Tydzien w Polsce. Konkretnie na Slasku Opolskim.
Zacznijmy od spraw pozytywnych. Jest dobrze i bedzie jeszcze lepiej. Euro po 4,38 zlp, dzieki panie premierze Morawiecki. Zawsze to pare flaszek za darmo. Benzyna po 4,60, dobrze, ze juz przy wjezdzie mialem pusty bak i dwie stówy w kieszeni. Myto na autostradzie stale od lat. Super!
Odciety od internetu, telewizji, a i prasy. Na poczatku tygodnia zniechecily mnie do kupienia gazet tytuly o Józefie P. ze zdjeciem Józefa Piniora. Czekam na gazete ze zdjeciami Lecha W. oskarzonego o przyjecie 3 dolarow za zalatwienie czegos tam.
Lokalna "Nowa Trybune Opolska" kupilem w sobote, zeby dowiedziec sie, gdzie jaki mecz leci. Gazeta cieniutka, pilkarze wlasnie w ten weekend juz nie grali. Zima.
Oszustwa w ksiegarni. Z "mojej" listy nowa ksiazke wydal tylko Krzysztof Daukszewicz. Tytul obiecujacy "Prosto z ambony". Zamowilem. Do reki dostalem faktycznie taki tytul. Zamiast zgrywnych felietonow na kosciol torunski bylo - cytuje autora - "Drogi Czytelniku, „Prosto z ambony” to zbiór moich felietonów i humoresek, które były zamieszczane w latach 2007-2016 w miesięczniku „Łowiec Polski”."
Koncern Stock (producent m.in. likieru "Magister"!) przeprasza w ogloszeniu prasowym za nazwanie swojej "Zoladkowej Gorzkiej" wódka. Wódki sa od 37,5% w gore. Zoladkowa Gorzka ma 36%. Za Palikota to byla wódka!
W sklepach monopolowych reklamy - na butelkach Johnny Walkera kartoniki z Boguslawem Linda. Fajne optycznie, ostre spojrzenie Franza Maurera, ale po co mi do tego niepolska ruda wódka na myszach. "Zródlanej" z nim ciagle jeszcze nie ma w handlu.
W hurtowniach (nie mylic ze sklepami) jest litewska Starka, "15" i "30", obie po 42%. Litwin potrafi!
Pierwszym hitem po powrocie jest premier profesor Glinski. Zawsze byl mi jakis mdlawy i nijaki, teraz go nagle polubilem.
Stracil do zera prezydent Duda swoim wywiadem dla redaktora Rymanowskiego. Paczka papierosow dziennie z usmiechem. Inne numery tez zenujace.
Stracil do zera europosel Czarnecki. Czy on mogly przestac podkreslac w co drugim zdaniu, ze jego syn jest fachowcem w PGZ, a nie doradca w PGZ? Cala rodzina, a wlasciwie obie rodziny pana europosla, zyja z pieniedzy podatnika, a ten ciagle, ze fachowiec, a nie doradca.
Caly tydzien nie bylo nic slychac o Smolensku. I dobrze tak.
Oficjalny marsz w rocznice 13. grudnia ma poprowadzic naczelny bojownik o demokracje w Polsce, posel prokurator Piotrowicz. Dzien pozniej skresla mu peerelowskie lata z emerytury. Idzie Nowe.
(689) 700 333