Hac Hac
281
BLOG

Autostrady, czyli postęp (dla kogo?)

Hac Hac Rozmaitości Obserwuj notkę 9

TIRy, TIRy, TIRY!!!
Czyli obrazek z dróg lokalnych wczorajszej, czwartkowej Polski.
W tym okropny wypadek w Glinojecku, gdzie cała kabina jednego TIRa schowała się w skrzyni ładunkowej porzedzającego ją TIRa.

Dla kogo powstały polskie autostrady? Nie wiem, bo jadąc wczoraj drogami lokalnymi z Olsztyna do Łodzi i z powrotem, mam wrażenie że nie dla usprawnienia transportu drogowego.
Jechałem za TIRami, przed TIRami, a z przeciwka mijały mnie setki TIRów.
Co ciekawe, niemal nie spotkałem jadąc przez pół Polski przejazdów kolejowych, zapewne koleje wysyłane są obecnie drogą powietrzną, jako tańszym sposobem niż wykarmienie prezesów tysięcy kolejowych spółek.

Ale tak ogólnie to nie o TIRach, kolei czy ogólnie transporcie towarowym, ale o zwykłym wk**wie, jakiego wczoraj doznałem.


Po wczorajszej wyprawie do Łodzi, twierdzę, że jeden z największych sukcesów kolejnej Rzeczypospolitej, czyli autostrady, to sranie w banie i wrzód na zdrowym ciele Polski!

Całkiem łatwo niechcący na taką wjechać, bo oznakowanie dróg w Tymkraju tradycyjnie można o kant dupy potłuc, za to opuścić znacznie trudniej, i tak miałem farta, że znalazłem zjazd już po dwudziestu paru kilometrach.
Zafundowano Łodzi autostrady, za to zapomniano zapewnić jej osobne do nich drogi dojazdowe, w związku z czym jadący drogami lokalnymi stoją w korku spowodowanym tłokiem na bramkach wjazdowych na autostradę...
Ja się nią nigdzie nie wybierałem, dlaczego mam tracić godzinę (Łódź - autostrada- 20 km= 1 godzina w plecy), bo jakiś obrzydliwie bogaty knur chce zarabiać na innych?!
Jeśli takie są sukcesy, wolę dobrze poznać porażki.
Może choć je da się ominąć...

Hac
O mnie Hac

Żywy jestem, jeszcze. Ale to zapewne mi minie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości