papa89 papa89
138
BLOG

Prezesie Jarosławie Kaczyński przebacz!

papa89 papa89 Polityka Obserwuj notkę 30
Jarosław Kaczyński nie przyszedł na uroczystość zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego na Prezydenta RP. Władze klubu PiS otwarcie stwierdzają, że Prezes zrobił to w ramach protestu. Prezydent Lech Kaczyński był bowiem wielokrotnie obrażany przez środowisko obecnego Prezydenta, a także samego Komorowskiego.
 
Pomysł na protest uznaję za słuszny. Teraz jednak pytanie, czy taki protest mieści się w pojęciu "męża stanu", ale pojawia się także i pytanie dla mnie ważniejsze: gdzie tu jest miejsce na przebaczenie, które jest istotą chrześcijaństwa, w tym również katolicyzmu?
 
Ja zdaję sobie sprawę, że przebaczenie doznanych krzywd nie jest niczym łatwym, ale gdy do niego dojdzie, dla innych katolików staje się prawdziwym i pokrzepiającym świadectwem wiary. Jarosław Kaczyński jest zadeklarowanym katolikiem. Mówił o tym w kampanii wyborczej m.in., gdy motywował ewentualne wetowanie np. ustawy o dofinansowaniu in vitro. Z punktu Katolickiej Nauki Społecznej miał rację.
 
Kościół katolicki, w ogóle całe chrześcijaństwo opiera się na przebaczeniu, a nie czekaniu na przeprosiny. To nieustanne "czekanie" jest moim zdaniem jedną z przyczyn obecnej atmosfery w polityce. A przecież tylu posłów z PiS i PO jest katolikami, chrześcijanami...
 
Krzyż (także ten pod Pałacem) to także symbol przebaczenia - nawet najcięższych przewinień. Nie mnie oceniać ciężar gatunkowy obraz rzucanych na Prezydenta Kaczyńskiego. Wiem jedno - katolik wybaczyłby.
 
Jarosławie Kaczyński - nie bądź nie tyle "fałszywym katolikiem", ale nie bądź człowiekiem małym i przebacz, gdy poczułeś się skrzywdzony! Nic nie stracisz, a zyskasz w oczach ludzi, w oczach katolików, a może i w słupkach poparcia.
papa89
O mnie papa89

Jaki nie jestem: nie jestem za PO, PiS, itp., nie jestem korwinistą. Demokrację traktuję jako niecykliczne wrzucanie karty do urny zgodnie z sumieniem. Ta karta to madat do krytycznych opinii i zmian "krzyżyka" w kolejnych wyborach. Jednoznacznie nie lubię komunistów i ludzi, którzy jawnie kłamią i zmieniają zdanie z myślą, że naiwniacy tego nie zauważą. Niedoczekanie! Lubię, gdy ludzie włączają myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka