Jan Bodakowski Jan Bodakowski
283
BLOG

Polacy pamiętali o Wołyniu

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Jan Bodakowski

Polacy pamiętali o Wołyniu

 

W czasie II wś naziści ukraińscy działający pod szyldem UPA - Ukraińskiej Powstańczej Armii wymordowali w szokująco sadystyczny sposób kilkadziesiąt tysięcy Polaków na Wołyniu - Polki w ciąży ukraińscy naziści przywiązywali do drzew, rozrywali im macice, by konające kobiety widziały przed śmiercią swoje umierające nienarodzone dzieci które wypadły z ich ciał.

 

1 września 1939 oddziały UPA atakowały Polaków ewakuujących się na wschód. Po wkroczeniu 17 września 1939 sowietów, komuniści i ich żydowscy kolaboranci rozpoczęli eksterminacje polskiej elity. Dzięki masowym mordom i deportacjom sowieci nie dopuścił do powstania polskiej konspiracji. Po ataku Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941 roku Niemcy powołali na terenach zamieszkałych przez Ukraińców ukraińską policje – liczyła ona 6.000 bardzo dobrze uzbrojonych i wyszkolonych mężczyzn. Wiosną 1943 roku doświadczona w wymordowaniu Żydów ukraińska policja przeszła do UPA, i stała się kadrą dowódczą Ukraińskiej Powstańczej Armii.

 

Wiosną 1943 ukraińscy naziści z UPA rozpoczęli planową eksterminację nic nie podejrzewających Polaków na Wołyniu. Apogeum eksterminacji miało miejsce 10 i 11 czerwca 1943 roku. Równocześnie 25.000 dobrze uzbrojonych żołnierzy UPA rozpoczęło atak na 179 miejscowości zamieszkałych przez bezbronnych Polaków. Ataku nic nie zapowiadało. Celem UPA było zaskoczenie i wymordowanie wszystkich Polaków. Banderowcy wymordowali 50% zamieszkałych Wołyń Polaków, w tym całkowicie lokalną Polską elitę. UPA paliła zabudowania i niszczyła pogorzeliska by Polacy nie mogli odnaleźć mogił pomordowanych. W wielu miejscowościach nikt nie ocalał. Nie było komu pamiętać o zabitych Polakach.

 

UPA dokonywało mordów wykorzystując ten sam schemat działań. Odział UPA otaczał z zaskoczenia wieś. Ojcowie polskich rodzin byli przez uzbrojone kilkuosobowe grupy ukraińskich nazistów izolowani od reszty rodziny. Pojedynczo prowadzono ich do stodoły gdzie byli cicho mordowani siekierami. Zwłoki Polaków chowano w płytkim grobie. Następnie banderowcy mordowali kobiety i dzieci. Często zgromadzone w szkole lub innym budynku ginęły w podpalonych zabudowaniach. UPA do mordowania Polaków wykorzystywali: siekiery, norze, młoty. Orgie mordu kończyła zakrapiana zabawa dla oprawców.

 

Dziś w odnajdywanych zbiorowych mogiłach zachowały się tylko grube kości kończyn. Po zwłokach dzieci można odnaleźć co najwyżej pojedyncze zęby. Warstwę ziemi z rozłożonych zwłok można odróżnić po odmiennym kolorze i odnajdywanych łuskach czy drobnych przedmiotach.

 

Wbrew systematycznemu przemilczaniu zbrodni ukraińskich nazistów w wielu miastach odbyły się uroczystości ku czci ofiar.

 

W warszawie przed ambasadą Ukrainy protestowali aktywiści Centrum Edukacyjnego Powiśle, Narodowej Warszawy i warszawskiego klubu Polski Niepodległej. Wśród zabranych był rzeźbiarz Bartłomiej Kurzeja, senior ruchu narodowego i jeden z twórców nielegalnych organizacji narodowych oraz antyaborcyjnych w PRL Marian Barański, i wieloletni działacz środowisk narodowych Rafał Mossakowski, który zbulwersował część zebranych postulatami przyłączenia do III RP kresów wschodnich.

 

W stolicy czczo pamięć o ofiarach ukraińskich nazistów też podczas uroczystości zorganizowanych na skwerze Wołyńskim. W uroczystości uczestniczyli działacze i działaczki Obozu Wielkiej Polski, Narodowego Odrodzenia Polski, Sekcji Kobiet Ruchu Narodowego. Do zebranych przemówiła autorka monumentalnej pracy o zbrodni wołyńskiej pani Ewa Siemaszko.

 

W miejscu uroczystości znajduje się Pomnik Rzezi Wołyńskiej autorstwa Marka Moderaua. Centralnym obiektem pomnika jest ogromny krzyż zbudowany z kamiennych bloków. Przed krzyżem znajduje się 18 tablic z 2136 nazwami miejscowości w których ukraińscy naziści dokonali eksterminacji Polaków.

 

Po drugiej stronie skweru Wołyńskiego znajduje się pomnik 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK w Warszawie autorstwa Kazimierza Danilewicza. Pomnik ma kształt wielkiego kamiennego miecza. Pomiędzy nim a pomnikiem ofiar rzezi ustawiono 13 lipca 2003 zostało postawionych jedenaście kolumn symbolizujących jedenaście powiatów Wołynia uświęconych krwią pomordowanych Polaków. W panteonie znajduje się też popiersie generała Jana Wojciecha Kiwerskiego.

 

Jan Bodakowski

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie w tygodniku Najwyższy Czas

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura