I runda
Od wielu lat temat aborcji nie był szczególnie mocno poruszany, aż tu nagle Bum! Dwa projekty zmiany "wypracowanego kompromisu" - projekt liberalizujacy i projekt zaostrzający. Oba obywatelskie - z tego powodu nie zostały natychmiast przemielone (jak robiła to Platforma dowcipnie zwana Obywatelską, gdy była u władzy), lecz oba dzięki PiSowi trafiły do sejmu. I oba zostały przez PiS odrzucone. Projekt lewacki z oczywistych powodów, projekt Ordo Iuris jako zbyt restrykcyjny.
Projekt OI nie był projektem pisowskim, przez PiS został uwalony (obnażając przy tym hipokryzję i rzeczywiste intencje opozycji reanimującej się czarnym protestem), ale jednak propagandystom antypisowym w pewnym stopniu udało się przy tej okazji doprawić PiSowi gębę ciemiężyciela kobiet.
II runda
Chyba właśnie się zaczęła. Wypowiedzi sejmowe PiSu były mało słyszalne. Zaskakujacy wywiad Kaczyńskiego w PAP zabrzmial jak gong rozpoczynajacy drugą rundę. Zobaczymy co dalej. Można pospekulowac? Można. Na razie mamy szum dziewuch dzielnie wzmacniany przez media opozycyjne. Tylko przeciwko czemu? Przeciwko wywiadowi Kaczyńskiego dla PAPu :)))
Prawdopodobnie PiS zgłosi propozycje programu pomocowego dla kobiet, które mimo wskazań do aborcji zdecydują się donosić ciążę i rodzić (są takie kobiety, są takie przypadki. I nie jest prawdą, że wszystkie te przypadki są skrajnie patologiczne). Do przygotowania/wprowadzenia takiego projektu nawet nie trzeba zmieniać "wypracowanego kompromisu". Program jest wyłącznie pozytywny, nie jest restrykcyjny - do niczego nie zmusza kobiety, zaoferuje jej wsparcie jeśli zdecyduje się podjąć "ryzyko". Jest po prostu ludzki.
Nie umniejszając rzeczywistego znaczenia takiego projektu, mam wrażenie, że będzie to również swoiste polityczne "sprawdzam" w wykonaniu PiSu. No bo co w takiej sytuacji ma zrobić nasza droga opozycja totalna? Głosować przeciwko kobietom w dramatycznej sytuacji? Zaliczyć żenującą wtopę podobną, a nawet gorszą od tej przy odrzuceniu projektu OI? Zgłosić projekt obowiązkowej aborcji? Wygląda na to, że taki projekt PiSu może do końca spacyfikować zmanipulowane czarne parasolki, na których obecnie żeruje totalna opozycja.
III runda
Pewnie jej nie będzie. Na ringu zostaną tylko nieszkodliwe przypadki beznadziejne (feministki), którym nie ma sensu poświęcać czasu i energii.
PS. takie małe przypomnienie (dzięki uprzejmości @Wiesławy):
[...] Rozumiem dramat kobiety, ale to jest kwestia, którą należy rozpatrywać na innej płaszczyźnie – pomocy należnej matce, kiedy dowiaduje się ona, że jej dziecko jest dzieckiem chorym, obciążonym taką czy inną wadą. Nie uzasadnia to jednak przerwania ciąży, a raczej uruchomienie systemu zapewniającego osłonę psychologiczną i materialną, adresowanego do kobiety i jej rodziny. [...]
prof. dr hab. Andrzej Zoll, były prezes TK, były RPO.
Osoba bez wątpienia wykształcona i z dużego miasta :)
https://info.wiara.pl/doc/989117.Prof-Zoll-ostro-o-polskim-prawie-aborcyjnym
-
Komentarze