Owanuta Owanuta
963
BLOG

ALEX chory na DISEASE

Owanuta Owanuta Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 49

 Pan Alex Disease poczuł silną potrzebę. I natychmiast jej uległ. Nie poczekał, aż mu przejdzie, nie poprosił bliskiej osoby o poradę, nie użył telefonu zaufania, nie sięgnął po przebogatą lekturę przedmiotu, nie rozpłakał się w bezsilności, nie zaczął mocować się z Niebiosami... Żadnego z tych kroków nie zrobił, zamiast tego napisał notkę i zamieścił ją na publicznym forum. Tak żeby wszyscy mogli ją zobaczyć.

Opatrzył ją tytułem "Dlaczego Zabito Jezusa?". W jej treści zaś zawarł buńczuczną przechwałkę, że zna na nie odpowiedź. Po czym hojnie podzielił się z nami swoją ignorancją. Trzeba zaznaczyć, że Pan Alex określa siebie jako niewierzącego. Ja to widzę troszkę inaczej. Pan Alex jest, moim zdaniem, człowiekiem głęboko wierzącym. Wierzy że wie, ale nie praktykuje gromadzenia wiedzy. I tylko wrodzona skromność nie pozwala mu się tym przechwalać. Pan Alex woli robić wrażenie, że i owszem, wiedzę posiada. A nawet ma głęboki w nią wgląd.

Co ja się tak czepiam Pana Alexa? Czy to źle zadać pytanie, "dlaczego zabito Jezusa"? Skądże znowu. To jest bardzo dobre pytanie. Problem tkwi w religji Pana Alexa. On wierzy, że zna odpowiedź na postawione w tytule pytanie. To, w połączeniu z, jak się okazuje trudną do opanowania,  potrzebą popełniania notek, sprawia, że Pan Alex nie kończy gdzie zaczął. Zamiast tego natychmiast się cofa, jagby wystraszył się własnego zuchwalstwa. Postawić bowiem dobre pytanie, to dopiero połowa sukcesu. Ten sukces zaraz sobie rujnujemy, kiedy sami odpowiadamy na własne dobre pytanie. 

To pytanie powinno było stać się zarzewiem dyskusji, początkiem procesu zdobywania informacji, uczenia się. Literatura jest przebogata. Mądrość nie jest trudna do zdobycia. 

Chociaż Pan Alex popełnił ten kardynalny błąd i nie poszukał głębszej niż tani populizm odpowiedzi na tytułowe pytanie, to przecież zasługuje na pochwałę za jego postawienie. Sam ten akt jest początkiem podróży, jest opuszczeniem komfortu twierdzy własnej niewiedzy. Witam w klubie tych co wiedzą, że nie wiedzą, ale wierzą, że można się dowiedzieć, jeśli tylko bardzo się chce. Problem w tym, że słowa budujące Nowy Testament mają dziwaczne właściwości. Coś sprawia, że patrzycie na nie, a nie widzicie, słuchacie ich, a nie słyszycie...

A co z tytułowym pytaniem? Czy istniej na nie odpowiedź? Czy można z całą pewnością coś na ten temat powiedzieć? No pewno!

I choć podobne słowa są wypowiadane w niezliczonych celach więziennych całego świata przez zapędzonych w kozi róg pechowych braci, którym ktoś udowodnił ich grzechy, to w tym jednym, jedynym przypadku są prawdziwe i w pełni oddają stan faktyczny:

Jezus został przymknięty, pobity, skazany na śmierć i zabity ZA NIEWINNOŚĆ.

Owanuta
O mnie Owanuta

Nutnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo