Godziemba Godziemba
936
BLOG

Litwini w II RP

Godziemba Godziemba Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

Wedle danych z 1939 roku na terenie II RP mieszkało ok. 250 tysięcy Litwinów, w olbrzymiej większości osiadłych na wsi i utrzymujących się z rolnictwa. 

Najważniejszą organizacją skupiającą Litwinów był Tymczasowy Komitet Litwinów Wileńskich (TKL) powstały w kwietniu 1919 roku. TKL był nie tylko reprezentantem interesów innych organizacji litewskich wobec władz państwowych, ale jednocześnie jednym z ważnych ogniw w polityce zagranicznej rządu litewskiego w kwestii wileńskiej. Komitet niefinalnie pełnił także funkcje konsularne w stosunkach pomiędzy Warszawą a Kownem. Polskim obywatelom udającym się na Litwę, TKL wystawiał przepustki z fotografiami, poświadczającymi, iż nie były członkami POW na Litwie lub nie uczestniczyli w akcji gen. Żeligowskiego. Pośredniczono także w sprawach spadkowych pomiędzy obywatelami Polski i Litwy. Z tego też powodu Komitet funkcjonował na zasadzie ścisłej centralizacji. Największe wpływy w Komitecie miała chrześcijańska demokracja, której rdzeniem byli księża litewscy oraz inteligencja z Wilna.
 
W 1935 roku wojewoda wileński zarządził dokonanie zmian w statucie TJL, likwidując określenie „Tymczasowy”, jako zawierające sugestię „godzącą w integralność Państwa Polskiego”.  Litwini zgodzi się na zmianę nazwy na Litewski Komitet Narodowy, jednak w trakcie ponownej rejestracji, władze polskie nie zatwierdziły statutu i w 1937 roku decyzja wojewody LKN został rozwiązany Mimo tego Komitet prowadził działalność w sposób niejawny do listopada 1939 roku, kiedy został reaktywowany przez litewską administracje Wilna.
 
Bardzo ważną rolę odgrywało także Litewskie Towarzystwo Naukowe, założone w Wilnie jeszcze w 1907 roku. Towarzystwo koncentrowało się na przygotowywaniu i publikacji podręczników szkolnych oraz wydawaniu publikacji naukowych, przede wszystkim o charakterze etnograficznym.
 
Z kolei Towarzystwo Samopomocy prowadziło w Wilnie siedem ochronek i internatów, szkołę zawodową z warsztatami rzemieślniczymi, natomiast Litewskie Towarzystwo Oświatowe „Poranek”  koordynowało działalność litewskich szkół prywatnych (prawie 200 szkół z 6000 uczniów). Działalność obu towarzystw została zawieszona przez władze polskie w 1938 roku. Podobny los spotkał Litewskie Towarzystwo Rolnicze.
 
Działalność różnych organizacji litewskich w dużej mierze finansowana była przez rząd litewski, który dążąc do podtrzymania funkcjonowania szkół, prasy, harcerstwa, organizacji rolniczych, finansowo wspierał Litwinów w Polsce kwotą ponad 1 mln złotych rocznie.
 
 Ważnym zagadnieniem w życiu mniejszości litewskiej była także kwestia języka ojczystego w kościołach. Biskup wileński Jerzy Matulewicz starał się pogodzić interesy obu narodów, jednak jego polityka krytykowana była zarówno przez Kowno, jak i Warszawę. Tolerowanie przez wileńskiego hierarchę zaangażowania wielu litewskich księży w działalność polityczną, spotykało się z coraz większym sprzeciwem polskich duchownych. W tej sytuacji, po zawarciu konkordatu pomiędzy Polską a Watykanem, bp. Matulewicz złożył dymisję i opuścił Wilno. Mianowanie w jego miejsce arcybiskupa Romualda Jałbrzykowskiego doprowadziło do zerwania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Litwą a Watykanem. 
 
Do 1926 roku brakowało ścisłych wytycznych wobec ludności litewskiej, stąd istniała bardzo duża dowolność w traktowaniu jej przez administrację niższego szczebla, która starała się ograniczać prawa Litwinów, którzy nie mogli liczyć na pracę w urzędach państwowych. Podobnie było w samorządach, gdzie uprzywilejowano polskich kolonistów, kosztem ludności litewskiej.
Istotną rolę w położeniu ludności litewskiej odgrywał sytuacja ekonomiczna województwa wileńskiego, które pod tym względem znajdowało się na jednym z ostatnich miejsc w II RP.
 
Po zamachu majowym, Józef Piłsudski założył, iż ze względów taktycznych państwo nie powinno występować w stosunku do ludności litewskiej bezpośrednio z szerokim programem, lecz odnośne posunięcia wykorzystywać jako przedmiot przetargów z Litwa Kowieńską
 
Tak więc, nie postawa ludności litewskiej i jej stosunek wobec państwa polskiego, lecz interes polskiej polityki zagranicznej w stosunku do Litwy stały się wyznacznikiem kierunku działania administracji RP wobec mniejszości litewskiej. Niemniej jednak postanowiono zgodzić się na powstanie „odpowiedniej liczby” szkół publicznych z językiem wykładowym litewskim, nadanie – po odpowiednim zreformowaniu - praw publicznych Gimnazjum im. Witolda Wielkiego w Wilnie oraz seminarium litewskiemu.
W listopadzie 1926 roku kuratorzy okręgów szkolnych otrzymali okólnik, w którym zakazano „wszelkie brutalne narzucanie zewnętrznych cech polskości, wszelkie próby nieliczenia się z tym, co dziecko przynosi z domu rodzinnego, a więc przede wszystkim z językiem domowym dziecka”. Również minister spraw wewnętrznych Felicjan Sławoj Składkowski podkreślał, że „wymaganiem pierwszorzędnym, którego będę żądał kategorycznie, jest dokładna znajomość miejscowego języka przez nauczycielstwo i inspektorów szkolnych (…). Zadaniem szkoły nie jest zwalczanie miejscowego języka, tradycji i kultury”. 
 
Jednakże decyzje rządu litewskiego z wiosny 1927 roku o zdecydowanym ograniczeniu polskiego szkolnictwa początkowego na Litwie spowodowały, iż także w Warszawie zdecydowano o wydaniu zarządzeń uderzających w prywatne szkolnictwo litewskie w Polsce. Równocześnie pod zarzutem działalności antypaństwowej aresztowano 120 działaczy towarzystw litewskich, spośród których 12 deportowano na Litwę. Wobec tej akcji Tymczasowy Komitet Litwinów opublikował oświadczenie, w którym w imieniu społeczności litewskiej zaznaczył, iż działalność litewska w Polsce nie narusza praw RP. Wspomniano także, iż Litwini nie mają i nie mogą mieć wpływu na stosunki obu państw, dlatego też zastosowane retorsje uważając za krzywdzące.
 
Po śmierci Józefa Piłsudskiego represje wobec szkolnictwa litewskiego nasilono i tak wedle zaleceń wojewody wileńskiego Ludwika Bociańskiego z lutego 1936 roku język litewski miał być uwzględniany w szkołach z językiem wykładowym polskim „jedynie w miarę istotnej potrzeby, przy zaistnieniu odpowiednich ku temu warunków”.
 
W lutym 1936 rząd RP przyjął wytyczne polityki narodowościowej wobec mniejszości litewskiej, które zakładały podjęcie starań dla asymilacji państwowej ludności litewskiej, rozwój polskości na Litwie i Wileńszczyźnie oraz bezwzględne przeciwdziałanie władz wobec dążeń irredentystycznych Litwinów, w tym antypaństwową działalność kleru. Jednym z pierwszych posunięć władz polskich było – wspomniane wyżej – doprowadzenie do likwidacji Komitetu Litwinów Wileńskich oraz usunięcie wpływów duchowieństwa litewskiego na Litwinów w Wileńszczyźnie.
Kolejne kroki miały na celu ograniczenie litewskiego stanu posiadania, w oparciu o zasadniczą tezę, że są to „przerosty organizacyjne” i „działalność antypaństwowa”. Dowodem na działalność antypaństwową było m.in. udowodnienie podczas procesu przywódcy TKL Staśysa finansowania mniejszości litewskiej w Polsce przez rząd kowieński.
 
Akcja polska miała wywrzeć presje na Kowno w celu doprowadzenie do szybkiej normalizacji stosunków polsko-litewskich. Do nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy obu państwami doszło dopiero w marcu 1938 roku. Decyzja ta pozwoliła na rozwiązanie wielu życiowych kwestii wynikających z sąsiedztwa, w tym nawiązywania kontaktów z krewnymi, łączności pocztowej, komunikacji kolejowej, żeglugi raz wymiany handlowej. W trakcie toczonych w latach 1938-1939 poufnych rokowań  nie doszło jednak do załatwienia problemu położenia mniejszości narodowych w obu państwach. Każda ze stron zamierzała chronić stan własny i ustępstwa na rzecz mniejszości ograniczały się do niezbędnego minimum. Dwudziestolecie konfliktu, wykorzystywanie sytuacji mniejszości narodowych w rozgrywkach politycznych wytworzyło w obu narodach daleko idące skutki emocjonalne.
Polski MSZ postulował wydanie odpowiednich zarządzeń administracji ogólnej i szkolnej, by „wytworzyły dla mniejszości litewskiej w Polsce specjalnie ciepłą atmosferę przez wyraźną zmianę stosunku do członków tej mniejszości”,jednak do wybuchu wojny do przełomu w tym zakresie nie doszło.
.
Polityka represji z lat 1936-1938 nie przyniosła pożądanych wyników, Litwini w Polsce nie tracili poczucia odrębności narodowej, ale je rozwijali. Na tle innych mniejszości narodowych w Polsce wyróżniali się zadziwiająca wprost aktywnością i ruchliwością, bogactwem dziedzin i form działalności narodowo-kulturalnej.
 
Wybrana literatura:
 
B. Makowski – Litwini w Polsce 1920-1939
A. Chojnowski – Koncepcje polityki narodowościowej rządu polskiego w latach 1926-1939
P. Łossowski – Po tej i po tamtej stronie Niemna 1883-1939
W. Wielhorski – Polska i Litwa.
H. Wizner – Wojna nie wojna. Szkice z przeszłości polsko-litewskiej
 
Godziemba
O mnie Godziemba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura