Odbyla sie tegoroczna aukcja koni w stadninie w Janowie Podlaskim.
Pogloski o calkowitym zrujnowaniu tej stadniny przez PiS okazaly sie przedwczesne.
Nowy prezes stadniny Slawomir Pietrzak dal rady sprzedac polowe koni i uzyskac 30% zwykle osiaganych cen.
Zamiast "szejkow i wielkich dam" byli tym razem kupcy z Rumunii. Najwiecej koni kupil Rumun nie zasiadajacy nawet w lozy VIP.
Klacz "Emira" - numer jeden - wylicytowal nieznany klient za 550 tysiecy euro, kiedy przyszlo do placenia - uciekl. W powtorce licytacji pewien Francuz wylozyl zenujace 225 tysiecy..
Byly prezes Skomorowski nie byl obecny na aukcji. Prezes Kaczynski takoz nie zaszczycil aukcji swoja obecnoscia. Patronat honorowy nad przedaukcyjnym pokazem objął prezydent Andrzej Duda.
(809) 657 333
Komentarze