El Ohido Siluro El Ohido Siluro
8138
BLOG

- Где самолет? - Он упал...

El Ohido Siluro El Ohido Siluro Rozmaitości Obserwuj notkę 69

 

 

 

 

- Где самолет?
- Он упал...




   "On spadł..." - Tak zapewne odpowiedziałby płk. Władimir na pytanie: "Gdzie jest samolot?"...

   Dlaczego? Przypomnijmy sobie najpierw do jakich wniosków doszedł pułkownik po katastrofie atomowego okrętu podwodnego Kursk. Na pytanie dziennikarza: "Co się stało z okrętem podwodnym?" - Raczył on skonkludować: "Он утонул..." ("On utonął..."):

 


 

Materiał w całości: www.youtube.com/watch
 



   Bądź co bądź była to trafna diagnoza (okręt rzeczywiście "utonął"), lecz trzeba przyznać, że nie niosła ze sobą żadnego istotnego, ani przełomowego "novum"...

 

 


 




   Zatem zapytajmy: "Gdzie jest samolot?"
   Spoglądając na zestawienie samolotu Tu-154m z miejscem prezentowanym od 10 kwietnia jako miejsce upadku samolotu, a zwłaszcza z elementami samolotu, które widać na zdjęciu satelitarnym z 12 kwietnia - nie sposób nie dojść do dość kłopotliwych (dla organizatorów i wykonawców zdarzeń z 10 kwietnia) wniosków...

 



   Z samolotu zostały silniki, stateczniki poziome i pionowy, część ogonowa kadłuba, a także zespoły jezdne z elementami gondoli skrzydeł oraz kopczyk drobnych rupieci...
   Czego brakuje? Brakuje kadłuba i kokpitu, czyli praktycznie całego przedziału pasażerskiego. Owszem przedni zespół jezdny (dwa koła na wspólnej jednej osi), a także przednie koło "zapasowe" znaleziono na miejscu, gdzie powinien być kadłub... Ale kadłuba nie ma. Czy zatem rozwiązaniem zagadki zniknięcia kadłuba i kokpitu jest pierwszy wpis z godziny 8:25 na smoleńskim forum www.smoleńsk-auto.ru, z którego wynika, że na "naszym lotnisku" już przed godziną 8.25 stał "polski samolot bez kół" (czytaj: brakujący kadłub z kokpitem, bez przedniego wózka, z oberwanymi skrzydłami i ogonem)? Czy ktoś z mieszkańców pobliskiego blokowiska z balkonu zobaczył przez mgłę (btw. to jak to było z tą mgłą..? ;->) leżący na płycie lotniska (Siewiernyj, czy raczej Jużnyj?) kadłub polskiego samolotu i nierozważnie podzielił się swoim spostrzeżeniem z forumowiczami? Oczywiście potem dyskusja na forum zeszła już zapewne na "właściwą drogę" (postulowaną przez "służby"), zatem wartość informacyjną mają tylko wpisy z pierwszych kilku godzin... Przypomnijmy sobie jak to było (w orginale i w tłumaczeniu):

 

Orginał: www.smolensk-auto.ru/forum/index.php
http://www.smolensk-auto.ru/forum/index.php?showtopic=16192

Tłumaczenie Naszego Dziennika: www.naszdziennik.pl/index.php
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100429&typ=po&id=po22.txt

 

 


 



Niektórzy "etatowi eksperci" usiłowali ostatnio tłumaczyć, że Tu-154 to niezwykle delikatny samolot, udowadniali także, że spadł w pozycji odwróconej i dlatego kadłub "ZDEMATERIALIZOWAŁ SIĘ" na miejscu. Jednak spójrzmy na zdjęcia innego samolotu, który dachował i skonfrontujmy to z tym co mówią owi "eksperci":

 

 

Całość materiału poniżej - LEKTURA WSZYSTKICH ZDJĘĆ OBOWIĄZKOWA !!!

englishrussia.com/index.php/2007/02/14/fallen-american-airplane/

 

 

 


 

 


Zatem zapytajmy: "Gdzie jest kadłub?"
Jedna z pierwszych relacji daje mocno do myślenia! A mianowicie w sobotę rano 10 kwietnia - dość szybko po wystartowaniu medialnej kampani informacyjnej pod szyldem "KATASTROFA LOTNICZA = BŁĄD PILOTA + NACISKI" padło pewne bardzo interesujące stwierdzenie ze strony oficjalnego czynnika po stronie rosyjskiej (minister ds. nadzwyczajnych Siergiej Szojgu). Wynikało z niego, że samolot "ROZPADŁ SIĘ NA DWIE CZĘŚCI", zresztą zobaczmy sami:

 

wiadomosci.dziennik.pl/artykuly/115545,ciala-ofiar-pojada-do-moskwy.html

www.wprost.pl/ar/191914/Na-miejscu-katastrofy-odnaleziono-cialo-Lecha-Kaczynskiego/


Trudno powiedzieć, czy stwierdzenie to było prawdziwe, czy też było już elementem gry dezinformacyjnej, jednak coś w tym chyba jest... Inwentaryzacja elementów maszyny na "miejscu katastrofy" w połączeniu z wpisem z www.smolensk-auto.ru, a także w połączeniu ze znanym zdjęciem Amielina, na którym jak udowadniają "internauci" pomiędzy drzewami leży kadłub naszego samolotu daje do myślenia...

 

Zdjęcie z galerii S. Amielina i ZOOM

 



Czy zatem rzeczywiście "prawda leży koło autokomisu"?

 

www.granagieldzie.pl/viewtopic.php

 

 


 

 

 

Jeśli tak, to wypada się zastanowić:

 - Czy samolot został przełamany z powodu wady konstrukcyjnej (lub sabotażu), która ujawniła się podczas lotu na pełnej mocy startowej (z wpływem ziemi), powodując pęknięcie i złamanie kadłuba?

 - Czy też może nad autokomisem doszło do kolizji Tupolewa z innym samolotem (na co wskazuje sposób ogolenia koron drzew przy autokomisie) i w wyniku kolizji kadłub przełamał się na dwie części?

 - Czy wreszcie może kadłub został przetransportowany za pomocą śmigłowca do lasku przy autokomisie? A skąd? Z miejsca nazywanego "miejscem katastrofy", czy też z "naszego lotniska", na którym smoleński forumowicz widział go przed godziną 8:25?

 - W jakim celu transportowano by kadłub? W celu ukrycia dowodów zbrodni(elektronika, zniszczone nadmierną emisją ciepła instalacje elektryczne)? Czy też może jednak w celu inscenizacji katastrofy lub kolizji z innym samolotem przy podejściu do lądowania (np. z Yakiem-40 w którym przetrzymywano polską załogę "pod kluczem")... Czy w takim razie później nastąpiła "zmiana planów" i dlatego kadłub całkowicie zniknął z pola widzenia śledczych?

 - Czy życie wszystkich pasażerów i uwięzionej w samolocie załogi "dziennikarskiego" Yaka-40 było ZAGROŻONE? Wszak dziś są to kluczowi świadkowie... Wszak informacje o 132 ofiarach "katastrofy", które masowo pojawiły się na rosyjskich portalach internetowych i serwisach informacyjnych, a także w telewizji - nie wyszły przecież od strony polskiej... Czy wtedy zapadały kluczowe decyzje na najwyższym szczeblu? Co sprawiło, że informacje o 132 ofiarach "nie potwierdziły się"?

 

 

To zdjęcie wpadło ostatnio na moją skrzynkę mailową. Trudno powiedzieć czy to orginał, czy też falsyfikat.

 

 


 

 


Zatem zapytajmy jeszcze raz: "Gdzie jest samolot?"

 


- Где самолет?
- Он упал...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości