jan mak jan mak
5015
BLOG

Zemsta komuny na Grzegorzu Braunie

jan mak jan mak Polityka Obserwuj notkę 166

Wróciłem właśnie z demonstracji pod wrocławskim aresztem śledczym, gdzie za kratami przebywa reżyser Grzegorz Braun skazany przez sędziego Krzysztofa Korzeniewskiego za to, że wyszedł z sali sądowej i trzasnął drzwiami. Sędzia poczuł się tym obrażony, a jak on, to cały majestat III RP, i wymierzył reżyserowi karę tygodnia aresztu. Przedtem sędzia prowadził pogawędkę z jednym ze świadków i zwolnił go z składania zeznań bo świadek miał do podpisania pilny kontrakt (na 2 mln złotych). To było przyczyną, dla której reżyser zdecydował się również opuścić salę. Była to jedna z rozpraw procesu ciągnącego się już 6 lat, w którym reżyser oskarżony jest o pobicie 6 policjantów. Reżyser twierdzi, że było odwrotnie, że to on został pobity przez policjantów. No i rozstrzygnij tu jak było naprawdę. Sześć lat nie wystarcza sądowi III RP.

Grzegorz Braun dał się we znaki postkomunistycznemu układowi, jak rzadko kto. To on nakręcił filmy, pokazujące, że Jaruzelski był zwykłym zdrajcą i tchórzem a Wałesa agentem „Bolkiem”, to on nazywa GW „Gwiazdą Śmierci”, i nawet, w pogadankach, nie cofa się przed sugestiami, ze zdrajców należałoby powywieszać na latarniach. To wszystko słowem. Ale taka działalność w oczywisty sposób musiała skończyć się tragedią, doprowadzając do fizycznej przemocy, jaką było bez wątpienia pobicie 6 milicjantów, pardon, policjantów. No i ma za swoje.

W demonstracji wzięło udział około 100 osób. Połowa, starsi, w tym znani mi dawni działacze podziemia, druga połowa – młodzi ludzie. O sprawie napisał niedawno bloger Coryllus, dziwiąc się, ze milczą na ten temat nawet posłowie PISu. Ja znając Grzegorza Brauna, też specjalnie notką Coryllusa się nie przejąłem (sam się do tego aresztu pchał), ale po demonstracji pod aresztem uświadomiłem sobie, że mamy do czynienia z klasyczną zemstą komuny.

Sam proces jest skandaliczny. Sędzia zachowuje się jak u siebie na folwarku. Robi, co chce. Jak za komuny. Wie, że za pomiatanie Grzegorzem Braunem włos mu z głowy nie spadnie, a jeszcze koledzy w środowisku poklepią go po ramieniu. Zamykają Brauna, a byli komunistyczni zbrodniarze nie tylko chodzą na wolności, ale nawet brylują na salonach władzy. Ten obraz wymiaru III RP jest naprawdę przerażający. Pomyślcie sobie, że trafi się wam jakaś sprawa cywilna, przeciwko osobie, która zna Korzeniewskiego i jego kolesi. Jesteście bez szans. Właśnie takie Korzeniewskie opanowały polskie sądy, ich dzieci i pociotki, i możecie tam znaleźć wszystko – ale nie sprawiedliwość.

Jak wam to pasuje, bawcie się dalej. Ja powtórzę za Coryllusem: dlaczego PIS w tej sprawie milczy?  Dlaczego ministrowie sprawiedliwości, byli solidarnościowcy, milczą? To już tak bardzo jecie im z ręki? Te same sądy zamkną kiedyś was wystarczy odpowiednie zlecenie.


P.S.Tu jest protest stowarzysznia PJN (nie mylić z niestniejącą partią)

 

 

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka