Eine Eine
845
BLOG

Ubóstwo i prowincjonalizm

Eine Eine Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 77

          

Postanowiłem zajrzeć do krakowskiego[ UJ ] wydawnictwa Universitas .W początkach swego istnienia dało się ono poznać jako oficyna ambitna ,dostarczająca czytelnikowi w kraju najnowsze osiągnięcia myśli europejskiej w podstawowych dziedzinach nauki, oraz filozofii i metanauki. Nawet się rozmarzyłem: może to będzie polski odpowiednik Cambridge Press lub Oxford Press?

Niestety, po kilkunastu latach działalności widać, że Uniwvrsitas, to upadek w objęcia przeraźliwej mizerii i prowincjonalizmu. Jest to bowiem  wydawnictwo,aktualnie  upowszechniające przyczynkarstwo naukowe, a nie nowe, doniosłe idee nauk podstawowych. Wystarczy przytoczyć tytuły przypadkowo wybranych publikacji:

Hebrajska epigrafika nagrobkowa w Polsce

Typografie

Trzy kadencje. Wspomnienia Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego

Język ruskiego przekładu katechizmu jezuickiego z 1585 roku

Nowa generacja w glottodydaktyce polonistycznej

 

Grań kultury. Transgresje alpinizmu.

 

Prawdopodobne przyczyny takiej mizerii i prowincjonalizmu to: upadek i uwiąd nauki polskiej [ uniwersytetu ,skoro wydawnictwo zostało założone przez pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego i pozostaje pod jego patronatem],oraz nędza materialna UJ. Te dwie przyczyny są ze sobą ściśle skorelowane.

Albowiem, skoro nauka polska zajmuje się marginaliami i wręcz „duperelami” to należy sięgnąć po tłumaczenia dziesiątków wybitnych prac publikowanych np. w dwóch wydawnictwach angielskich wymienionych przeze mnie wyżej. A na to potrzebna jest „kasa”, której UJ niema ,bo pani minister pilnuje, by nie miał.

A może więc Państwowe Wydawnictwo Naukowe –flagowy okręt upowszechnienia nauki nad Wisłą- nie dryfuje na mieliźnie, lecz intensywnie promuje informacje o światowym froncie i trendach współczesnej nauki [w tym także rodzimej]?

Nie bądźcie naiwni!

 PWN żyje wznowieniami, kolejnymi edycjami monografii, lub podręczników akademickich napisanych lat temu najmniej dwadzieścia. W fizyce króluje nieśmiertelny Feynman, którego kurs fizyki powstał  blisko pięćdziesiąt lat temu(!!) ,ale PWN udaje, ze nic o tym nie wie. A także "Wstęp do fizyki" Wróblewski-Zakrzewski ,którego I tom pochodzi z roku 1976 !

Takiego upadku nauki polskiej ,zaniku twórczości piśmienniczej w dziedzinie nauk ścisłych nie notują żadne kroniki. 

 Argument w postaci: dzisiaj jest powszechna znajomość j.angielskiego, można więc czytać w oryginale jest głupi.

Wystarczy zestawić zarobki inteligencji[np. nauczycieli, pracowników naukowych] z cenami książek wydawnictw europejskich.

Tymczasem PWN  ignoruje pilną konieczność publikacji tłumaczeń odpowiednich monografii i kursów prezentujących aktualny stan rozważanej dyscypliny.

I znowu :przyczyny tego ponurego stanu rzeczy są takie same jak w krakowskiej oficynie.

A niby dlaczego miałoby być inaczej w Warszawie, niż w Krakowie?

 

 

 

 

 

 

Eine
O mnie Eine

No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie