3Zet 3Zet
3927
BLOG

Czy TU154M nie miał paliwa? a KARASTROFA LOTNICZA 2009-03-23

3Zet 3Zet Rozmaitości Obserwuj notkę 21

Witam miłych Gości

Dzisiejsza notka jest o katastrofie która się wydarzyła na lotnisku Narita w Tokio prawie rok przed Tragedią smoleńską, oraz syntezą pewnych spostrzeżeń z dwóch wcześniejszych notek i tej.

Katastrofa ta ma kilka aspektów podobnych do oficjalnej wersji wydarzeń w Smoleńsku.

Ale od początku. Samolot McDonnell Douglas MD-11F, znak rejestracyjny N526FE, lot nr. 80, należący do firmy Federal Express, wiozący różne materiały również łatwo palne, o masie startowej do 130 ton a więc większy o ca 25% od TU154M, pilotowany przez dwuosobową załogę odbywał lot z Kantonu w Chinach do Tokio. Poniżej zdjęcie tego samolotu na lotnisku w Menchesterze z 2008 roku.

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://www.airdisaster.com/dbase/graphics/n526fe.jpg

Samolot podchodził do lądowania na lotnisku Narita we wczesnych porannych godzinach, podczas silnego wiatru . O godz. 6:48 czasu lokalnego (o około 3 godz. wcześniej niż w Smoleńsku porównując wg. czasu słonecznego) lądując po dotknięciu kołami pasa startowego w wyniku bardzo silnego podmuchu bocznego wiatru samolot odbił się od asfaltu i chwycił dodatkowy silny podmuch pod prawe skrzydło. W wyniku powstałej dodatkowej siły nośnej na prawym skrzydle (w Smoleńsku podobnie) samolot przechylił się na lewą stronę zahaczając lewym skrzydłem o asfalt i odrywając kawałek skrzydła. Nastąpił natychmiastowy wyciek paliwa, pożar a samolot dokończył wykonywanie półbeczki auto rotacyjnej i uderzył plecami w pas startowy i  szorując plecami blisko 400m najpierw o asfalt a potem o twardy teren obok pasa (Tu154M wg. wersji MAK-Miller też wykonał półbeczkę). Ponieważ rzecz się działa na lotnisku samochody gaśnicze były w niecałe dwie minuty i pomimo dostępu ze wszystkich możliwych stron akcja gaśnicza trwała dwie godziny (W Smoleńsku w granicach 10 minut- patrz jacy gieroje z tych Rosjan) . Piloci zostali wyjęci żywi z wraku lecz niestety zmarli w szpitalu. Dodam tylko iż samoloty tankowane są w takie ilości paliwa aby móc dolecieć do wyznaczonych w planie lotu lotnisk (w tym również zapasowych).

Na pierwszych dwóch zdjęciach wykonanych z góry doskonale widzimy jaki olbrzymi obszar zajmuje rozlane paliwo

http://www.baaa-acro.com/Photos-72/N526FE-2.jpg

 Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://www.baaa-acro.com/Photos-64/N526FE-4.jpg

 

Poniższe zdjęcie przedstawia ugaszony wrak lecz jakże innym stanie niż ten w Smoleńsku, jest w całości pomimo zbliżonych prędkości w momencie zderzenia z twardym gruntem. Samolot ten ma wyższą prędkość minimalną, a co za tym idzie wymaga dłuższego pasa startowego.

http://www.baaa-acro.com/Photos-64/N526FE-1.jpg

Kolejne dwa zdjęcia przedstawiają akcję gaśniczą z lotu ptaka

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://www.baaa-acro.com/Photos-64/N526FE-3.jpg

 http://www.baaa-acro.com/Photos-62/N526FE.jpg

Kolejne zdjęcia przedstawiają prawą stronę wraku po ugaszeniu. Można porównać stopień rozdrobnienia z TU154M oraz wielkość tego samolotu w stosunku do osób stojących obok.

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://www.baaa-acro.com/Photos-62/N526FE-1.jpg

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://www.baaa-acro.com/Photos-64/N526FE-2.jpg

Na poniższym zaś proszę zwrócić uwagę na kałużę, i nie jest to piana ani woda.

http://www.baaa-acro.com/Photos-72/N526FE-1.jpg

A teraz porównanie Tragedii smoleńskiej na podstawie niektórych aspektów trzech opisanych katastrof.

Pierwszy aspekt to że, pomimo zderzeń z wiele większą energią (dwie ostatnie notki) nie wszyscy giną na miejscu jak to Nam się wmawia w Smoleńsku. Szczególnie wymowna jest druga notka, a w tej również piloci byli żywi (na pokładzie nie było więcej osób).

Drugi to stopień rozczłonkowania samolotu i tutaj mamy znów dwa przykłady ta i pierwsza notka, a i w drugiej też pewnie by się coś znalazło (niestety brak zdjęć). Ilość części jaka powstała z TU154M jest nie do pomyślenia.

Ostatni aspekt któremu poświęcę więcej miejsca, to paliwo i pożar. Otóż we wszystkich trzech notkach jest widoczny pożar oraz na dwóch paliwo lub płyny eksploatacyjne. (pożar w drugiej notce jest nie widoczny, ale widoczny jest dym na filmie wykonanym co najmniej 8-9 godzin po katastrofie dochodzący od strony gondoli silnika).

W Smoleńsku pożar był i został ugaszony w 10 minut ale dziwnym trafem nie paliły się części samolotu lecz trawa, a część ognisk wybucha na oczach kamery Sławomira Wiśniewskiego ( pierwsze sekundy nagrania). Pomimo nie gorszych warunków niż w trzech omawianych katastrofach do powstania zapłonu oraz, rozprzestrzeniania się ognia, w Smoleńsku tego pożaru było na 10 minut, i to z jednego węża gaśniczego. Wg. wszelkich raportów w TU154M-101 było ca 12 ton paliwa, ale jego śladu nie znajdą Państwo na żadnej fotografii.

Zacznijmy od tej Pancernej Brzozy to natychmiast powinno od niej wylatywać paliwo czy to z oderwanego kawałka czy też z pozostałej część lewego skrzydła. Proponuję spojrzeć. Wszystkie zdjęcia wykonane są do trzech dni po tragedii.

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jktaeJBGas2fv.jpg

Poniższe zdjęcie jest z 10 kwietnia a powiększenie z 13

  Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://polskaweb.eu/components/com_joomgallery/img_originals/katastrophen_1/tupolew_absturz_smolensk_2/das_smolensk_mysterium_63443_20101030_1494967486.jpg

Niestety na zdjęciach powyższych nie ma grama śladu po paliwie

Zobaczmy dalej czy są ślady na ulicy Gubienki może  istotnie skrzydło przecięło brzozę i dopiero dalej odpadło . Na początek zdjęcie z samolotem i oderwanym skrzydłem abyśmy wiedzieli gdzie wypatrywać śladów paliwa.

Po kliknięciu, zdjęcia dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jbbjKm9ASX2P8s.jpg

 http://i.minus.com/jfFcsCS2tmqL0.jpg

http://i.minus.com/jbrgU06YWB8RII.jpg

http://i.minus.com/jCqhNejOWcJjE.jpg

 Na powyższych trzech zdjęciach nie ma śladu po paliwie.

Zobaczmy  bliżej, czy może  na trawie obok tego autokaru jest ślad.

Po kliknięciu, zdjęcia dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jbnAuwCl9BMQQi.jpg

 http://i.minus.com/jbc7KXqVHL9GOf.jpg

 http://i.minus.com/i5LoNygkV634R.jpg

 Proszę Państwa jest fatalnie TU154 nie miał paliwa w zbiorniku w lewym skrzydle. Zaraz a może kawałek dalej jest rów i do niego  akurat w tym miejscu ściekło paliwo.

Ale nim obejrzymy ten płyn w tym rowie obejrzyjmy inny rów taki graniczący z miejscem na którym znajdował się wrak TU154. Są to zdjęcia zrobione 2 maja 2010r. W tym rowie w dniu 10 pływało niewielka ilość drobnych części samolotowych. Proszę zwrócić uwagę na tłustą pływającą plamę po prawej stronie. Kolejne dwa zdjęcia są po to abyście Państwo zorientowali się w którym miejscu znajduje się ten rów.

Po kliknięciu, zdjęcia dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jNqTGa12y2Hit.JPG

 http://i.minus.com/jtmVk5FZ7SPbH.JPG

 http://i.minus.com/jW2BdGxCEEmS6.JPG

 To teraz dwa zdjęcia rowu z wodą może na niej dostrzeżemy tłuste plamy jak na jednym z powyższych zdjęć.

Po kliknięciu, zdjęcia dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/je7wAAaDkTKNu.jpg

 http://i.minus.com/jBhEW4oNn53Z4.jpg

 No niestety woda jest ciemno zielona ale śladów po paliwie niema. Nie zniechęcajmy się może istotnie ten samolot nie miał kontaktu z tą brzozą, wszak nad tym rowem mamy odczyt TAWS38 i to tutaj mogły nastąpić pierwszy wybuch i oderwanie kawałku skrzydła widocznego na wcześniejszym zdjęciu. Wejdźmy między świerki tam jest taka brzoza, ale nie ta pancerna, ale najpierw zobaczmy w jakiej pozycji w tym miejscu wg. MAK-Miller był TU154 Oba poniższe zdjęcia przedstawiają to samo miejsce lecz z przeciwnych kierunków.

Po kliknięciu, zdjęcia dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jb0SgWC49LDsLB.jpg

http://i.minus.com/jx5VJ5Gh8iD6O.jpg

 Jest fatalnie, ponownie nie ma śladu po paliwie, ani po żadnych płynach eksploatacyjnych. Chyba ten samolot nie miał paliwa ani płynów eksploatacyjnych. Pójdźmy dalej może przy wjeździe do komisu będą ślady paliwa i płynów eksploatacyjnych, przecież ta ziemia ma takie dziwne właściwości że być może te płyny były zamrożone i dopiero dalej wyciekły. Tym razem jedno zdjęcie, bo Ci z Państwa którzy mają wolniejsze łącza to im się będzie notka długo otwierała.

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jlnZZ4MAcUK2I.jpg

Kolejne pudło i również na asfalcie nie znajdziecie Państwo jednej kropli po olejach, płynach hydraulicznych (ca 2000kg) ani po paliwie (ca 12000kg ca 14000l) . Pójdźmy dalej może te płyny i paliwo jak samolot leciał na wysokości 8100m tak zamarzły że może dopiero dalej zobaczymy ślady tych płynów.

To zdjęcie jest  wykonane dopiero 25 kwietnia 2010 roku już po uprzątnięciu terenu i wyrównaniu spychaczem, ale ponieważ mamy teren bagnisty i na całym terenie występują olbrzymie kałuże więc na nich powinny pojawić się te tłuste plamy.

Po kliknięciu, zdjęcie dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jby8D5nf2IYGu5.jpg

 Na powyższym zdjęciu za 5-10 metrów leży już kupa blach poszycia kadłuba przyogonowego. A śladów jak nie było tak nie ma. Część z Państwa pewnie od razu napisze że już wsiąkło lub uległo biodegeneracji i było ono wcześniej. Nic mylnego w pierwszej mojej notce blogerka amelka222 podała linki  do opisu katastrofy SSJ-100 i podążyłem jej śladem i znalazłem jedną notkę w której przedstawione są kałuże z filmu Sławomira Wiśniewskiego na których również brak jest tłustych plam po płynach eksploatacyjnych.  No dobrze może jeszcze te płyny się nie rozmroziły, zobaczmy może wokół tego zbiornika środkowego w którym było ca 9000kg paliwa JetA1 wg. blogera paes64 i ono tam się rozlało, już pal licho to paliwo z lewego i prawego skrzydła.

Po kliknięciu, zdjęcia dostępne w lepszej rozdzielczości

http://i.minus.com/jb2cew2LAtv1wy.jpg

http://i.minus.com/jbdoU8QqjBCsPp.jpg

http://i.minus.com/jYiovrKSNYryw.jpg

 No kompletnie nie rozumiem ani miligrama śladu po paliwie, ani miligrama śladu po płynach hydraulicznych, ani grama śladu po olejach. Proszę Państwa ta ziemia smoleńska powinna uchodzić za miejsce święte. Nie ma śladu po 14 000 litrów paliwa. A może ja źle szukałem, może ktoś z Państwa ma takie zdjęcia, w moich archiwach z tego terenu (ca 300-400) nie znalazłem ani jednego. Pierwsze zdjęcie jest zrobione gdy jeszcze taśmy biało czerwone dzielące polankę na sektory nie zostały powtórnie rozciągnięte.

Przepraszam Państwa za stył który wprowadziłem w połowie notki, ale ta sytuacja to wymusza.

Wnioski Mili Goście wyciągną sami. Jeżeli notka będzie się szybko otwierała to w komentarzach dołożę kilka zdjęć uzupełniających.

Dla tych z Państwa którzy zauważą na jakichkolwiek zdjęciach te tłuste plamy lub plamy po rozlanych płynach to proszę przeczytać moją notkę 3zet.salon24.pl/449857,zwiniete-komentarze a w szczególności punkt IV.

OŚWIADCZAM

Jestem zdrowy, nic mi nie dolega, nie mam skłonności samobójczych, nie przekraczam przepisów ruchu drogowego, nie chodzę po górach, budowy zakończyłem 30 lat temu, prowizorek elektrycznych nie mam, schody są krótkie, poręcze mocne.
 

3Zet
O mnie 3Zet

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości