STARY WROCEK STARY WROCEK
5048
BLOG

Oddam PIS w dobre ręce

STARY WROCEK STARY WROCEK Polityka Obserwuj notkę 283

Nie jest mi lekko na sercu...

Zdarzyło mi się wysłuchać (bodajże wczoraj) pana Mariana Piłki (humanista z KUL-u) w rozmowie ze świeżo wypieczonym prezydentem Słupska. Zdarzylo mi się dzisiaj wysłuchać pana Szczerskiego (politolog!) w rozmowie z "yyy" doradcą prezydenta Komorowskiego. Też historykiem jak jego pryncypał.

I nie jest mi lekko.

Od lat głosuję na PIS z wielu powodów, mi.in dlatego, że:

1> Nie mam najmniejszych wątpliwości do do osobistej uczciwości pana Kaczyńskiego

2> Nie mam cienia wątpliwości co do jego propaństwowego myślenia

3> Nie mam wątpliwości co do kierunków (idei) oficjalnie głoszonych przez PIS

4> Nie mam wątpliwości, że Polska potrzebuje społecznego (nie mylić z socjalistycznym, bo z ang. social= społeczny) myślenia, gdzie człowiek jest podmiotem a nie przedmiotem działań polityków, urzędników i przedsiębiorców.

5> Nie mam wątpliwości, że brak na scenie politycznej PIS-u spowodowałby pozbycie się jakichkolwiek hamulców przez Kluczowe Zasoby Ludzkie PO (ang, PO's Key Human Resources) - szczególnie gdy media poświęcają czas nie na swój .... obowiązek, czyli "patrzenie władzy na łapy" ale na łowienie dorszy w szeregach opozycji.

Powodów mojego głosowania na PIS jest więcej ale nie w tym rzecz.

W 2007 roku znajomym, którzy pytali mnie jak oceniam wyniki wyborów mówiłem: Szkoda, ale sądzę, że tragedii nie będzie. Myliłem się. PO wyrządziła tyle szkód Polsce, że powinna zapaść się ze wstydu pod ziemię. Co najmniej na 1 Kopacz, tzn. 1 metr.

Ale nie mogę już patrzeć, jak przeciwko pyskatym, zadufanym i histerycznym gościom typu "yyy doradca" wystawia się gościa, który - nie wiem czy nie umie, czy nie chce - zamiast przyłożyć logiką myślenia swojemu interlokutorowi zaczyna ścigać się z nim na bełkot.

Przykład:

Nałęcz histerycznie oburza się na pomysł, aby członków PKW typowały partie polityczne. Pan Szczerski zaczyna tłumaczyć, wyjaśniać i brnie w jakieś kompletnie bezsensowne dyrdymały zamiast powiedzieć:

"Panie Nałęcz, a kto do k...y nędzy wyznacza członków Trybunału Stanu jak nie politycy!. No kto?"

Można? Można...

Dlaczego PIS deleguje do tych potyczek ludzi bez konkretnego wykształcenia? Tu muszę wyjaśnić, że zgdzam się z opinią, iż jedynym konkretnym wykształceniem jest wykształcenie TECHNICZNE. Sorry, taki mam pogląd. Co nie oznacza, że jak ktoś ma konkretne wykształcenie (tj. techniczne) to z definicji jest dobrym, sympatycznym człowiekiem. I odwrotnie, jak jest geografem - nie oznacza, że jest bezdennym głupcem i ignorantem. O nie...

Ale na litość...

Przeciwko Nałęczom trzeba stawiać inżynierów a nie politologów i tego typu zawodników im podobnych. Trzeba ludzi, którzy rozwiązali w życiu parę równań z wieloma niewiadomymi, dotknęli "szeregu Fouriera", wiedzą, co to jest "stabilność w sensie Lapunowa (albo tzw. "BIBO stabilność"). Ludzi, którzy potrafią modelować zagadnienia i optymalizować rozwiązania. Trzeba umysłów ścisłych a nie rozemłanych jak... - może być mamałyga?

Dlatego, jeżeli się nic nie zmieni w strategii komunikowania się PIS ze społeczeństwem, z bólem serca, ale jednak,... oddam PIS w dobre ręce. Przede wszystkim w czyste ręce...

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka