Notke blogera Rybitzkiego, która od jakiegoś czasu okupuje pierwsze miejsce na SG Salon 24 zakwalifikować można jako ważny głos oceniający warszawski zryw ’44 roku. Ważny o tyle że mieści się znakomicie wśród ocen Powstania postrzeganego oczami wroga. Ze serce Rybitzkiego bije rytmem niemieckiego marsza nie trzeba nikogo przekonywać bo wystarczy przeczytac zapomnianą troche na salonie notke tegoz autora pt. Jesli mozna, to wybieram Berlin / http://rybitzky.salon24.pl/370608,jesli-mozna-to-wybieram-berlin /. Ma prawo wybierac Rybitzki co tylko mu sie żywnie podoba ale nie ma prawa ubliżac oficerom Armi Krajowej którzy nie chcieli wybierac, ani między Moskwą, ani ukochanym przez kolege blogera - Berlinem. Niechaj mnie tutaj kolega Rybitzki nie wciska kitu o tym jak to młoda dziewczyna przeklinała dowództwo AK po krwawo odpartym ataku na Dworzec Gdański i niech nie leje krokodylich łez nad losem poległych żołnierzy, którzy to przecież „ walczyć nie chcieli a chcieli tylko zyć”. Niech sobie kolega uświadomi wreszcie że AK to skrót od nazwy Armia Krajowa a nie na przykład - Akcja Katolicka z przeproszeniem. Armia Krajowa była w warunkach konspiracyjnych regularnym wojskiem które pierwszego Sierpnia poszło do ataku. Żołnierze tej armii nie byli z poboru a z porywu serca. Przysięga jaką składali nie była wymuszona a łzy jakie wielokroć płyneły z oczu składających przysiegę, na wierność Polsce i dowództwu, były spontaniczne i szczere. Na wojnie jak to na wojnie nie zawsze siły są równe a uzbrojenie nie zawsze jest jednakowe. Na wojnie albo się atakuje albo się broni. Padają trupy bo na wojnie się strzela ołowiem a nie dowcipami jak na świątecznej majówce. Wojsko jest wojskiem i dla każdej armii świata rozkaz jest rozkazem. Jeśli ktoś ponosi wine za śmierć i cierpienia ludnośći cywilnej to jest to niemieccki okupant, sowieccki „ wyzwoliciel” i niewierni sojusznicy. Prosze pamiętać o tym Panie Rybitzki. Śmieszni są dla mnie ci „trzezwomyślący” w swoich pokrętnych ocenach zrywu z którym obrona Termopil się nie może równac. Zamilknij Pan wreszcie nad tym tematem i pisz Pan peany na temat walecznych, szlachetnych i racjonalnych Niemców. Pisz Pan tym bardziej gdyż Niemcy sa bogaci i silni i przecież wygrali tamtą wojne.
http://rybitzky.salon24.pl/598197,o-powstaniu-warszawskim-dyskutowac-trzeba
