oczko misia oczko misia
653
BLOG

Obrona kraju, a dostęp do broni...

oczko misia oczko misia Polityka Obserwuj notkę 17

Obecnie okazało się, że jednak potrzebna jest nam silna armia, marynarka i lotnictwo. Nie podlega już dyskusji, w kontekście realnego zagrożenia ze strony rosji (chyba, że to jakiś wyborczy trick) potrzeba wydawania pieniedzy na zbrojenia i rozbudowa naszego wojska.

Prócz modernizacji wojska, tępienia rosyjskiego szpiegostwa, uświadomienia społeczeństwu realiów w jakich się nasze państwo znajduje i realnego spojrzenia na nasze obecne układy i alianse należy pamiętać, iż żaden żołnierz nie walczy tak ofiarnie jak człowiek w obronie swojej ziemi, czy domu...

Konkretnie idzie mi o odbudowanie w naszym kraju kultury posiadania broni, którą to komuniści skutecznie wykorzenili, mamy obecnie całe pokolenia bez elementarnej znajomości posługiwania się bronią palną. Naród jest rozbrojony- na 1000 osób broń posiada tylko 1,3.

Komuniści z wiadomej obawy przed obywatelem, w sposób zupełnie niebywały skomplikowali dostep do broni, po ich upadku niewiele sie w tej materii zmieniło.

Generalnie dostep do broni pozostaje w wyłącznej gestii policji, jako decyzja administracyjna, a która to w tym zakresie działa kompletnie uznaniowo, skutecznie stosując zasadę, ze ilość broni w rękach ludzi ma być jak najmniejsza. Posiadanie broni nazywa się tam dobrem reglamentowanym, normą jest dowolność w interpretacji przepisów ustawy o bronii i amunicji, tak aby pozwolenia nie wydać, zniechęcić, utrudnić.  Posiadacze pozwoleń muszą sie liczyć z absurdalnymi przepisami co do posługiwania się bronią i jej przechowywaniem, i tym, że policja gotowa jest wykorzystać każdy pretekst do odebrania im uprawnień.

Moim zdaniem chyba trudno o lepszy moment  do zmiany obecnego stanu rzeczy, odebrania policji uprawnień do wydawania pozwoleń, na rzecz organów władzy pochodzących z naszego wyboru i ustanowienia jasnych kryteriów do wydania pozwolenia na broń przez starostę, a nie jakiegoś komendanta.

Jestem od kilkunastu lat myśliwym, mam dwie sztuki broni. Sztucer z celownikiem optycznym to sprzęt precyzyjny, w rękach człowieka zdeterminowanego do obrony, znającego teren i umiejącego dobrze strzelać to dla agresorów duże niebezpieczeństwo.

Jeśli za regularnym, przygotowanym na wojnę, podejmującym realną walkę wojskiem ( poza wszystkim wróg ma wiedzieć, ze napadając na Polskę bedzie miał wojnę, a nie pedalskie dywagacje) staną do obrony kraju uzbrojeni, wyposażeni i zorganizowani miejscowi cywile, będzie ich w całym kraju kilka milionów, i atak to nie będzie żaden spacer trzydniowy, a jego wynik jest niepewny, to już połowa sukcesu jest po naszej stronie.

ponad 25% powierzchni Polski to lasy, dużo ludności na wsiach, małe miasteczka, wszystko tubylcy, ma kto walczyć w obronie swojej ziemi i domów, trzeba tylko pomóc tym ludziom sie bronić.

Pozwolenia na broń, od starosty, powtarzalną i samopowtarzalną powinien móc dostać każdy, 21 letni, niekarany, zdrowy psychicznie człowiek, gminy powinny wybudować infrastrukturę do trenowania, strzelnica po uproszczeniu przepisów to tania inwestycja.

Myślę, że nadszedł już czas aby skończyć z tym reliktem komuny-broń tylko dla swoich, i zacząc budować w społeczeństwie świadomosć posiadania broni, zwłaszcza, że uczy to odpowiedzialności i zdecydowanie poprawi bezpieczeństwo.

 

 

oczko misia
O mnie oczko misia

183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka