Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk
3758
BLOG

Maskowanie i niewidzialność – czyli jak światło przechytrzyć

Arkadiusz Jadczyk Arkadiusz Jadczyk Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 187

Zwykle światło przechytrza nas – padamy ofiarami złudzeń. Ale: nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Fizyka wreszcie zaczyna wreszcie coś w temacie światła rozumieć, a z tego rozumienia pojawiają się nowe technologie. Odwieczne marzenia o niewidzialności zaczynają się urzeczywistniać. To straszne. Pisał o tym Michio Kaku w swojej książce „Fizyka rzeczy niemożliwych”:

Niewidzialność odgrywa kluczową rolę w platońskiej teorii etyki i moralności 3. W swoim filozoficznym arcydziele, dialogu Państwo, Platon relacjonuje mit o pierścieniu Gygesa. Biedny, ale uczciwy pasterz Gyges z Lidii wchodzi do ukrytej jaskini i odkrywa grób, w którym odnajduje szczątki jakiegoś człowieka ze złotym pierścieniem na palcu. Gyges przekonuje się, że złoty pierścień ma magiczną moc, która czyni go niewidzialnym. W krótkim czasie biedny pasterz ulega mocy, jaką daje pierścień. Wszedłszy ukradkiem do pałacu króla, Gyges wykorzystuje swoją moc, uwodzi królową, z jej pomocą morduje jej męża i staje się kolejnym królem Lidii.

Platon wysnuwa z tej opowieści morał, iż nikt nie potrafi oprzeć się pokusie bezkarnego rabowania i mordowania. Wszyscy ludzie są podatni na zepsucie. Moralność jest społeczną normą narzuconą nam z zewnątrz. Człowiek może na zewnątrz sprawiać wrażenie moralnego, żeby zachować reputację osoby nieskazitelnej i uczciwej, ale jeżeli tylko posiądzie umiejętność stawania się niewidzialnym, nie będzie mógł się oprzeć jej mocy.

Oczywiście problem niewidzialności jest problemem trudnym i szerokim. Ja się oń jedynie otrę, bo tak mi po drodze. Często podkreślam, że naukowo zajmuję się jedynie tym co naprawdę niemożliwe. Czyli interesują mnie jedynie niemożliwości typu III w terminologii Kaku. Niewidzialność to problem niemożliwy typu I, czyli to co co publika wkrótce będzie miała a wojsko już ma.

W samej rzeczy i publika już coś ma. Ostatnio furorę zrobiło doniesienie o tym, jak to naukowcy z Uniwersytetu Rochester zademonstrowali niewidzialność przy użyciu czterech dostępnych w handlu soczewek. Sztandarowa ilustracja tej rewelacji poniżej:

Cloaking

Więcej można obejrzeć na filmie:

Inna wersja maskowania, ze zwierciadłami:

 

Zajmę się jedynie tą wersją z soczewkami. To taka zabawa w piaskownicy. Nic poważnego. Jednak dziwi, że pojawiła się ta zabawa dopiero teraz. Zaglądając do oryginalnej publikacji grupy z Rochester „Paraxial ray optics cloaking„ widzimy, że ta zabawa w piaskownicy odbywała się przy finansowaniu przez wojsko

This work was supported by the Army Research Office Grant No. W911 NF-12-1-0263 and the DARPA DSO Grant No. W31P4Q-12-1-0015.

Ponieważ jest to zabawa w piaskownicy, nadaje się doskonale do tematu moich notek. Chcielibyśmy wiedzieć więcej co się tu dzieje, a pełne tego zrozumienie jest w naszym zasięgu. I to będzie tematem moich kolejnych paru notek. Zobaczymy, że nie ma tu niczego więcej niż zasada Fermata, prawo załamania Snelliusa, a z punktu widzenia matematyki trochę macierzy 2x2 i grupa symplektyczna.

Oczywiście dodano do tego „inżynierskie poprawki”. Bo teoria – teorią, a w praktyce zawsze trzeba wygładzić teoretyczne kanty. Ale kantami zajmował się już nie będę, bo mi nie po drodze.

Poważniejsza niewidzialność to „metamateriały”. Niewidzialność optyczna i akustyczna. Chińczycy produkują już czapki niewidki z teflonu na 3D drukarkach: Invisibility cloak made from Teflon can be created in just 15 minutes.

To są jednak sprawy zbyt poważne na blog. Ciekawe jest to, że „metamateriały” z jakiegoś nieznanego powodu nie występują w przyrodzie samoistnie. To dziwne. Czemu nie znajdujemy czegoś takiego w przemyślnym świecie zwierzęcym? Czyżby z jakiegoś powodu nie było to bezpieczne? A może jednak jest całkowicie bezużyteczne?

Ale to na boku. W następnej notce wyjaśnię teorię stojącą za niewidzialnością made in Rochester.

Naukowiec, zainteresowany obrzeżami nauki. Katalog SEO Katalog Stron map counter Życie jest religią. Nasze życiowe doświadczenia odzwierciedlają nasze oddziaływania z Bogiem. Ludzie śpiący są ludźmi małej wiary gdy idzie o ich oddziaływania ze wszystkim co stworzone. Niektórzy ludzie sądzą, że świat istnieje dla nich, po to, by go pokonać, zignorować lub zgasić. Dla tych ludzi świat zgaśnie. Staną się dokładnie tym co dali życiu. Staną się jedynie snem w "przeszłości". Ci co baczą uważnie na obiektywną rzeczywistość wokół siebie, staną się rzeczywistością "Przyszłości" Lista wszystkich wpisów  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie