Jan Bodakowski
Narodowcy i korwinowcy protestowali w Warszawie przeciw sowieckim pomnikom
Narodowcy i wolnościowcy, jeszcze pod flagami KNP, ale już deklarując akces do nowej partii Janusza Korwina Mikke KORWIN, protestowali w stolicy przeciw sowieckim pomnikom. Razem z narodowcami i wolnościowcami protestowały też i inne środowiska określane przez pro żydowskie media pełniące obowiązki mediów patriotycznych mianem „piątej kolumny Putina” i „ruskich agentów”.
Jak co roku na rzecz likwidacji pomników gloryfikujących zbrodnicza Armie Czerwoną i komunizm, w siedemdziesiątą rocznice wkroczenia Armii Czerwonej na teren gruzowiska, które przed Powstaniem Warszawskim było lewobrzeżną Warszawą, demonstrowali wolnościowcy z nowej partii Korwina Mikke, narodowcy wspierający kandydaturę Grzegorza Brauna na prezydenta, działacze ONR, Ruchu Narodowego, Narodowej Wolnej Polski, Niklota, Narodowej Warszawy, działaczki Sekcji Kobiet Ruchu Narodowego, Solidarnych, Instytutu Romana Rybarskiego, i kibice Legii.
Demonstracja miała miejsce w warszawskim Parku Skaryszewskim leżącym opodal Stadionu Narodowego. To właśnie tu warszawska ziemia plugawiona jest monumentem ku czci zbrodniczej Armii Czerwonej. Gloryfikujący sprzecznie z kodeksem karnym i konstytucją totalitarny ustrój monument ochraniało kilkunastu policjantów, z trzech radiowozów, dzielnie pilnujących pod okiem 4 kamer.
Jako pierwszy do zebranych przemówił znany z łam tygodnika „Najwyższy Czas” historyk specjalizujący się w opisywaniu powojennych zbrodni komunistycznych Tadeusz Płużański. Kolejnymi mówcami byli: lider Niklota i historyk pracujący w Muzeum Wojska Polskiego Tomasz Szczepański, piszący te słowa Jan Bodakowski, przedstawiciele RN, NWP, Solidarnych, Instytutu Rybarskiego. Manifestacje dokumentowała tylko TV Republika i kanał YT Sumienie Narodu.
Mówcy przypomnieli o tym, że Związek Sowiecki napadł na Polskę wraz ze swoim sojusznikiem nazistowskimi Niemcami we wrześniu 1939 roku. W wyniku tego sojuszu pół Polski znalazło się pod sowiecką okupacją. Na terenach sowieckiej okupacji Moskwa kontynuowała eksterminacje narodu polskiego, rozpoczętą kilka lat wcześniej operacją polską.
Miliony Polaków z Kresów stało się ofiarą terroru, mordów i deportacji, dokonanych przez władze sowieckie i Armie Czerwoną. Po tym jak naziści zerwali sojusz z sowietami, i sowieci dzięki wsparciu USA wkraczały ponownie na ziemie polskie, rozpoczęła się komunistyczna zagłada Polaków – Armia Czerwona, NKWD, i komunistyczni kolaboranci dokonywali zagłady aktywnych polskich patriotów z NSZ, AK i innych formacji podziemia.
W wyniku II wojny światowe Polaka znalazła się pod sowiecką okupacją. Najwybitniejsi patrioci zostali zamordowani. Polacy przez pół wieku musieli cierpieć biedę i zapaść cywilizacyjną – władze komunistyczne uniemożliwiały między innymi polskim naukowcom korzystanie z publikacji naukowych z zachodu, zniszczyły wolny rynek, ukradły własność prywatną, i szerzyły nędzę za pomocą socjalizmu. Do dziś polska bieda będąca owocem komunistycznej okupacji, jest sztucznie utrzymywana przez pasożytujące na Polsce elity wyrosłe z kadr komunistycznych kolaborantów z partii i bezpieki.
Jan Bodakowski
Pełna relacja z protestu
Część 3
Część 2 (22.40)
Cześć 1
TV Republika (15.02)