Oto jak rosyjskie wojska pancerne radzą sobie z przeszkodą wodną. Na filmie "pociąg pancerny" pokonuje Wołgę.
Jak widać na załączonym filmie pancerz nie musi sam pływać by pokonać rzekę. Nawet tak dużą jak Wołga. Od tego są wojska inżynieryjne by zapewnić przeprawę. Tu wojska te ćwiczą budowę pontonowego mostu drogowo-kolejowego.
Platformy kolejowe z czołgami spinane są w skład kolejowy. Ale nie jest to zwykły eszelon, znany z transportów także polskiego wojska jadącego na poligon. Do pociągu dodano dwie opancerzone platformy uzbrojone w armaty ZU-23. Całość "optycznie" przypomina dawne pociągi pancerne. Czyżby reaktywacja idei pociągu pancernego?
Jak dla mnie sama organizacja i realizacja przeprawy wygląda imponująco. Przynajmniej na filmie. Pytanie jaką wartość bojową ma żelastwo umieszczone na tym "pociągu pancernym".
We wrześniu 1939 r. Wojsko Polskie z przestarzałych czołgów Renault FT-17 na platformach kolejowych tworzyło improwizowane pociągi pancerne.
