gdy mówi, cytuję: "sprawa SKOK to największa afera finansowa III RP"
więcej tutaj:
Balcerowicz: za aferę SKOK płacą klienci banków ...,
bo mam nieoparte wrażenie, że pan Balcerowicz jest niedoinformowany niczym nasz salonowy Józek Moneta, któremu gdy pod sam nos postawić bardzo ciekawe i dziwne wydarzenia związane ze SKOKiem Wołomin, a opisane już w grudniu ubiegłego roku, pisze - Nie czytam gazet sponsorowanych przez SKOK, znaczy również "Gazety Bankowej" Józek nie czyta i Balcerowicz chyba też. No to chociaż my sobie poczytajmy, przynajmniej będziemy wiedzieli co jest grane.
"W połowie kwietnia tego roku [2014 r.] doszło do brutalnego pobicia Wojciecha Kwaśniaka, wiceszefa KNF. Według nieoficjalnych informacji Radia Zet miało to związek z audytem przeprowadzonym przez Komisję, podczas którego potwierdziły się informacje Kasy Krajowej SKOK i doniesienie sprzed dwóch lat Ministerstwa Finansów. (...)
Musiało minąć ponad pół roku, zanim przeciek o zleceniu z Wołomina na Kwaśniaka przedostał się do mediów. Nieoficjalna i wciąż nie potwierdzona przez prokuraturę informacja, pojawiła się w kontekście aresztowań osób zarządzających Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo-Kredytową Wołomin". (...)
czytaj dalej:
Wołomińskie Służby Inwestycyjne
PS - zresztą prof. Balcerowicz też mógłby przeczytać - Panie Leszku, śmiało. Niestety już nieżyjący professor Peter Wiles "a brilliant, unorthodox and ingenious economist", który w sumie nie miał o Panu aż tak znowu negatywnej opinii, z pewnością by się ucieszył, że potrafi Pan czytać ze zrozumieniem ;-)
