Stary Stary
512
BLOG

Brzytwa

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 30

Publicyści utyskują na eklektyzm ideologiczny PO, przeciwstawiając mu ideowość i dyscyplinę PiS-u. Więcej, niedostatkiem w Platformie chwalonych przez siebie cech tłumaczą przyczyny jej klęsk.

Rzeczywiście ciepła woda w kranie jako symbol rządów poprzedniej koalicji wydaje się mało porywający. Pod każdym względem. Jest bowiem oportunistyczną resztką dawnych, ryzykownych, ale pociągających radykalizmem haseł 3x15 i zapowiedzi odbiurokratyzowania gospodarki, które w przeszłości zjednywały zwolenników platformersom.

Późniejsze odejście od tych zapowiedzi w połączeniu z uwzględnieniem kościelnych zastrzeżeń co do in vitro, niezdecydowanie w sprawach Funduszu Kościelnego i finansowania Kościołów dały efekt niekonsekwencji, niegodny sprężystej władzy. “Taśmy prawdy” zaś pozostawiły po sobie wrażenie hipokryzji elity politycznej, co w sumie dało zwycięstwo PiS-owi.

Ten zaś swą rzekomą prawicowość objawił głosząc potoczny patriotyzm  w stylu moralizujących opowiastek dziewiętnastowiecznych szkółek niedzielnych, katolicyzm w najbardziej nietolerancyjnym wydaniu, wartości chrześcijańskie z epoki wojen religijnych. Schlebiając w dodatku głosicielom spiskowej teorii polityki zgromadził wokół siebie najbardziej zachowawcze i najmniej krytyczne odłamy społeczeństwa, gładko wygrywając z platformerskim elektoratem, który w dodatku przejął obyczaje swoich przedstawicieli. Przede wszystkim ich dezynwolturę wobec obywatelskich obowiązków.

Wydaje się, że nasi liberałowie zapominają o regule zwanej brzytwą Ockhama. Dobremu wyjaśnieniu zjawisk w ekonomii, także więc zdarzeń w polityce służy przyjęcie minimalnej liczby pojęć i założeń. Pozostając więc w zgodzie z tym trzeba się odwołać do tego, co i kto oraz dlaczego uważa za prawdziwe. Trudno zaś przypuścić, że człowiek jako tako rozsądny uwierzy w spisek elit przeciwko rodakom, w dodatku międzynarodowy, w szczególności zaś całym populacjom przypisze cechy pojedynczego osobnika.

Rzecz najlepiej ujawnia charakterystyczny cytat: “Możemy uznać, że ci ludzie się mylą, są jednak przekonani do swoich racji. Polityk musi uwzględnić ich wrażliwość. Jeśli Anna Zalewska zacznie głosić poglądy liberalne w tej kwestii, przestanie reprezentować dużą część wyborców. Pojawi się nowy polityk.” [Piotr Gursztyn]. Tak się w PiS-ie traktuje inteligencję zwolenników.

Prawda to zgodność oświadczenia z rzeczywistością, ostatecznie jego zgodność z własnym przekonaniem. Jeżeli ma być ono zgodne z wiarą werbowanego poplecznika, jest zwykłym oszustwem. Dlatego szczerość dziennikarza wprost mówiącego jak się rzeczy mają jest bezcenna w kontekście dyskusji o ideowości i dyscyplinie PiS-u. Najlepiej bowiem charakteryzuje zarówno elektorat jak faworytów czy głosicieli jego wartości. Jedni bowiem mówią co wiedzą, zupełnie inni wiedzą co mówią.

Schlebianie zaś obskuranckim gustom nie jest ideą. 

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka