trescharchi trescharchi
750
BLOG

Im nie jest wszystko jedno!

trescharchi trescharchi Polityka Obserwuj notkę 4

 

 

Nietrudno wyobrazić sobie dialog, odbywający się w redakcji na stołecznej ulicy Czerskiej. Dym papierosków, kawka, noga na nogę, jeden dziennikarski deus creator obok drugiego.

- Ty, Mieciu, puszczamy ten wywiad Kęsickiej z Erbel?

- No, w sumie, czemu nie? – Mieciu zaciąga się dymkiem.

- No, ale, blamaż taki trochę…Asia się dokumentnie skompromitowała.

- Ekhem. – chrząka starszy, doświadczony kolega, od lat w stołecznej „Wyborczej”. – Słuchaj, Wacku, ucz się. Puścimy wywiad nieautoryzowany. Potem autoryzowany. Potem Tomek, Romek, i może ktoś jeszcze napiszą komentarze do wywiadów. Byle się mówiło, rozumiesz?

Na koniec dialogu Mieciu wymownie stuka niedopałkiem w kalendarz : jest końcówka października, do 16 listopada coraz bliżej. Wacek kiwa głową. Oczywiście, że rozumie.

Mieciu nie jest prorokiem, bynajmniej. Mieciu po prostu wie, jak to wszystko się odbywa. Wszak w przeszłości sam redaktor Michnik popełnił był na pierwszych stronach „obiektywnej Wyborczej” wstępniaka, tuż przed wyborami parlamentarnymi, w którym bez żadnej żenady, prosto w oczy, zapowiadał, że głosować będzie na Unię Wolności i każdy, komu leży na sercu rozwój Polski, zrobić powinien to samo. Jak się uczyć – to od najlepszych.

I od czasu wywiadów autoryzowanego / nieautoryzowanego wszystko idzie przepowiadaną przez Miecia drogą. Najpierw trzeba utrzeć nosa wypytującej „w tonie nieco zaczepnym” Kęsickiej – nie godzi się dopytywać o szczegóły młodej, aktywnej, lewicowej działaczki pragnącej zostać „prezydentką” (Jej własna wersja tytułu z ratusza) Warszawy. Później wszystko leci samo, naturalnie w myśl dewizy z ulicy Czerskiej „Nam nie jest wszystko jedno”.

Exemplum : Wojciech Orliński 22.10.2014 : „Jako rodzic z kredytami będę głosować na Erbel”. Roman Pawłowski 24.10.2014 : „Ten wywiad wzmocnił Joannę Erbel”. Tomasz Piątek 20.10.2014 : „Zieloni uczą się na błędach”, do tego absurdalnego tekstu niebawem powrócę.

Nikomu na Czerskiej nie przeszkadza, że Joanna Erbel jest zupełnie nieprzygotowana do rządzenia czymkolwiek, co dopiero największym i najbogatszym miastem w Polsce. Nikomu z „zaangażowanych redaktorów” nie wadzi, że większość poglądów Joanny Erbel kończy się na rowerach i ekologii, a doświadczenia samorządowego panna E. nie posiada żadnego. Nikt nie zwraca uwagi na multum negatywnych komentarzy pod artykułami o Joannie Erbel – najwyraźniej społeczeństwo nie dojrzało jeszcze do zmian „na lepsze”; skądinąd większość konstruktywnych, krytycznych tekstów czytelników w dziwny sposób „znika” po upływie kilku godzin.

Dlaczego znikają? A, na to akurat ładnie odpowiedział Tomasz Piątek 20 października. Bo oto okazuje się, że, cytuję „nowa lewica wzbudziła nadzieje stołecznej inteligencji i klasy średniej, czyli warszawskich czytelników i sympatyków Wyborczej, a może i niektórych jej autorów”.

Ryzykownie sobie pan Piątek pogrywa. Pal licho nadzieje autorów „Wyborczej” – ostatecznie koń, jaki jest, każdy widzi, nikt rozsądny nie wierzy, że „Gazeta” może być w jakikolwiek sposób obiektywna politycznie. Ale jeśli spojrzymy na prawdopodobny wynik Erbel w wyborach na „prezydentkę”, to jest w granicach błędu statystycznego, no, to coś złego dzieje się ze stołeczną inteligencją. Jest ich za mało, lub są leniwi. Jak żyć?

Ja bym zresztą na miejscu pana Tomasza bardzo uważał, bo wybory niestety po raz kolejny wygra HGW, z tej prostej przyczyny, że z Sasinem, Wiplerem, Wierzbickim przegrać się nie da. I jak ktoś bystry w ratuszu zwróci uwagę na słowa Piątka o inteligencji, to może się obrazić, że wszystkich nie głosujących na nową lewicę wrzuca się do worka głupców i ślepców.

A „Wyborczej” życzę w takim razie świetlanej przyszłości jako elitarnemu pismu dla stołecznej inteligencji, rzecz jasna z nakładem analogicznym do liczby osób popierających Joannę Erbel w wyborach. Ufam, że nie znajdą się tam (bo to troszkę zabija elitarność) ogłoszenia wszelkiej maści sponsorowane przez warszawski ratusz, opanowany, jak się okazało, przez ludzi wybranych głosami głupców.

 

trescharchi
O mnie trescharchi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka