOJE ŻYCIE JEST POŚWIĘCONE TOBIE
Ewa przestała pisać wiersze
i chyba dobrze
po co ogłaszać manifesty
czy ujawniać uczucie.
Wystarczy to co napisała
dwadzieścia utworów -
niech zostaną pamiątką
na pobliskich drzewach.
Wczoraj podpisałem umowę
wydawca był miły
poczęstował kawą.
Książka "W ogrodzie Norwida"
nabrała rumieńców -
ożywiły się postaci w niej
- jest tyle jeszcze do napisania.
Moje życie jest poświęcone tobie
każda linijka to twój cień
zmierzający ku moim rękom.
17.12.2014 - Ustka
Środa 5:28
Zygmunt Jan Prusiński
KAMIENNY OGRÓD NAS MIŁOŚCIĄ ZBAWI
Motto: "nie pozwól umknąć chwili
posłuchaj świerszcza
co tęsknotę potrafi oszukać"
- Anna Karwowska -
To nic że pogody się zwalczają
egoistyczny zabieg - i ty daleko
na murze piszesz: "Kocham" -
wstępuję jakby do czyśćca
opłukać stopy w rzece
wybija godzina westchnień
drzewa rozpędzone wiatrem
wciąż pod wiatr karmię się
niedoskonałością pomiędzy
tym co nigdy nie istniało -
może usiądę na kamieniu
spojrzę w niebo by zrozumieć
co kaleczy człowieka w miłości
że nie może uspokoić
pustych poranków -
jakbym w szklanej kuli
został zamknięty na zawsze.
- Może kamienny ogród nas miłością zbawi ?
23.12.2014 - Ustka
Wtorek 1:35
Zygmunt Jan Prusiński
ZROZUMIEĆ KOBIETĘ
Czy iść do biblioteki i szukać
odpowiedzi w książkach
o kobiecie istniejącej
i jakby nieistniejącej -
czy jest w modlitwach
czy jej nie ma ?
Prędzej była u mnie w wierszach
kruszyłem nasiona
by w moim ogrodzie obok niej
wyrastało dobro
bez skaleczeń na rzeczywistość
bo poeta bez miłości
nie umie przejść
na drugą stronę...
Pokrzywy nie parzą
jak się kocha -
wołałem jastrzębie
by nowiny niosły wysoko
bym był kochany bez fałszu
zwiniętej partytury
gdzie nie zgadzają się nuty
gdzie słowo jest słowem
a czyn jest czynem.
Ostentacyjnie ukrywam się w książkach
jest mi tam ciepło -
wiem że wiosny w dolinie
mają przywilej
ważniejszy od człowieka
i potrafią w darze zgody
odwdzięczyć się twórcy
który zapisuje strony o miłości
bo tylko w nią wierzy.
29.12.2014 - Ustka
Poniedziałek 6:29
Zygmunt Jan Prusiński
NOCAMI PISZĘ LITERATURĘ KIEDY MIASTO ŚPI
Motto: "tu odłamano przestrzeni ręce
niebo nie zatrzymuje się wieczorem"
- Anna Karwowska -
W cyklicznej przestrzeni
gdzie jabłko zostało na stole
pająki budują nowe zasadzki -
w moim mieszkaniu są wolni.
Steruję światło przyszłości -
zakończony rozdział grudniowy
ludzie zdejmują maski na balu
gdzie nikt się nie śmieje szczerze.
Owczarnia bez pasterza -
dubluje się zachęta poniekąd
zbijam lustra na kawałki
na siedem lat chudych...
Jedynie w literaturę wierzę
że jest to sensem życia -
więc powstają moje dzieła
tylko dla dobrych ludzi.
29.12.2014 - Ustka
Poniedziałek 7:58
Zygmunt Jan Prusiński
WYKRZYCZEĆ
Wykrzyczeć to co nie wiem
co o czym nie wiem.
A co mogę wiedzieć
wiem że siódmy styczeń się zbliża.
Trzy lata temu napisałem do ciebie list
trzy lata temu napisałem pierwszy wiersz
tobie - był o tobie - to było zaproszenie
do życia by żyć !
I co żeśmy dokonali przez te lata ?
Lęk krążył jak niemy ptak po niebie
otwierałem okno twoimi oczami
kroiłem chleb twoją ręką -
na spacerach czułem ciebie
że idziesz taka rozkochana...
Dwojga ludzi - gdzieś odpoczywają
zdaje się że polubili nocne księżyce.
5.1.2015 - Ustka
Poniedziałek 6:51
Zygmunt Jan Prusiński
TRZECIA ROCZNICA POZNANIA
Motto: "Byłeś metafizycznie wstrząśnięty,
porażony jak piorunem jasnym z nieba.
Nie mogłeś się pozbierać to była więcej
niż elektryzacja kobiety do mężczyzny"
- Ewa Prusińska -
Pamiętasz jak napisałem do ciebie
nie byłem pewny że zgodzisz się poznać mnie.
Odpisałaś i od tej pory samoczynnie
wiązała się ta linia miłości w szeregu zaistnień
jakbyśmy malowali te dni.
Kto by przypuszczał że uczucie rozpali
w nas to żniwo od samych korzeni
wznosząc pozytywną wzajemność.
Pamiętamy ten dzień do dzisiaj
(7 Stycznia 2012 roku)
niewinność sama w sobie zasiewała ziarna
by iść razem aż dojść do brzegu -
dotknąć żywej fali morza.
Tam budził się temperament
swoisty romantyzm
pomiędzy nadawcą a odbiorcą.
Paliła w nas muzyczna zachęta a krwiobieg
pobudzał namiętność w niebieskich kolorach.
- Czy widzisz mnie na wzgórzu ?
Tam orłom czytam o tobie wiersze !
8.1.2015 - Ustka
Czwartek 17:43
Zygmunt Jan Prusiński
ZIMOWA JARZĘBINA
Odwiedzam ją często
zastępuje mi dziewczynę
która nie rani...
Troszczę się o moją jarzębinę
jest jedyna w tamtych okolicach
śród sosen i jodeł.
Okoliczności sprzyjają
rozweselam ją opowiastkami
gram jej na gitarze.
Kiedy odchodzę macha gałązkami
zawsze się pyta czy jutro przyjdę -
odpowiadam czule że tak.
Zimowa jarzębina -
już niedługo zmieni szaty...
9.2.2015 - Ustka
Poniedziałek 16:25
Zygmunt Jan Prusiński
DZIEWIĘĆ MIESIĘCY NIE BYŁEM CAŁOWANY
Kobieta mnie nie widzi
zasłaniają krzewy i drzewa
szczebiocę pokątnie
zrywam swoją samotność do czynu
krwawię razem z chmurami
nieodgadnięty rozsuwam mgłę spoczynku
urabiam szkielety pustki
w sam raz pasuję do ciszy za miastem -
nadaję imię by się z cementowało w kamieniu.
Przez dziewięć miesięcy nie byłem całowany -
żałoba ust kobiecych dawno umarła
spiętrza się pragnienie
zapada się wiara w miłosnych pieśniach
że tak musi być w tej epoce kruków
w suchej treści na znak
nieodwracalnej substancji
byle zamoczyć usta w strumieniu.
Jestem po drugiej stronie
wybrzusza się kąt fałszywych słów zdrady
boskie akcenty szybko znikają
nie chce się umierać za miłość
malowaną czarną kredką -
co najwyżej zakreślić anonimowe usta
że dojrzewają czerwienią
jak rajskie jabłuszko w piekle.
13.2.2015 - Ustka
Piątek 14:39
Zygmunt Jan Prusiński
WIERSZE KRAJOZNAWCZE
Jadę po złote runo do starostwa
- jest w mojej książce - i inne rzeczy
krajoznawcze, można próbować
poznawać gdzie bywałem - zapraszam.
Możecie odwiedzić Bydlino
i Wodnicę i Przewłokę i Ustkę -
jestem przyrodniczym słuchaczem,
mam dwie matki; matkę biologiczną
i tę matkę - Ziemię, a okoliczności
naprawcze naprawia Bóg -
nie znacie go bo i jak
może być w waszych duszach.
Jadę do starostwa autobusem
patrzę na lasy - one nie wiedzą,
że dzisiaj odbędzie się promocja
książki (W ogrodzie Norwida) -
że będę z niej czytał
wiersze krajoznawcze,
tam gdzie byłem - osamotniony
skrzydłami ptaka - cichy i
niespokojny...
Tam gdzie byłem
zatrzymywał się czas.
5.3.2015 - Ustka
Czwartek 14:35
Zygmunt Jan Prusiński
DZIEŃ KOBIET ZA NAMI
To są twoje słowa:
"Dzień Kobiet mam codziennie,
przez cały rok"...
Od dwóch lat otrzymujesz
ode mnie kwiaty - codziennie,
a kiedy się spóźnię
o kilka godzin, martwisz się,
gdzie jestem - bo miłość
ma to do siebie by być blisko.
Chodź ze mną
odszukamy skróty myślowe,
wejdziemy w zalesie brzęczących
owadów - każdy chce żyć.
Pozwijamy chmury nad lasem
a na kilku drzewach zawiesimy
twoje ostatnie wiersze napisane.
Niczym dzwoneczki nocą zadźwięczą
- może uratują tych co zgubili drogę...
9.3.2015 - Ustka
Poniedziałek 17:01
Zygmunt Jan Prusiński
PUSTYNIA I STUDNIA
Jesteśmy w tym samym miejscu
mamy tyle samo kroków
do studni na pustyni.
Urzeczywistniają się słowa księżyca
często tu przychodzi - może ta
studnia jest jego przyjaciółką ?
Nic nie szkodzi Ewo
posmakować jej wody -
jesteś spragniona miłości.
Granica pragnienia wobec nas
ma cienie dawnych kochanków -
węże ukryte w piasku.
Ale jest sposób poetycki
by wytrwać w temperaturze -
obudzić ciało nocnym ptakiem.
Połóż się na mnie liściem zwierzeń
powiedz sobą jak mnie kochasz...
Otworzę się przed odlotem wiersza !
13.3.2015 - Ustka
Piątek 13:44
__________________
Moja najnowsza książka W OGRODZIE NORWIDA wydana w Grudniu 2014 roku
http://www.powiat.slupsk.pl/plik,1098,w-ogrodzie-norwida-zygmunt-jan-prusinski.pdf