Plakat białoruski po Traktacie Ryskim
(wikipedia)
Plakat białoruski po Traktacie Ryskim (wikipedia)
barbie barbie
870
BLOG

Bitwa wygrana - a pokój?

barbie barbie Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

     Rywalizacja różnych obozów politycznych to rzecz naturalna. Źle jest jednak, jeśli przeradza się ona w kłótnię, w czasie której już nikt nie słucha argumentów drugiej strony, a jeszcze gorzej, gdy kłótnie przenoszą się na zewnątrz i wpływają na politykę zagraniczną państwa. W kąt idzie wówczas pojęcie interesu państwowego i racji stanu (choć obie strony sporu często-gęsto się na nie powołują), a zwycięża polityka „byle moje było na wierzchu”.

    Piszę to dziś, w rocznicę wspaniałego sukcesu Polski – Bitwy Warszawskiej. Znamienne, że to ważne nie tylko dla Polski, ale i dla całej Europy zwycięstwo nie zostało odpowiednio uhonorowane. Propozycje ustawienia łuku triumfalnego w Warszawie jakoś ciągle nie mogą się doczekać realizacji – czyżby Polacy potrafili czcić jedynie klęski? Bitwa została wygrana, bolszewicy uciekli w popłochu. Tuchaczewski cofał się w nieładzie na wschód, Konarmia Budionnego po bitwach pod Komarowem i Zamościem poszła w rozsypkę, do czego walnie przyczyniły się dywizje ukraińskie. Ukraina Petlury była jedynym ważnym sojusznikiem Polski w wojnie przeciwko bolszewikom, choć należy także podkreślić udział wojsk litewsko-białoruskich w działaniach pod Druskiennikami.

   Jesienią 1920 r. wojna powoli wygasała i po bitwie nad Niemnem bolszewia poprosiła o zawieszenie broni, które zawarto 18 października w Rydze. Armaty ucichły i rozpoczęto rokowania, które doprowadziły do zawarcia słynnego Traktatu Ryskiego. Jego postanowienia są do dziś bulwersujące:

    Polska stanęła na stanowisku dokonania podziału Białorusi i Ukrainy dwie części – zachodnia miała stać się częścią państwa polskiego, zaś wschodnia (jako „republiki związkowe”) miała przypaść w udziale ZSRS! Polska delegacja nie uznała Ukraińskiej Republiki Ludowej (URL Petlury), zdradzając tym samym „w imię zakończenia walki pomiędzy Polską i Rosją i stworzenia podstaw dobrego sąsiedzkiego współżycia” swego sojusznika militarnego. Tym samym legła w gruzach lansowana przez Piłsudskiego koncepcja federacyjna, a zwyciężyła polityka inkorporacyjna reprezentowana przez Dmowskiego, który uważał, że „naród ukraiński właściwie nie istnieje”. Znów, gdy umilkł zgiełk oręża dały znać o sobie kłótnie obozów politycznych.

    Skwapliwie wykorzystali to bolszewicy. Owszem, Polska była wyczerpana wojami, sytuacja polityczna w URL nie była całkiem klarowna, lecz bolszewicka Rosja ledwo dyszała. Rozejm z Polską był dla bolszewików właściwie jedyną szansą – w jego wyniku działań wojennych zaprzestała działająca na południu armia Wrangla ewakuując się do Konstantynopola. Wojna Białych z Czerwonymi uległa więc zakończeniu i bolszewicy zaczęli odzyskiwać siły. Dla głodującej Rosji przejęcie choćby części Ukrainy ułatwiało to zadanie i tym samym zwiększało prawdopodobieństwo przetrwania reżimu.

   Jak mogli się czuć po zawarciu niesławnego Traktatu Ryskiego sami Ukraińcy? Oto legły w gruzach nadzieje na odzyskanie niepodległości choćby w federacji w Polską. Część Ukrainy dostała się w ręce bolszewii i w wyniku polityki komunistów ponad 6 mln ludzi poniosło śmierć z głodu! Zwłoki zagłodzonych leżały na ulicach Charkowa. Na terenach, które przypadły Polsce rozpoczęto realizację „polityki inkorporacyjnej”, co nieuchronnie musiało doprowadzić (i doprowadziło) do konfliktów narodowościowych. Na Ukrainie, która przeżyła wielki zawód z powodu nieuzyskania choćby częściowej niepodległości (zgodnie z koncepcją federacyjną Piłsudskiego) rosły wpływy nacjonalistów, co doprowadziło w końcu do powstania w 1929 r. OUN oraz później założonej przez odłam Bandery UPA. Warto pamiętać, że Stepan Bandera urodził się w 1909 r. a więc w chwili zawarcia Traktatu Ryskiego miał 12 lat, zaś jego ojciec był posłem do parlamentu Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, która toczyła wojną z Polską w latach 1918-1919. Krótka notka nie jest właściwym miejscem na rozważanie związków pomiędzy ZURL, a późniejszą URL Petlury, ale mogę sobie wyobrazić jak czuł się młody Stepan Bandera wychowany w rodzinie związanej z próbą utworzenia niezależnej Ukrainy po zawarciu Traktatu Ryskiego, który te próby w zasadzie przekreślił.

    A bolszewicka Rosja? Cóż, dobrze wykorzystała dany jej czas, bo nigdy nie miała zamiaru „tworzyć podstaw dobrego sąsiedzkiego współżycia z Polską”. Tereny, które uważała za swoje „odzyskała” już w 18 lat później w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow, a następnie w wyniku ustaleń z Teheranu i Jałty. Co się dzieje w stosunkach Rosji z Ukrainą dziś – każdy widzi.

   Polska po raz kolejny w swej historii wygrała wojnę – a przegrała pokój. Warto, aby aktualnie rządzący i ich opozycjoniści zastanowili się nad tym. Jedność Polaków, która zazwyczaj ujawnia się w czasach wojen znika jak kamfora po ich zakończeniu.

barbie
O mnie barbie

Nazywam się Tomasz Barbaszewski. Na Świat przyszedłem 76 lat temu wraz z nadejściem wiosny - była to wtedy niedziela. Potem było 25 lat z fizyką, a później drugie tyle z Xeniksem,  Uniksem i Linuksem. Dziś jestem emerytem oraz bardzo dużym wdowcem! Nigdy nie korzystałem z MS Windows (tylko popróbowałem) - poważnie! Poza tym - czwórka dzieci, piątka wnucząt, dwa koty (schroniskowe dachowce), mnóstwo wspaniałych wspomnień i dużo czasu na czytanie i myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura