Ostatnie trzy tygodnie - fakty:
- GUS opublikował dane o PKB, produkcji przemysłowej i inwestycjach. PKB wzrasta bardzo słabo, produkcja spadła, inwestycje spadły wręcz dramatycznie,
- Rozpoczęto ekshumacje ofiar katastrofy Smoleńskiej, znamy już wstępne wyniki, bez niespodzianek,
- Kilku mianowanych przez PiS prezesów spółek SP zostało nagle z nieznanych powodów zwolnionych, CBA prowadzi jakieśtam postępowania.
Reakcja rządu:
- Paniczne ruchy Morawieckiego, Gowina, Kowalczyka i spółki, czyli:
- uproszczenie podaków obiecane w Konstytucji Dla Biznesu,
- skomplikowanie podatków przez kombinację z kwotą wolną, sprawa przepchnięta jako senacka poprawka i przegłosowana beznadziejnym trybem bez żadnych konsultacji spowoduje pewnie sporo problemów (pamiętajmy, że ZUS dostał na dostosowanie systemów do zmiany wieku emerytalnego prawie 1 rok a US na zmiany w podatkach ma miesiąc wliczając święta),
- skomplikowanie podatków przez wydanie interpretacji zabraniającej bloggerom zaliczania kosztów prowadzenia bloga w koszty działalności,
- skomplikowanie podatków przez prowadzenie odwrotnego VAT w obrocie folią stretch i urządzeniami zawierającymi dyski SSD i HDD,
- wycofanie się z pomysłu jednolitego podatku,
- przedstawienie nowego pomysłu jednolitego podatku z jednolitą stawką VAT wynoszącą 16.25%,
- Przeniesienie nacisku w sprawie Smoleńskiej z wyjaśnienia przczyn katastrofy na znalezienie nieprawidłowości zaistniałych PO katastrofie:
- Macierewicz i Waszczykowski wielokrotnie informowali o fakcie posiadania Szweckich czy Fińskich nagrań, korespondencji MSZ z 2010r, nowych dowodach, znalezionych dokumentach itp. Teraz skupiają się już tylko na wykazaniu nierzetelności komisji Laska. Ciężar zarzutów zmieniony został z "Tusk z Putinem zamordowali..." na "Lasek nie zbadał materiału dowodowego",
- Tusk już nie za smoleńsk odpowie ani za kradzież 340 miliardów złotych tylko za hipotetyczne niedopełnienie obowiązów ws. Amber Gold. A patrząc na postępy prac szanownej komisji myślę, że z uśmiechem odpowie "nie pamiętam" i zapomni o sprawie.
- PO kradło i PiS kradnie. PO dymisjonowało złodzieli i PiS dymisjonuje złodziei. Ale za PO kurs akcji zarządzanych przez złodziei spółek był o 100% wyższy niż dzisiaj, PKB rosło zancznie szybciej, napędzane bardziej przez inwesrtycje niż konsumpcję. Znaczna część trafiała do Krewnych i Znajomych, podczas gdy dziś trafia do Znajomych i Krewnych.
- Wiek emerytalny i nagłe, skokowe "realizowanie obietnic". Przegłosowywanie ustaw dziesiątkami bez fizycznej możliwości zapozania się z nimi nie tylko przez Opinię Publiczną ale też samych Posłów na Sejm RP MUSI prowadzić do powstania dziesiątków bubli prawnych.
Wnioski:
- Plan Morawieckiego, połączenie ultrasocjalizmu z ultraliberalizmem, przegłosowywanie zmian podatkowych bez żadnych konsultacji przynosi oczywiste efekty. Eksperyment więc trwa, Morawiecki moim zdaniem walczy o życie, stąd ostatnie wzmorzenie.
- Smoleńska nawet Antoni nie jest w stanie ciągnąć wiecznie.
- Wyższość Moralna PIS to taki pstrykoń (jak rubikoń tylko pstry) na którym daleko nie nalejesz.
- Odwracacze uwagi (aborcje, aberracje i glińskimaracje) tracą swoją moc, wystarczą na tydzień, później zostaje PKB.
- PiS mimo że bardzo chce, nie bardzo wie jak. Jest jakaś nadzieja że niedawna Intronizacja połączona z pielgrzymką do Ziemii Świętej pomoże bo na własne mentalne talenty przestali już panowie chyba liczyć.