Na pewno w tych dniach – w dniu Wszystkich Świętych oraz w Zaduszki, każdy z nas wróci pamięcią do kogoś, kogo zapamiętał szczególnie, kto z różnych względów utkwił mu w pamięci.
Ja, od ponad dwóch lat wracam pamięcią do Asmodeusa – Pawła – blogera i komentatora Salonu24, mistrza ciętej riposty, utalentowanego człowieka i przyjaciela - mojego i wielu z nas.
Pamiętam, bo Pawła naprawdę brakuje.
Ave, Pawle!
Komentarze