"Głupiec mówi: Niech sobie źródło wyschnie w górach,
Byleby mi płynęła woda w miejskich rurach."
Mickiewicz
Czysta woda. Jest z nią chyba tak jak ze zdrowiem. Docenia się dopiero wtedy, gdy zabraknie.
Mnie właśnie odebrano ten luksus posiadania dobrej wody w kranie. Bo w wodociągu pojawiły się bakterie coli.
Escherichia coli czyli Pałeczka okrężnicy to bakteria żyjąca w przewodzie pokarmowym. Ale nie powinno być jej w wodzie pitnej, bo jej obecność wskazuje, że do wody przedostało się coś brzydkiego. Źródło zostało skażone.
Skażona woda nie nadaje się do picia i przyrządzania posiłków. Nie należy też myć w niej naczyń. Nawet kąpiel w takiej wodzie może skutkować czymś groźnym dla zdrowia.
Niestety czasem widać jak bardzo nie doceniamy tego dobrodziejstwa, jakim jest czysta woda. Ścieki wylewane do przydrożnego rowu lub do potoku to niestety jeszcze nadal częsta przypadłość w Polsce. Skrajny przykład braku szacunku dla siebie i bliźnich to celowe zatruwanie tego wspólnego dobra, jakim jest woda pitna. Przerobienie starej studni na szambo to już nie jest tylko głupota, to zbrodnia.
Komentarze