"Tego się oczywiście źródłowo udowodnić nie da, ale sądzę, że Stalin doceniał Piłsudskiego, pamiętał wojnę polsko-bolszewicką, był wówczas politrukiem przy Froncie Południowym, który bezskutecznie szturmował Lwów w 1920 roku. Piłsudski był traktowany przez Sowietów z respektem, można powiedzieć, że nawet z pewną dozą strachu.".
Profesor Mariusz Wołos - http://wiadomosci.dziennik.pl/historia/ksiazki/artykuly/427037,marszalek-pilsudski-kontra-wywiad-sowiecki-nowe-fakty-historyk-prof-mariusz-wolos-dla-dziennik-pl.html
Przypadek zrządził, że z makulatury
wyciągnąłem fragment wystąpienia
J. W. Stalina:
O OSTATNICH WYDARZENIACH W POLSCE
"Zaria Wostoka" (Tyfilis)
nr 1197, 10 czerwca 1926 r.
Istnieje pogląd, że ruch, na którego czele stoi
Piłsudski jest ruchem rewolucyjnycm.
Powiadają, że Piłsudski broni sprawy
rewolucji w Polsce, sprawy chłopów przeciwko
obszarnikowm, sprawy robotników przeciwko
kapitalistom, sprawy wolności dla uciskanych
w Polsce narodowości przeciwko polskiemu
szowinizmowi i faszyzmowi. Powiadają, że
wobec tego Piłsudski zasługuje, aby
komuniści go poparli.
Jest to zupełnie niesłuszne, towarzysze!
W rzeczywistości w Polsce toczy się obecnie
walka pomiędzy dwoma odłamami
burżuazji: odłamem wielkoburżuazyjnym
z Poznańczykami na czele i odłamem
drobnomieszczańskim z Piłsudskim na czele.
Celem walki jest wzmocnienie, stabilizacja
państwa burżuazyjnego, a nie obrona
interesów robotników i chłopów, nie obrona
interesów uciskanych narodowości. Walka
toczy się o metody wzmocnienia państwa
burżuazyjnego.
Idzie o to, że państwo polskie wkroczyło
w fazę zupełnego rozkładu. Finanse lecą na
łeb na szyję. Złoty spada. Przemysł jest
sparaliżowany. Narodości niemieckie są
uciskane. A w górze, w kołach zbliżonych
do warstw rządzących, panuje orgia
nadużyć, jak zresztą mówią bez żenady
przedstawiciele wszystkich bez wyjątku
frakcji sejmowych.
W związku z tym klasy burżuazyjne stoją
wobec dylematu: albo rozkład państwa,
dojdzie do tego, że otworzy oczy robotnikom
i chłopom i wskaże im konieczność
rewolucyjnego przekształcenia władzy
przeciwko obszarnikom i kapitalistom,
albo burżuazja musi się pospieszyć, żeby
powstrzymać rozkład zlikwidować orgię
nadużyć i w ten sposób, dopuki jeszcze nie jest
za późno, uprzedzić spodziewany wybuch ruchu
rewolucyjnego robotników i chłopów. Idzie o to,
ktory z odlamów burżuazji zabierze się do
stabilizacji państwa polskiego - odłam
Piłsudskiego czy odłam Poznańczyków?...
Ciekawe jak to leci dalej?
Poszukam. - Niesforne Dziecię Gutenberga.