Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich
1789
BLOG

Ukraina 2014: Czynnik ludzki

Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich Polityka Obserwuj notkę 25

 

 

 

Czynnik ludzki.

Uwielbiam to pojęcie.

Socjologowie, wszelkiej maści analitycy itd. używają go, kiedy stoją przed rzeczywistością, która wymyka się ich siatkom pojęciowym, utartym ścieżkom rozumowania. Jak usłyszycie "czynnik ludzki", to możecie być pewni, że w głębi swej duszy rozmówca robi wielkie oczy i myśli sobie - co to do cholery jest i skąd się wzięło?

Majdan. To jest czynnik ludzki w całej jego krasie. Czy ktoś spodziewał się tego zwycięstwa? Takiej odwagi i determinacji? Ano nie. Zatkało wszystkich. Nas, dziennikarzy, polityków, analityków. Także Putina i Janukowycza.

Oczywiście czynnik ludzki można oszukać, przerazić, czynnik ludzki może się zdegenerować. Chcecie przykład? Spójrzcie co się stało z Solidarnością. Na Majdanie też widać czasem objawy degeneracji. Pijanych kozaków bawiących się bronią. Awantury...

Ale ten czynnik ludzki ewidentnie istnieje. I widziałem go na własne oczy, po raz pierwszy w moim życiu.

Widziałem go, gdy zabijano obok mnie ludzi, a ich przyjaciele ruszali by ich ratować, wiedząc, że sami zginą.

Widziałem go, gdy patrzyłem na kobiety rewolucji. Gdy Elena biegała po Sewastopolu zakładać ukraińskie flagi i wręczać cukierki żołnierzom ukraińskim. Nic sobie nie robiąc z paramilitarnych oddziałów rosyjskich. Gdy sanitariuszki rzucały się pod ostrzałem ratować rannych. Gdy kobiety-chirurdzy, mimo kilku nieprzespanych nocy, wciąż ratowały ludzkie życia w Soborze Michaiłowskim.

Widziałem czynnik ludzki, patrząc na niesamowitą odwagę ukraińskich dziennikarzy, którzy dzień i noc, wykonywali swoją robotę na barykadach. niektórzy w kipach:) Wieczny szacunek Illya Berezenko i Lazarevych Kirill.

Widziałem czynnik ludzki w członkach sotni, którzy zostawili swoje rodziny i biznesy, by miesiącami stać na barykadach.

Widziałem go, gdy patrzyłem na kapłanów, na ojca Pawła modlącego się przy rannym, umierającym, podczas szturmu Berkutu.

W żołnierzach ukraińskich, idących z symbolami narodowymi pod karabiny rosyjskie. Widziałem go w Simferopolu, gdy ludzie demonstrowali za Kijowem, mimo porwań i pobić, które są praktyką w tym mieście.

Widziałem go w końcu w tych dziesiątkach tysięcy cywilów, którzy przyszli, mimo snajperskiego ostrzału, żeby po prostu... być na Majdanie.

Widziałem czynnik ludzki w nieprawdopodobnej robocie jaką wykonał Paweł Bobołowicz, a teraz, na Krymie, Wojciech Jankowski. I w chłopakach z Republiki.

Patos powiecie? Zapewne. Ale problem jest inny. Jak słusznie zauważyła Agnieszka Romaszewska - myśmy wszystko zapomnieli. My nie umiemy już opisywać czynnika ludzkiego. Tak moi drodzy analitycy. Dlatego te wszystkie wasze analizy są takie... ułomne.

Zgubiliście (zgubiliśmy) narzędzia niezbędne by badać czynnik ludzki. Brak nam refleksji. Ukrywamy ten fakt za pomocą cynizmu, kiepskich teorii spiskowych, pseudo-realizmu. Wszystko to jest oczywiście najczęściej produkowane post factum. A powinniśmy wrócić do badania czynnika ludzkiego. Do opisywania go i mówienia o nim. Zamiast kolejnych analiz o wszechmocy Putina bądź Obamy, bądź ich absolutnym braku mocy.

Odzyskać narzędzia. Z pokorą i bez pychy. Bo jak na razie wszystko wskazuje, że możemy co najwyżej ten czynnik ludzki pocałować w... jego tył.

Szacunek dla Majdanu.

 

Dawid Wildstein

Tekst ukazał się 13 marca 2014 na Forum Żydów Polskich

Nasz portal: https://forumzydowpolskichonline.org/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka