Weź udział w badaniu i sprawdź czyj powinien być Krym według Rosjan. Sam też możesz odpowiedzieć na to pytanie.
Najpierw jednak przeczytaj:
Leonid Pilunskij to Ukrainiec urodzony w Symferopolu w 1947 roku. Mieszka tam do tej pory. Jest członkiem partii „Ludowy Ruch Ukrainy” i deputowanym do Wierchownej Rady Krymu. Jednocześnie pełni funkcje redaktora naczeknego gazety ”Krymska świetlica” i jest dyrektorem wykonawczym Krymskiego Centrum Praw Człowieka
Ponad tydzień temu hitem w Rosji stał się film z fragmentem audycji rosyjskiego kanału Россия 24 . Redaktorzy zadzwonili do Pilunskiego i przeprowadzili z nim rozmowę, aby dowiedzieć się co się dzieje na Krymie. Jednocześnie w audycji pojawiły się kadry z fragmentami pożarów jakie miały wówczas w Kijowie. Gdy deputowany zaczął opowiadać, że na Krymie panuje spokój, a po ulicach chodzą tylko Tituszki jako stronnicy rządu Janukowycza, redaktorzy zrozumieli, że Pilunski mówi nie to co było im potrzebne, natychmiast przerwali audycję oznajmiając o problemach w łączności z Krymem.
Inni redaktorzy z Moskwy, gdy epicentrum zdarzeń na Ukrainie przeniosło się na Krym , przedwczoraj postanowili porozmawiać z Leonidem Pilunskim, aby zakończyć rozmowę przerwaną przez kanał „Rosja24”.
Oto niektóre opinie Pilunskiego:
„Aktualnie ma miejsce wojskowe przejęcie władzy lub jest to akt terrorystyczny. Uzbrojeni ludzie zdobyli rząd i parlament Krymu... Koło Symferopola stoi kilka BTR Rosyjskiej Federacji, które bezprawnie wyjechały z rosyjskiej bazy w Sewastopolu… Mamy wrażenie, że Rosja chce wtargnąć na Krym podczas odbywających się ćwiczeń. A na Krymie do tego czasu było cicho i żadnych prowokacji nie było. Dopiero jak się ruszyli to wczoraj dwoje ludzi zginęło. To co widzimy jest bardzo podobne do wydarzeń 1938 roku, kiedy to wojska Wehrmachtu weszły na terytorium czechosłowackich Sudetów.”
Na pytanie: „Kto zajął parlament i Radę Wierchowną Krymu, Pilunskij odpowiada:
„To wojskowi w nieoznakowanych mundurach, a to oznacza, że są terrorystami. Być może desant rosyjskiej jednostki specjalnej. A może ktoś z sewastopolskiego Berkutu, który był najbardziej okrutny na Majdanie w Kijowie…
Sytuacja jest śmieszna: tutaj wszystkich straszyli jaki lis banderowcami, którzy jadą na Krym. A okazało się, że pojawili się jacyś własowcy – esesowcy z Symferopola i Sewastopola, którzy napadli i zajęli nasze budynki. I wygląda sytuacja teraz tak, jakby Krymczanie cierpiący pod rządami bandyty Janukowycza, rzucili się teraz do jego obrony.
Dwanaście lat rządziła na Krymie Partia Regionów. Janukowycz w Kijowie rządził tylko cztery lata, a nagrabił tyle, że włosy staja dęba. A u nas na Krymie trudno sobie nawet wyobrazić ile nagrabili jego podwładni przez 3 razy dłuższy okres czasu. Ci ludzie nie maja nic do stracenia (m.in. Władymir Konstantinow, który błagał Rosję o interwencję). Oni powinni skończyć we więzieniach i wszystko ukradzione utracić. A budżet Krymu w 65% składa się z dotacji z Kijowa. Tu panuje korupcja, którą są przesiąknięte wszystkie sfery. Rosja tych ludzi chce bronić i karmić te szumowiny? A co z tymi uzbrojonymi po zęby bandytami i terrorystami, którzy zajęli rządowe budynki?
Przecież w czasach Janukowycza Przyjeżdżał na Krym złodziej Łużkow z Moskwy. Całe lata Żyrinowski, Zatulin, Markow przyjeżdżali i szczekali, że jakiejś tam Ukrainy nie ma. To już było mieszaniem się w ukraińskie sprawy A czyż to nie Rosja ciągle podlewała tu benzynę, aby w końcu podpalić Krym?”
Na pytanie, czy wie, dlaczego moskiewski kanał zdjął go nagle z wizji, deputowany odpowiada:
„W Moskwie słuchać prawdy nie chcą! Tam Dorienko siedzi i opowiada co dzieje się tutaj na Krymie. Ba! On i inni propagandziści z Moskwy opowiadają nam co dzieje się tu u nas na Krymie.
Takie nieprawdopodobne rzeczy się tworzą”!
Tymczasem na Krymie panoszą się jakieś wojska w nieoznakowanych mundurach. Sam nie mam pojęcia jakie to mogą być wojska i nie chce mi się wierzyć, żeby to mogli być nieoznakowani żołnierze bohaterskiej niegdyś Armii Czerwonej. Przecież Rosja nie jest krajem imperialistycznym i nie ma zamiaru okupować jakichkolwiek terytoriów poza swoimi granicami!
- Czy ktoś jest w stanie w to wierzyć?
Jeszcze warto przeczytać petycję etnicznych Rosjan na Ukrainie i rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy do prezydenta Putina. Nie chcą mieć do czynienia z Putinem na Ukrainie
Medżlis Tatarów krymskich oficjalnie ogłosił, że nie uznaje nowych władz Autonomii Krymskiej i odrzuca przekupną propozycję objęcia w nieuznawanym rządzie teki wicepremiera.
Bojownicy Berkutu w Symferopolu otrzymują w ekspresowym tempie rosyjskie paszporty.
Sztab sił morskich Ukrainy w Sewastopolu jest zablokowany przez wojskowe nieoznakowane posterunki. Baza sił powietrznych Ukrainy „Belbek” na Krymie jest podobno we władaniu piechoty morskiej RF. 300 żołnierzy wspomaganych przez dwa BTR-y wtargnęło i zajęło bazę.
Pora jednak powrócić do badania: „Czy uważasz, że Krym powinien oddzielić się od Ukrainy przy zmianie władzy w Kijowie?” KLIKNIJ ! A Krym jest częścią terytorium niepodległej i suwerennej Ukrainy. I takim pozostanie!
Komentarze