Ufka Ufka
3801
BLOG

To nie rewolucja

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 70

Miałam w glowie tę notkę ale zastanawiałam się nad tytulem "Ziarno padło na żyzny grunt" wydawał się zbyt ewangeliczny ale tak naprawdę o to chodziło. Ale pan Igor Janke już drugi raz o rewolucji więc zmieniłam. Rewolucja to nie jest - bo po pierwsze rewolucja dzieje się raczej na ulicach, wynosi zupełnie przypadkowych ludzi i kończy się źle dla rewolucjonistów . Trochę wybitych szyb i połamanych szczęk, szkło trzeba posprzątać a szyby wstawić - na koszt wszystkich obywateli.

Nie - po prostu Polacy ciągle się uczą, niektórzy politycy także. Ci u władzy nie - bo władza degeneruje a taka władza jaką ma PO od lat  prowadzi do zupełnych wynaturzeń. W ustró"j państwa wstawione są dzięki Konstytucji bezpieczniki - one wszystkie zostały przez Platformę "przewatowane". Myślę o Sejmie, o Senacie czy urzędzie prezydenta. W państwie PO dzieje się tak - premier (lub jak teraz prezydent) wymyśla coś, bez konsultacji kieruje ten projekt do Sejmu, tam większość sejmowa przyklepuje a Senat zatwierdza. Prezydent podpisuje i w miesiąc mamy wywrócone wszystko - OFE, emerytury czy podwyżkę VATu. Albo tak jak teraz - w trzy dni Prezydent zmienia poglądy i kieruje wniosek o referendum do parlamentu. A że kable się grzeją albo płoną? Czyli jest gwałcona Konstytucja? Oj tam oj tam! Najwyżej zmienimy jak TK da nam po łapach.

W normalnym kraju jest jeszcze ostatnie zabezpieczenie - czujnik dymu czyli media. U nas od lat nie działa. Mówienie, że jest pluralizm bo wreszcie nadaje TVTrwam czy jest kilka gazet prawicowych - wyśmiewanych przez pozostałe media - to kpiny. Telewizję TVPInfo ostatnio nazywają TVKomorowski i gdyby KRRiT podliczyła tylko godziny poświęcone temu kandydatowi to wyszłoby to czarno na białym. I pewnie to zrobi - ale po wyborach. To już będzie musztarda po obiedzie ale przecież tak jest zawsze - wszystkie urzędy działają z należytą ostrożnością - czyli przerzucają pisemka-dupochrony a nie podejmują decyzje.

I tak było do niedawna i tak naprawdę jest dalej - bo połowa Polaków nie chodzi do wyborów nie wierząc już nikomu i niczemu. Ale ta druga połowa podzieliła się, tym razem na trzy części i to jest dla nas nadzieja. Zwykle nie podzielam poglądów prof. Staniszkis ale trafnie nazwała pana Kukiza katalizatorem. Takim katalizatorem może być też słońce i tu wracam do porównania z ziarnem. L:udzie się zmienili - dlaczego? - jak napisałam nie mam pojęcia. Może to właśnie nowe pokolenie - w końcu dojrzało 8 roczników nowych wyborców których porwał w większości Kukiz ale też dużo młodych jest wokół Andrzeja Dudy. Na to nałożyła się fatalna kampania Bronisława Komorowskiego. Najpierw buta - czyli mówienie, że prezydentura się należy z urzędu a reszta może PBK tylko buty czyścić. Po zimnym prysznicu w pierwszej turze gwałtowna zmiana frontu. Wczoraj wizyta u powiatowego komika i robienie z siebie Dzidzi-piernik a wczoraj i dzisiaj rozpruł się worek obietnic. Wszyscy już wiedzą, że  po wyborach to wszystko zniknie jak sen jakiś złoty a przede wszystkim pytają się - skoro to było takie proste dlaczego PBK nie zrobił tego wcześniej?

Tak, Andrzej Duda jest w lepszej sytuacji - bo on "jeszcze nie rządził" . Do tego jego przesłanie - nie dzielmy Polaków - padło na podatny grunt. Ludzie już mają dosyć kibicowania kłótniom polityków - wiem coś po sobie, ja wiem co powie ten czy inny i po prostu przełączam na inny program. No i jeszcze portale inernetowe. To nie jest nisza jak usiłuje się nam powiedzieć - sprawa Lisa rozgrzała do czerwoności w nocy cały internet i dlatego musiał przepraszać. W innej sytuacji nawet w kampanii wyborczej główne media potrafiłyby przy pomocy usłużnych komentatorów wytlumaczyć (tak jak dzisiaj robił to Morozowski), że to Andrzej Duda "wciągnął" rodzinę do polityki a my moglibyśmy się jedynie wściekać w zaciszu domowego ogniska.

To w internecie ogląda się spoty i nagrania zwlennikow - dziwnym trafem te robione przez sztab PBK mają mało odsłon - czyżby jego zwolennicy zajmowali się polityką tylko dwa razy na pięć lat?  Oczywiście to wystarczy jeśli pojdą do urn. Ae czy pójdą? Nie wiem! Ale różnica będzie niewielka i mam nadzieję, że na korzyść Andrzeja Dudy. Bo Polacy chcą zmian - na wiosnę i na jesieni. Jak wygra PBK nawet jednym głosem to wszystko wróci - bo Platforma odetchnie pełną piersią i uzna, że nic się nie stało a Polacy ich uwielbiają jak zawsze i do końca świata.

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka