Pola Neis Pola Neis
936
BLOG

Wambierzyce - Dolnośląska Jerozolima

Pola Neis Pola Neis Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Wambierzyce - niewielką miejscowość położoną u podnóża Gór Stołowych, w dolinie potoku Cedron - odwiedziłam w piątek 3 kwietnia br. Zwiedziłam bazylikę, Kalwarię Wambierzycką (kalwaria to około 100 kaplic i kapliczek oraz 12 bram) oraz ruchomą szopkę.

Byłam też świadkiem Drogi Krzyżowej (inscenizacja rozpoczęła się o godz. 15.00).

Żałuję, że nie mogłam zrobić zdjęć ruchomej szopki. Obowiązuje zakaz jej fotografowania i filmowania, czego przyznam zupełnie nie rozumiem (zresztą pani oprowadzająca i uruchamiająca poszczególne gabloty szopki też nie za bardzo wiedziała dlaczego jest taki zakaz).

Zdjęcia szopki można bezpłatnie ściągnąć ze strony: www.wambierzyce.pl

Figurka

Od samego początku historia miejscowości związana jest nierozerwalnie z figurką Matki Boskiej. To właśnie tu, na początku XIII wieku, gdy Wambierzyce jako osada ludzka jeszcze nie istniały, w miejscu gdzie stoi dziś bazylika, wśród gęstego lasu rosła potężna lipa, na której umieszczona była figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem na ręku. Wśród ludzi, którzy przychodzili się modlić u stóp figurki, był niewidomy Jan z Raszewa. Często przyprowadzała go tu wnuczka i zostawiała na cały dzień. Pewnego razu, gdy długo nikt się po niego nie pojawiał, a zbliżała się burza, ociemniały starzec postanowił wrócić sam. Jednak uszedłszy parę kroków, przewrócił się i stracił przytomność. Po chwili, gdy się ocknął, stwierdził, że doskonale widzi otaczające go drzewa, a z wysokości umieszczonej na pniu drzewa figurki w jego stronę spływają promienie światła. Wieść o tym zdarzeniu zataczała coraz szersze kręgi. Sława cudownej figurki nieustannie rosła, zaczęto myśleć o osłonięciu jej przed deszczem, wiatrem i śniegiem.

Budowa kościoła     

I tak, pierwszą drewnianą świątynię zbudowano z inicjatywy von Czeschwitzów w latach 1261-1263. Z czasem okazało się, że niewielki kościół nie wystarcza na potrzeby odwiedzających to miejsce pielgrzymów. W 1512 roku, ówczesny właściciel dóbr wambierzyckich wznosi murowaną świątynię. W 1677 roku właścicielem Wambierzyc zostaje Daniel Paschasius von Osterberg, który postanowił stworzyć w swoich dobrach miniaturę Świętego Miasta - Jerozolimy. Realizację swojego marzenia rozpoczął od budowy kapliczek na Górze Kalwarii, a w 1695r. rozpoczęto budowę nowego kościoła, którą ukończono w 1710 roku.

Niestety okazało się, że budowla została źle wykonana i groziło jej zawalenie. Po śmierci Osterberga, dobra nabył hrabia Franciszek Antoni von Gotzen, który doprowadził do przebudowy kościoła i jego uratowania. Nie jest znane nazwisko architekta nowej świątyni. Nowy kościół, założony na planie czworoboku, podzielony został na trzy części: prezbiterium, nawę główną i biegnące wokół krużganki. Od tamtego czasu świątynia nie uległa większym przemianom.  Od 2007r. gospodarzami Wambierzyc są franciszkanie.

Kalwaria Wambierzycka

Szczególny klimat i wyjątkowość nadaje Wambierzycom rozległa kalwaria. Jak już wspomniałam, pierwsze kaplice zostały wzniesione z inicjatywy Osterberga (jednak nie zachowały się do dzisiaj). Najwięcej kapliczek i kaplic powstało w XVIII i XIX wieku. Po przebudowach dokonanych w 2 połowie XIX wieku znajdujący się naprzeciw kościoła zachodni stok Góry Kalwarii otrzymał układ tarasowy, którego elementem stały się nowe ścieżki przecinające prostopadle trzy główne drogi. Droga krzyżowa na Górze Kalwarii powstała w 1732 roku.

Poszczególne nazwy wzniesień otaczających miejscowość nawiązują do miejsc opisanych w Starym i Nowym Testamencie: Syjon, Golgota, Góra Oliwna, Góra Horeb czy Synaj. Historyczną nazwę nadano także potokowi przepływającemu przez Wambierzyce - Cedron. Jego dolinę określa się Doliną Cedronu lub Doliną Jozafata. Tak dobrane nazewnictwo stanowiło tło dla podzielonego na trzy części programu ikonograficznego kalwarii opartego na Starym Testamencie, Ewangelii, apokryfach i chrześcijańskiej tradycji.

Ruchoma szopka

Jedną z atrakcji Wambierzyc jest ruchoma szopka pochodząca z 2 połowy XIX wieku (mieści się w budynku u podnóża Góry Kalwarii). Inicjatorem jej budowy był Longin Wittig – z zawodu zegarmistrz. Wychowany w rodzinie, w której budowa szopek bożonarodzeniowych była tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie, postanowił wybudować dużą mechaniczną szopkę. Prace nad sceną przedstawiającą narodzenie Jezusa rozpoczął około 1850 roku. Pełna misternych, kolorowych i poruszających się figurek szopka bardzo szybko stała się ciekawostką dla odwiedzających Wambierzyce pielgrzymów i turystów. Za ich namową Wittig postanowił wykonać kolejną gablotę z przedstawieniem Drogi krzyżowej. Wittig zmarł w 1895 roku, a opiekę nad szopkę przejął jeden z jego synów - Hermann. Powiększył on szopkę o kolejne sceny. Spod jego dłuta wyszły: rzeź dzieci na rozkaz króla Heroda, Święta Rodzina przy pracy, 12-letni Jezus w świątyni, ostatnia wieczerza, objawienie Matki Boskiej w Lourdes, kopalnia węgla kamiennego oraz scena przedstawiająca zabawę ludową.

Szopkę można oglądać  przez cały rok, normalny bilet kosztuje 6 zł.

 Warto wiedzieć

Do bazyliki prowadzą monumentalne, kamienne schody o trzech ciągach. Wszystkich stopni jest 56, z czego 33 w środkowym ciągu symbolizuje lata życia Jezusa na ziemi, kolejnych 15 stopni nad pierwszym tarasem oznacza lata życia Maryi przed jej boskim macierzyństwem. Fasada bazyliki ma 52,5 m wysokości. Utrzymana w stylu późnego renesansu podzielona jest na trzy części, z których środkowa jest najszersza.

Zobacz galerię zdjęć:

Pola Neis
O mnie Pola Neis

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości