hephalump hephalump
478
BLOG

Kot prezesa

hephalump hephalump Rozmaitości Obserwuj notkę 28
Kot dał się przez chwilę głaskać po czym jednym susem zeskoczył z kolan Prezesa na podłogę. Wykonał kilka miękkich ruchów ogonem i zwinnie wskoczył na swoje ulubione legowisko.
- Moi rywale powinni się tego uczyć od ciebie. - powiedział Prezes w kierunku kota układającego się na posłaniu.
- Czasem trzeba dać się głaskać ale trzeba też umieć zachować godność i pozostać sobą.
***
Tymczasem samozwańczy lider opozycji oraz autorytet nominowany przez sześciu króli, kolejny raz odtwarzał z dysku nagranie gali wręczenia nagrody Człowieka Roku. Patrzył na uśmiechniętą twarz Prezesa i wychwalających go dziennikarzy.
- Jak on to robi. - mruknął lider sam do siebie. - Ale ten oszołom ma powodzenie.
hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości