Właśnie oglądam w TV transmisję na żywo konferencji prasowej MAK. Oczom i uszom własnym nie wierzę... SKANDAL to mało powiedziane. Tak panie TUSK, i co pan teraz na to powie?
Takie są niestety skutki, gdy śledztwo we własnej sprawie oddaje się w ręce podejrzanego i kierując się zasadą MIŁOŚCI ufa mu bezgranicznie. DONALD - MIŁOSIERNY.
Teraz już wiemy, była ostra balanga na pokładzie (gen. Błasik 0,6 promila we krwi...), balanga często pojawiała się w kabinie pilotów i wywierała na nich wpływ. Że też chamy im nie polewali... sami pili, a załodze ani kropli...? Kolejny skandal. Gdzie to znana polska gościność? No i rzecz jasna Prezydent Kaczyński... też wywierał presję...
Dzięki MAK terz już wszystko jasne. Dzięki ci Tusku.
Komentarze