Stary Stary
1358
BLOG

Kartezjanizm

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 52

No i mamy skutki PiS-owskiego sprytu. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie mogło uzyskać quorum, wobec czego kandydatów do ubiegania się o stanowisko prezesa wybrali tylko obecni na zebraniu sędziowie, bo termin już był ku temu. Teraz PiS ich nie uznaje, bo w zgromadzeniu nie uczestniczyli prawnicy mianowani dzięki jego rekomendacji. Jakiś bardzo wybiórczy wirus atakuje sędziów, którzy się cieszą poparciem jedynie słusznej partii, depozytariuszki wartości i bezwzględnej pogromczyni wszelkich nieprawidłowości. Także w medycynie. Skutek jest taki, że prezydent znowu się będzie musiał “pochylać” nad problemem.

Jest także natychmiastowa riposta najgłośniejszego ostatnio prawnika PiS-u, posła Piotrowicza, który nie chce być nazywany prokuratorem, bo prawo zabrania łączenia obu rzeczonych godności. Powstanie oto nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, która zaordynuje tryb powoływania jego prezesa na “czas wyjątkowy”. I teraz tylko definicja owego czasu, czy raczej jej wykładnia zadecyduje o ewentualnym zakończeniu działalności takiego prezesa.

Katastrofa smoleńska się wyraźnie już PiS-owi przejadła. Dużo bardziej zabawny się naszym prawodawcom wydaje Trybunał. Jak jego prezes tak, to oni inaczej, a za każdym razem rzecz potwierdzają kolejną ustawą. Skutek jest taki, że po spowodowaniu odruchowo negatywnej reakcji Polaków na hasło patriotyzm, katolicyzm, po zdeprecjonowaniu odznaczeń za wieloletnie zasługi, przyznawane młokosom bez zasług, po zdezawuowaniu więc wartości uznawanych za fundamentalne przyszedł czas na prawo. Konstytucja ma być przestrzegana bez sądu, podobnie jak by bez niego mógł się obejść jakikolwiek zakaz prawny. Aby zaś to uzasadnić, powstanie nowa ustawa, która pewnie będzie równie konstytucyjna, jak wiele z dziesiątka jej poprzedniczek, traktujących o TK.

Nic dziwnego, że władza traci poparcie dawnych propagatorów “dobrej zmiany”. Dołączyła do apostatów nawet Kataryna, niegdyś zwolenniczka jej wprowadzenia. Ba, szef nowej “Solidarności” grzmi przeciwko zwolnieniu z pracy związkowców, za krytykowanie kierownictwa radiowej Trójki, nowej, wielce słusznej ekipy popularnej dawniej rozgłośni.

W sumie jednak na bezczelności poczynań zyskuje PiS. Lekceważenie świętości wywołuje emocje, a te odbierają rozum. Żelazny elektorat jest więc skutecznie chroniony przed wątpliwościami. Kto zaś ich nie ma, nie myśli. I o to tu chodzi.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka