Zawrzało po debiucie matki narodu w charakterze slupa ogloszeniowego .
Opozycja hasa sobie po prowincjonalnej lekarce jak po ...
Bywszy premier użala się nad losem zmienniczki i pociesza jak może.
Kancelaria Premiery protestuje.
"Viva" trochę pyskuje, że to niby normalka, a trochę ubolewa.
Milczą natomiast firmy, które przystroiły premierę jak choinkę. Nie słychać głosu specjalistów od sprzedaży takich firm jak Deni Cler, Lindberg, czy Kate&Kate.
Czyżby obroty już im spadały?
Komentarze