Zmarły 25 lipca 2016 r. emerytowany ambasador Jerzy Bahr był według Radosława Sikorskiego źródłem informacji ministra, już około 20 minut po katastrofie smoleńskiej, że 'wsie pogibli' i nikt nie przeżył. Sam Bahr nigdy nie wyjaśnił, jak doszedł do tego wniosku z odległości 150m, a według niektórych jego wywiadów również zza górki zasłaniającej miejsce zdarzenia. Teraz już nie da się go o to zapytać
Trzy miesiące przed śmiercią powiedział:
"Nie waham się nazwać Władimira Putina bandytą"
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/487229,byly-ambasador-jerzy-bahr-prezydent-rosji-wladimir-putin-jest-bandyta.html
http://niezalezna.pl/83806-zmarl-dyplomata-jerzy-bahr
Komentarze