1maud 1maud
3759
BLOG

Gdy władza działa w interesie partii państwo jest martwe

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 77

Znaczenie jakie mają informacje docierające na temat rozmowy Tuska z Putinem z 2008 roku mają przerażającą wymowę. Zgadam się z Igorem Janke: Polsce zaproponowano udział w podziale Ukrainy a polski rząd na siłę ocieplał stosunki z Putinem. Tego inaczej odczytać jako cichej zgody na milczenie wobec zakusów Kremla interpretować nie można. To nie tylko skandal wewnętrzny. Rykoszetem odbija się  to na wizerunku Polski na arenie międzynarodowej.
      O „ żarcie” jak teraz się mówi Putina ani minister SZ ani premier Polski nie poinformował BBN oraz Prezydenta RP. Mało tego, Kreml co i rusz otrzymywał sygnały od premiera i ministra SZ o woli współpracy na każdym polu, a Polska stała się formalnie zwolennikiem ocieplania stosunków z Kremlem także na arenie międzynarodowej.
  W marcu 2008 roku publicznie o rozbiorze Ukrainy mówił Żyrynowski:
(..)lider lojalnej wobec Kremla nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski z trybuny Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, zaproponował Polsce, Węgrom i Rumunii, by włączyły się do rozbioru Ukrainy. Lider LDPR jest znany z kontrowersyjnych, nacjonalistycznych i wielkomocarstwowych wystąpień. Uważany jest za polityka bardzo dobrze wyczuwającego nastroje panujące na Kremlu, niektórzy analitycy uważają, że często mówi to, czego z różnych powodów powiedzieć nie może lub nie chce Kreml.”
 W kwietniu doszło do spotkania Tusk Putin , a w Monachium Sikorski deklarował w imieniu Polski:” W scenariuszu tym jest miejsce na współpracę z Moskwą. Chcielibyśmy, aby Rosja uczestniczyła w tym projekcie jako partner, przyłączając się do naszych wysiłków na rzecz opracowania mechanizmu kooperacji. Ponadto, chęć współpracy z Rosją wynika z globalnego charakteru zagrożenia. Nawet wspólne wysiłki USA i NATO same nie wystarczą „(..)Kontakty, które nawiązaliśmy ostatnio z naszymi rosyjskimi partnerami, w tym moje spotkania z Ministrem Ławrowem, przekonują mnie, że trzeba zrobić więcej, aby zapewnić Rosję, iż projekt obrony antyrakietowej nie stanowi dla niej zagrożenia. Dzisiaj rano przyleciałem z Moskwy, gdzie towarzyszyłem Premierowi Donaldowi Tuskowi podczas rozmów z Prezydentem Putinem, które – jak możecie sobie Państwo wyobrazić – były bardzo interesujące. Polska chce być częścią rozwiązania, a nie problemu. Decyzja w kwestii bazy zapadnie pomiędzy Polską i USA. Ale Premier Tusk oświadczył, że – w przypadku, gdyby baza rakiet przechwytujących miała się pojawić na naszym terytorium – Polska będzie skłonna rozważyć (tylko rozważyć, proszę państwa dziennikarzy) dopuszczenie kombinacji monitoringu i inspekcji, które uspokoiłyby wszystkich, że projektowana instalacja powinna martwić jedynie „złych facetów”.
      Latem tego roku Putin zaatakował Gruzję. Prezydent Lech Kaczyński powiedział znamienne słowa : Dzisiaj Gruzja jutro Ukraina… Akcję wsparcia prezydentów Łotwy, Litwy Estonii i Ukrainy zainicjowana przez prezydenta Kaczyńskiego polski premier i minister spraw zagranicznych przedstawiali w sposób karykaturalny i dezawuowali jej znaczenie . Nikt nie mógł mieć wątpliwości, że to była inicjatywa prezydenta nie poparta wolą ani premiera ani ministra spraw zagranicznych Polski. To był jasny sygnał dla Putina – my nadal chcemy zbliżenia.
Polska prasa zajęła się nie znaczeniem wizyty prezydentów w Tbilisi, ale rzekomym nakazem lądowania w Tbilisi wydanym przez prezydenta Kaczyńskiego i karaniem pilota za odmowę. Ta wersja przetrwała do Katastrofy Smoleńskiej kiedy jeden z polskich dziennikarzy przypomniał o „nakazie lądowania „ i wyrzuceniu pilota z pracy , do której rzekomo przywrócił go premier Tusk. Ta wypowiedź była znakomitym zaczynem tworzenia legendy wokół przyczyn katastrofy smoleńskiej. ( Nikt oczywiście nie sprawdził, że pilot rzekomo odsunięty od pracy przez prezydenta wykonał nim więcej lotów TU 154 niż do owego lądowania w Gruzji! W świat poszedł przekaz: Kaczyński znowu nakazał lądować mimo braku warunków …...) Wobec konfliktu w Gruzji stanowisko polskiego rządu było o wiele bardziej ostrożne niż formalne reakcje płynące z polskiego pałacu prezydenckiego..

Putin nie miał wątpliwości: z Tuskiem i Sikorskim można rozmawiać. A Kaczyński powinien  zniknąć z areny. I zniknął . Na zawsze. W Smoleńsku.
    Radosław Sikorski czynił wiele dla poparcia oficjalnych wersji śledztwa Smoleńskiego. Tu z po katastrofie był w formie ekipy budującej razem z Komorowskim „nowe więzi z Putinem  na krwi Ofiar smoleńskich”. Rzekome przebudzenie nastąpiło dopiero po aneksji Krymu przez Putina. Dalej twarzy demokraty i cywilizowanego Europejczyka jakim podobno panom Putin się jawił utrzymać nie było można. Z dnia na dzień demokrata stał się agresorem o zapędach totalitarnych.
Sikorski nie jest durniem. Owszem, jest bufonem ale zgadzam się z Eska iż za jego podobno nieopatrznym wywiadem dla Political musi stać więcej . To forma ostrzeżenia. Które zostało dobrze zrozumiane przez rządzących. Sikorski nie da z siebie zrobić samotnego koziołka ofiarnego. Dlatego zamiast ostracyzmu ze strony kolegów partyjnych słyszymy wersję o „zamknięciu sprawy”.
Tusk zrobił Sikorskiego w konia obiecując mu synekury w UE równocześnie walczac o stanowisko dla siebie. Na otarcie łez pozostało ambitnemu politykowi stanowisko Marszałka. Chyba jednak nie wiąże się ono z poważaniem należnym stanowisku drugiej osoby w państwie skoro pani premier publicznie strofowała go jak „burą sukę”.
   Nie umilkły jeszcze odgłosy afery taśmowej PO, buczy dziwna sprawa małoważnych szpiegów rosyjskich i nieco ważniejszych informacjach o kontraktach z firmą rosyjskiego konsula honorowego. Prokurator Seremet zapowiada zakończenie śledztwa smoleńskiego nawet za ponad rok (wobec oficjalnej informacji o przedłużeniu do kwietnia 2015 roku) , a sama NPW zmuszona została przez polskich naukowców do ponownego wystąpienia do CLK w sprawie śladów materiałów wybuchowych na próbkach przywiezionych ze Smoleńska.
   Prezydent Komorowski, oskarżany przez prawników na III Konferencji Smoleńskiej o przejęcie władzy w kwietniu 2010 w warunkach spełniających  opis „deliktu konstytucyjnego” występuje z inicjatywą budowy pomnika pamięci tych, o których pragnął szybko zapomnieć usuwając Krzyż sprzed Pałacu. Jak się okazuje inicjatywa rodziła się w jego kancelarii. Super-selfi.
   Sam Sikorski o Smoleńsku wie wiele. Bardzo wiele. Turowski, wycofanie noty dyplomatycznej o uznanie terenu katastrofy za eksterytorium. Szybka diagnoza przyczyn katastrofy , brak pamięci o umowie o badaniu wypadków w lotnictwie wojskowym z 1993 roku. Utrudnianie kontaktów kancelarii Prezydenta RP w sprawie organizacji wizyty. Można mnożyć tutaj okoliczności.
     Sikorski to nie Miller czy Edmund Klich. To nie Drzewiecki. Ten facet sam na pewno na dno nie da się zepchnąć. Ciekawe wydarzenia nas czekają.
Ja zwracam jedynie uwagę na inny kontekst ostatnich wydarzeń: upubliczniono wiarygodne informacje na temat niezwykle ważnych z punktu widzenia polityki zagranicznej Polski informacje: zatajono je rpzed BBN i prezydentem RP. Zatajono przed agendami UE i NATO. A rządząca koalicja nakazuje „zamknąć temat!” Pani premier gani Sikorskiego a niedopuszczalne zachowanie na konferencji prasowej wobec dziennikarzy. Tusk jak zwykle siedzi gdzieś w szafie. To jest martwe państwo.

 

http://jankepost.salon24.pl/611621,co-rozumiem-ze-sprawy-sikorski-tusk-rosja#logged

http://eska.salon24.pl/611668,co-ma-rozumiec-polak-ze-sprawy-sikorskiego

http://www.msz.gov.pl/pl/aktualnosci/wiadomosci/minister_radoslaw_sikorski_na_monachijskiej_konferencji_bezpieczenstwa_1

https://www.msz.gov.pl/resource/416a303f-31e4-4be9-b0d1-0a3b56f89b65:JCR

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1264535,Putin-grozil-rozpadem-Ukrainy-na-szczycie-w-Bukareszcie-6-lat-temu

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_w_Osetii_Południowej_2008

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16844732,Dziennikarz__PB__byl_w_2008_r__w_Moskwie__Na_Kremlu.html#BoxWiadTxt

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka