Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg
1964
BLOG

Elektorat trwale upośledzony

Grzegorz Gołębiewski - grzechg Grzegorz Gołębiewski - grzechg Polityka Obserwuj notkę 53

 To co dzieje się w Platformie Obywatelskiej, czyli potęgujący się chaos jest oczywiście interesujące, bo przecież te 18% poparcia w ostatnim sondażu TNS Polska gdzieś musi się rozejść, gdy PO ostatecznie już pogrąży się w totalnej niemocy. Ale o wiele bardziej interesujące jest to, co dzieje się z elektoratem Platformy. Wydawałoby się, że po tylu aferach, nadużyciach władzy, wyborcy tej partii dokonają jakiegoś zwrotu, zweryfikują choć trochę swoje poglądy na rząd Prawa i Sprawiedliwości. Przecież to głównie mieszkańcy dużych miast, dobrze wykształceni, obyci w świecie, jednym słowem ludzie inteligentni. Ich przejścia pod szerokie skrzydła Ryszarda Petru nie widać, bo Nowoczesnej kurczy się poparcie jak pękniętemu balonowi.

 

Cóż się więc dzieje takiego, że elektorat PO pozostaje wierny ugrupowaniu, które nie ma już nic do zaoferowania Polakom, zresztą nigdy nic nie miało. Odpowiedź jest banalnie prosta. Nastąpiło trwałe upośledzenie tego elektoratu i nie jest to bynajmniej określenie dla niego obraźliwe. Rzadko bo rzadko, ale rozmawiam z ludźmi, którzy nadal ślepo wierzą w geniusz Tuska, w siłę PO, a jednocześnie nienawidzą Jarosława Kaczyńskiego po trzykroć bardziej niż rok czy dwa lata temu.   Nienawidzą PiS-u, Andrzeja Dudy, a Antoniego Macierewicza uważają za szaleńca. Wyborcy Nowoczesnej podobnie. Zawiódł ich Ryszard Petru, ale i tak chłoną wszystko co jest antypisowskie, jak by to był tlen albo życiodajna woda. Można się jedynie domyślać, że gdyby nagle przestali chłonąć propagandę TVN czy Wyborczej, ich świat by się w jednej chwili zawalił.

 

Trzeba przy tym zauważyć, że "Gazeta Wyborcza" w porównaniu z Wiertniczą to i tak szczyt rozważnej publicystyki i obiektywizmu. PO i jej liderzy już nie działają na ich elektorat. Daremne to wysiłki. "Tuczenie" antypisowskiego elektoratu przejęła stacja TVN. Ona ich żywi codzienna solidną dawką kłamstw i manipulacji, albo zwykłych przemilczeń. Wystarczy przykład z wczoraj, jak zwykle z godziny 19.00.  w porównaniu z "Wiadomościami" o 19.30., których "elyta" oczywiście nie ogląda, odkąd nie ma w nich Tadli i Kraśko. W "Faktach" nie było ani słowa o konferencji w Dubrowniku  z udziałem Prezydenta RP i wielu głów państw Europy Środkowej i koncepcji Trójmorza. Można zbyć to, że to tylko taka oficjałka, ale jednak ta inicjatywa Polski i Chorwacji budowania silnych więzi gospodarczych na osi Północ- Południe ma głęboki sens, ponieważ przez całe dziesięciolecia dominowała oś Wschód - Zachód, oczywiście w interesie Niemiec i Rosji. W  "Faktach" ani słowa na ten temat. Ani słowa także o śmierci senator i działaczki opozycyjnej Anny Kurskiej, matki Jacka i Jarosława Kurskiego. Ani słowa o przywiezieniu do Polski prochów słynnego lotnika z Dywizjonu 302 ii 303.  Nawet tak kochany przez TVN Ryszard Petru nie zaliczył wczoraj wizji w "Faktach", no bo lider opozycji ostro krytykował warszawską reprywatyzację.

 

Dzienniki , rzecz jasna, musza się różnić, różne są też odcienie polityczne TVN i TVP. Ale są granice, których się nie przekracza. Głowa państwa polskiego, jej aktywność międzynarodowa jest regularnie pomijana w "Faktach". Po prostu Andrzeja Dydy nie ma w tym serwisie, chyba że jest bezczelnie atakowany, wtedy jest miejsce na wizji. dla Pana Prezydenta. Jeśli więc zadajemy sobie pytanie, dlaczego elektorat PO czy Nowoczesnej tak uparcie jest antypisowski, z taka nienawiścią odnosi się do Jarosława Kaczyńskiego, do Prezydenta RP, to odpowiedź na to pytanie jest właśnie o 19.00. w TVN.   Stacja ta codziennie dostarcza trzy, a nawet cztery antypisowskie materiały, które utwierdzają wyborców opozycji, że PiS jest straszny, jest gorszy od Stalina, że zamach stanu będzie już na dniach, a demokracji to w ogóle już w Polsce nie ma.  To nie jest błaha sprawa.

 

Rozmawiam z wyborcami PO i oni się jeszcze bardziej zradykalizowali, bo przecież nie mają już władzy w Polsce. To upośledzenie polityczne jest trwałe, bo zostali znakomicie zakodowani przez tak zwane liberalne media, a nie przez Grzegorza Schetynę. Dlatego trzeba pisać o medialnych przekrętach TVN, trzeba wyciągać z ich serwisów kłamstwa i manipulacje. To szaleństwo Wiertniczej daje efekty i to  bardzo ponure. I nie ma sensu zadawać banalnego pytania komu to służy. Zapewne już niedługo pojawi się nowa formacja, która przejmie upośledzony elektorat PO i Nowoczesnej. Wyrazy współczucia dla ludzi, którzy dają się tak oszukiwać i manipulować

.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka