autor zdjęcia i tekstu : Jasmina
autor zdjęcia i tekstu : Jasmina
jasmina jasmina
324
BLOG

Zafascynowana literaturą japońską popełniłam ten mini esej :)

jasmina jasmina Kultura Obserwuj notkę 10

W prostych słowach o haiku, czyli tłumaczenie po europejsku.

 

„Wschód jest milczący, natomiast Zachód elokwentny. Jednak milczenie Wschodu nie oznacza głuchoty albo braku odpowiednich słów. W wielu przypadkach milczenie jest równie wymowne jak mowa...”

Ostatnio zafascynowało mnie haiku. Krótka, japońska forma lirycznego wiersza. Wszystkiego siedemnaście sylab, ułożonych w trzy wersy. Wymaga jednak dyscypliny, zadumy, precyzji słowa. . . i pomysłowości. Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe. Haiku to prostota. To zatrzymanie obrazu, tak jak zatrzymuje go spust migawki w aparacie fotograficznym, by utrwalić chwilę. Haiku dotyczy NATURY, a nie naszych - ludzkich emocji. Emocje musimy sobie odtworzyć z tego co autor napisał. W każdym klasycznym utworze powinien być odnośnik do pory roku - kigo. Stanowi to niezbędny element struktury klasycznego haiku.

Stanę na chwilę
Wtulony za wodospadem
Początek lata

Matsuo Basho

Wargi zbyt zziębnięte
Żeby paplać -
Wiatr jesienny

Matsuo Basho

Ten trójwiersz to majstersztyk słowny. W haiku nie ma rymów/ tradycyjna poezja japońska ich nie znała/ przenośni/ chyba, że już jakieś „utarte”/, porównań. To czysty, prosty zachwyt jako opis efemeryczności chwili, zachwyt nad SZCZEGÓŁEM natury. Tam nie ma elementów nieprawdziwych czy fikcyjnych. Tam jest to, co oko dojrzało, a umysł odczuł i w określonej chwili. Czysta naoczność. Utrwalenie teraźniejszości, momentalizm
Żeby poczuć czy zrozumieć haiku, musimy nauczyć się myśleć na sposób wschodni, poprzez medytację. I tu nasuwa się pytanie czy jesteśmy w stanie z powierzchownego tylko poznania Zen, stworzyć prawdziwe haiku. Możemy na swój sposób rozumieć, ale czy potrafimy doznać ? Może czas w tym zagonionym świecie odetchnąć i przyjąć chwilę jako dar, cud życia.
Jest parę rodzajów haiku. Język polski nadaje się do pisania haiku, angielski np. już nie. Dlatego wymyślono haiku-image, czyli utwór haiku podobny. Tam ilość sylab jest dowolna np. Stanisław Grochowiak pisał takie haiku. Czy w/g zasad? Ten nasz genialny poeta, miał swoją wizję haiku. Odrębną ,podobnie jak Miłosz skłaniający się ku anglosaskiemu haiku(haiku image ) Nie mnie oceniać,która z nich była lepsza czy poetycko bardziej nośną.

XVI

Polowanie

Zdjęłaś kaptur sokoła tak lekko jak dzwonek z ołtarza

To wstrętne- twoje oko kiedy trafił do celu

Nie wiesz, że za tobą stoi upiór własnego oka w ruchomych żmijach rzęsy

Stanisław Grochowiak

Mściwość

listy pożerają kurczęta mojego lęku
otoczyłem się palisadą
pęcherzami bębnów – na jednym z nich jest skóra mojej
twarzy

Stanisław Grochowiak

Strefa ciszy

Cienie aż granatowe, blask na liściach wina
I kopytka owies jak za czasów rzymskich.

Czesław Miłosz

Co nam towarzyszy
Kładka z poręczą nad górskim potokiem
pamiętam do najdrobniejszych wypukłości kory.

Czesław Miłosz

Ja sama wybrałam tradycyjne haiku jak japońskie czyli jak już wspomniałam
5-7-5 sylab podzielonych na 3 wersy. Ostatni wers powinien zawierać Satori. Błysk, olśnienie, kontemplację do której niestety nam bardzo daleko. Kiedy uda się nam odrzucić racjonalizm, a zjednoczymy się z Naturą osiągamy Satori. Czy to łatwe ? Nie. Bo ileż można mieć takich olśnień ? Mnie osobiście udało się tylko parę razy w ostatnich które napisałam.

Haiku to bardzo trudna sztuka. Haikować po polsku każdy może, ale napisać dobre haiku według ustalonych zasad, to już nie każdy potrafi. I nie wolno opierać się na jednym przeczytanym tekście o haiku. Szukajmy, czytajmy wyciągajmy istotne wnioski. Bo w przeciwnym razie zostaje nam hajkowanie/ nie zachowanie formalnych wymogów/. Haiku to zasady nie tylko 17 sylab.
Ta japońska sztuka uczy dyscypliny słownej oraz a właściwie najważniejsze – medytacji. Uczy jak się zjednoczyć z Naturą, stać się jej częścią. POJĄĆ ISTOTĘ RZECZY. Aby tego dokonać musimy również odrzucić pośpiech, bo haiku to spokój i wyciszenie, fascynacja obrazem, który ujrzeliśmy tu i teraz. W haiku nie ma wczoraj ani jutra. Jest wieczne dziś, trwa przedłużona chwila.
Ta japońska poezja zachwyciła mnie swoją prostotą, naturalnym pięknem i oszczędnością słowa. Pochyleniem się nad cudami natury, które nam umykają. I nie mogę się oprzeć wrażeniu, że tak jak ta poezja dostrzega, tak my niszczymy to, o co powinniśmy dbać. Jesteśmy częścią Natury, którą bezmyślnie niszczymy.

* * *

drzewa i ptaki
pośród betonu szosy
zdeptana przystań

* * *

na dom ogniście
nachodzi zachód słońca
beztroski pożar

Jasmina 2013 lub 14 już nie pamiętam :)

Zobacz galerię zdjęć:

zdjęcie z sieci, tekst jasmina
zdjęcie z sieci, tekst jasmina zdjęcie z sieci, tekst jasmina zdjęcie z sieci, tekst jasmina zdjęcie z sieci, tekst jasmina
jasmina
O mnie jasmina

Literat.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura