Siukum Balala Siukum Balala
1067
BLOG

Pani Bergamo ( 1 )

Siukum Balala Siukum Balala Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 88

Długim, wąskim jak rękaw korytarzem biegł na pałąkowatych nogach mężczyzna lat około siedemdziesięciu. Nie był ani bardzo chudy ani bardzo gruby. Nie był też chudy. Wspominam o tym dla porządku, by nikt mi nie zarzucił, że przyganiał kocioł garnkowi. Biegł i wyperlone potem czoło wycierał chusteczką wielkości dziecinnego kocyka. To co odróżniało go od innych ludzi to przerażający, niemal zwierzęcy wyraz oczu. Tak pewnie wygląda zwierzę w matni - pomyślałem 
... i jeszcze to, że biegł w kierunku przeciwnym niż rwący w stronę hali odlotów ludzki strumień. 
- Czyżby coś się stało ? coś złego ? 
- Eee, to niemożliwe. Gdyby coś złego się stało wszyscy biegliby w tym samym kierunku co ów mężczyzna, z takim samym wyrazem multi - kulturowego ubogacenia. 
Pewnie z wrażenia zostawił walizkę na kontroli bezpieczeństwa. Zdarza się. 

Pani Bergamo ( 1 )

Minąłem strefę duty free, która dziś jest bezcłowa tylko z nazwy, skoro wyroby których nazwy wymienić nie mogę [ Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230. Ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi ] kosztują w marketach tyle samo, a w promocjach nawet taniej. Przykładowo Chivas Regal  1 l w bezcłówce 34 funty, a w promocji na stałym lądzie 28 funtów. Nie każdy jest mieszkańcem Wysp Kanaryjskich, by litrowego Chivasa kupować za 22 funty. 
Są jeszcze państwa dbające o swoich obywateli. Dziś i ja do nich dołączę, mam mocną kartę pokładową - lecę poza Unię - więc kupię  wyroby, których nazwy wymieniać mi nie wolno [ Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230 ] bez cła, podatku, akcyzy, VAT, składki rentowej, emerytalnej i zdrowotnej. Naga cena, tyle ile Chivas jest wart. Kupię potem, lecę z przesiadką, więc nie ma sensu dźwigać, choć to słodkie brzemię. Dotarłem do hali odlotów, jeszcze tylko cash z bankomatu i można czekać na podanie numeru bramki. Na wyświetlaczu wait & relax, lubię to.
Pani Bergamo ( 1 )

W barze wyglądającym jak karuzelowa dojarka Angole doją  piwo. Ale żeby o 7:00 am ? cały czas wciskają nam, że dżentelmeni nie piją przed obiadem. A może to nie Angole ? może Amerykanie z Chicago ? u nich przecież dopiero po północy, więc zegar biologiczny każe im się napić. Mój zegar biologiczny też wyraźnie pokazuje, że powinienem jeszcze spać, ale co zrobić ? karta pokładowa wydrukowana, więc trzeba lecieć. Kiedy chowałem kartę i pieniądze do tylnej kieszeni poczułem gwałtowne szarpnięcie za ramię, a za pół sekundy rozpaczliwe 
- Brgamobrgamo ! 
Odwróciłem się, stała przede mną kobieta lat około 65 z takim samym przeraźliwym wyrazem oczu jak mężczyzna, którego minąłem 10 minut wcześniej. Kurczowo uczepiona ramienia wyszeptała po raz wtóry 
- Brgamobrgamo ! 
Gdybym był pisarzem mizoginem, gdybym nie lubił kobiet napisałbym o niej następujące zdanie "  ... w twarzy kobiety można było dostrzec ślady dawnej urody " bądź " musiała być kiedyś piękną kobietą " Nie napiszę tak. Ona była naprawdę ładna. Niewysoka, zgrabna sylwetka, bardzo zadbana. Czarne gęste włosy, śniada cera.
Obok stała, zapięta na jedną klamerkę walizka, z której wystawały jakieś mankiety, koncówki rękawów, ramiączka, z których jedno było w kolorze prowokacyjnym czerwonym. Ale żeby w tym wieku ? Wszystko wskazywało na gwałtowną kontrolę bezpieczeństwa. Podejrzenie o terroryzm ? Kobieta była warta uwagi, tylko  te przerażone oczy, miażdżący uściśk i to pełne bólu 
- Brgamobrgamo ! 
- Co brgamobrgamo ? 
- Niks fersztejen - powiedziałem po niemiecku, a może w jidysz ? 
Mój niemiecki jest dość dziwny, ja nawet nie wiem czy to jest niemiecki. Wątpliwość dotycząca niemieckiego pojawiła się w Tel Avivie, kiedy po niemiecku poprosiłem żydowskiego zegarmistrza żeby naprawił mi zegarek. Odpowiedział : 
- Ależ szanowny pan kaleczysz ten jidysz jak tępa brzytew kark cadyka z Radomska, pewnie szanowny pan jesteś z Berlina ? Rok później stałem na Potsdamer Platz w Berlinie przed Boulevard der Stars, akurat przed gwiazdą dedykowaną  Volkerowi Schl
öndorffowi. Jakiś staruszek zapytał 
- Kennen Sie ihn ?
- Iś kene in, jak nie iś kene jak iś kene, iś habe gezejen Bleśtrommel 
- Jaki piękny, melodyjny jidysz - odpowiedział staruszek - szanowny pan pewnie z Tel Avivu ? 
Dlatego nie mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć w jakim języku odezwałem się do tej ładnej kobiety, która powtórzyła po raz czwarty, w ten sam jeżący włos na głowie sposób 
- Brgamobrgamo ! brgamobrgamo ! - szarpała bez pardonu. Byłem w kropce.

Zobacz galerię zdjęć:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości