Ufka Ufka
2842
BLOG

Tradycja

Ufka Ufka Społeczeństwo Obserwuj notkę 99

Już raz pisałam notkę na podobny temat. Dzisiaj byłam w sklepie papierniczym w Węgorzewie a tam pełno niedrogich "głupot" halloweenowych. Jakiś zakrwawiony bandaż z gwoździem, świecące nakładki na zęby, maski.

Pierwszy raz zetknęłam się z tym zjawiskiem w Sztokholmie, jeszcze za komuny. Tłumy młodych ludzi w metrze z zakrwawionymi głowami, strupami, wampirze zęby...Wydrążone dynie jako lampiony także przed domkami w Danii. Węc to nie jest jakiś "polski kompleks" - wiem, że się mocno narażę, ale...Dorośli i tak będą jeździć na groby, zabiorą ze sobą dzieci, opowiedzą przy grobie Znanego Człowieka  kto tam leży i czym się zasłużył. Ale chyba nie ma sensu bić w wielkie dzwony. Tak, to obyczaj niepolski, niechrześcijański. Ale ile pogańskich obyczajów pokutuje i u nas? To melodia czyni piosenkę. Jeżeli matka kupi dziecku świecące zęby raczej nie wpadnie cała rodzina w otchłań demonów. Polska tradycja przetrwa i to właśnie tradycja związana z religią katolicką. Bo to przecież ze świętami religijnymi związani jesteśmy najbardziej tradycją. Dlatego mamy kłopot z obchodzeniem świąt państwowych, bo co chwilę obchodziliśmy inne i inaczej. A Boże Narodzenie, Wielkanoc - zawsze prawie tak samo. Prawie, bo jednak tradycja to jest coś, co żyje - jedne rzeczy odchodzą do lamusa, inne się zmieniają (jak Śmigus Dyngus), jeszcze inne przychodzą. I doskonale widać jak szybko się przyjmują te radosne. W końcu Orszak Trzech Króli to zupełnie nowy zwyczaj, a jak szybko się przyjął, prawda? Wcześniej choinka- tez nie polski zwyczaj. u z Mikołajem duży kłopot - bo raz to jest poczciwy Biskup, kiedy indziej Dziad Mróz, jeszcze bywa natrętny Santa Claus. Ale dla dzieci i tak najważniejsze są podarki a to w końcu "ich" Święty.

Myślę, że po kilku latach zobaczymy co się przyjmie, co nie. Oczywiście dużą rolę promocyjną odgrywają handlowcy. To oni stręczą te wszystkie serduszka na Walentynki, ale na Halloween?  Dziecko jak zechce to się wymaluje mazakami,które ma w piórniku, żadna normalna matka nie wypuści go wieczorową porą na żebranie o cukierki, a dynie czy teelighty kosztują grosze. Więc "bez naprężu".

Czasami zdarza się, że uczestniczymy w cudzych obchodach. Tak było, kiedy na Powązkach Gruzin z ambasady wyciągnął wino i kieliszki,kiedy staliśmy przy grobie Ireny Schirtladze 16 letniej łączniczki z Parasola. Wypiliśmy bez zmrużenia oka,chociaż przecież sami nie nosimy wina czy wódki na cmentarz. Na groby żydowskie też kladziemy kamyki, tak jak oni sobie życzą. Bo i my chcemy, aby niekatolicy, albo zgoła ateiści potrafili się zachować w kościele, jeśli już tam są, prawda?

Więc podsumowując. Kościół zabrania wróżb, a przecież lejemy wosk w Andrzejki, przestawiamy buty i chyba nic z tego powodu nie wynikło ani nie wynika. Halloween też przeżyjemy! A ja, jeśli już mogę mieć życzenia to chciałabym dożyć przynajmniej jednego święta państwowego obchodzonego wspólnie. Wypadałoby zacząć od 11 listopada, ale może łatwiej będzie - właśnie przez dzieci - świętować 15 sierpnia? Piękna pogoda, Cud nad Wisłą, święto Matki Boskiej a do tego Wojska Polskiego? No więc niech maszeruje tylko wojsko, w defiladzie! Każdy stanie gdzie zechce i będzie się przyglądać. Reszta jakoś się ułoży.

 

 

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo