folt37 folt37
328
BLOG

KLAUZULA SUMIENIA.

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 2

Intelekt ludzki jest mieszaniną geniuszu i szaleństwa (Leszek Kołakowski), które często trudno rozróżnić. Niektórzy intelektualiści XIX w. nazwali szaleństwem myśl o zbudowaniu maszyny latającej, cięższej od powietrza.

Mamy także w Polsce historyczną postać animatora kultury  (Witkiewicz) obdarzoną po równo intelektem geniuszu i szaleństwa. 

Także religie, to mieszanina geniuszu transcendencji i wątpliwości dot. filozofii jej tłumaczenia.

Skutki tak zróżnicowanego intelektu ludzkiego owocują mnogością różnych światopoglądów opartych wyłącznie na wierzeniach, uznanych przez siebie (bez dowodów) za wytyczne postępowania.  

Ludzie podzielili się więc według kryteriów światopoglądowych (przenoszonych powszechnie do polityki)  wywołujących często groźne konflikty. 

Historia wykazała absurdalność takich konfliktów, więc w celu ich uniknięcia współczesna cywilizacja oddzieliła sferę światopoglądową od politycznej nadając równoprawny status wszystkim światopoglądom do jego wyznawania, jednak poza sferą publiczną. 

Taki status państwa pluralistycznego gwarantuje demokracja, reprezentowana we władzach z demokratycznego wyboru, a więc bez ustanawiania priorytetów wyznaniowych. Cywilizowane społeczeństwa zgodziły się honorować decyzję takich demokratycznych władz i się im podporządkować. To jedyna droga bezkonfliktowego egzystowania obok siebie grup społecznych o zróżnicowanym światopoglądzie. 

Próby zakłócenia takiego porządku publicznego są więc antydemokratyczne,  swoją postawą wracające do niesławnej historii narzucania bliźnim jednego tylko  światopoglądu, wyznawanego przez grupy silniejsze i liczniejsze, co zawsze wywoływało krwawe konflikty.

Jeżeli więc dzisiaj są próby narzucania innym własnego światopoglądu, choć bezkrwawo, ale szantażującego destrukcją demokratycznego porządku, to są to zachowania naganne, bo tworzące ogniska konfliktu na tle wyznawanego, własnego tylko światopoglądu. 

Tak właśnie traktuję projekt ustawy o Klauzuli Sumienia, która kodyfikuje prawo odmowy świadczenia publicznego – z powodu światopoglądu – osoby zobowiązanej do tego dobrowolnie wybranym zawodem.  Mowa o aptekarzach.  

A oto pokrętny argument autora tego projektu (Jacek Żelek /PO/): „ Skoro lekarze i pielęgniarki mają prawo odmówić zabiegu kłócącego się z ich światopoglądem, to aptekarze także powinni mieć ustawowe prawo powołania się na sumienie.”

Absurdalność tego argumentu kłóci się z logiką porządku państwa prawnego.  Państwo to nie zmusza przecież nikogo, żeby wybierał zawód sprzeczny z jego światopoglądem. Nie zabrania również zrezygnować z  zawodu, kiedy jego posiadacz doznaje nagłego olśnienia, że jego wykonywanie jest sprzeczne z jego sumieniem. 

Jednak ze względu na pluralistyczny, demokratyczny porządek państwa prawnego, państwo to nie może ulegać światopoglądowym szantażom wyznawców różnych religii zapewniając komfort ich sumienia kosztem dyskomfortu  bytowania reszty obywateli boleśnie dotykanych odmową ich obsługiwania w dziedzinach prawnie im zagwarantowanych.

Cóż to za demokratyczne państwo prawne?   Szkoda, że nie pojmuje tego poseł Żelek i jego zwolennicy.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka