FAKTY:
1. ustawa przewiduje w art. 8.2, że dotyczy wyłącznie rat zapłaconych do 26.08.2011. najwięcej skorzystają ci, którzy brali kredyty jak najwcześniej, a ci z 2008 dostaną spready za 36-42 miesięcy, ponieważ
raty z ostatnich 5 lat nie są objęte ustawą
2. ustawa w art. 11 przewiduje limit 350 000 zł (liczony w dniu wypłaty, małżeństwa x2) - spready liczone powyżej tej kwoty nie są zwracane. w 2008 roku ceny mieszkań były najwyższe, więc
najwięcej klientów ograniczonych limitem to ci z 2008
3. przewidywany koszt to 4 mld zł. ustawa dotyczy nie tylko kredytów CHF, ale również EUR i USD. dlatego myślę, że spokojnie milion kredytów pod nią podapada
średnio na 1 kredyt wychodzi 4 000,00 zł rozłożone do końca kredytu
4. kredytobiorcy są zwolnieni z PIT - art. 18. natomiast banki odliczą swoje straty od dochodu
budżet państwa straci około 0,8 mld zł
KOMENTARZ:
Kuźmiuki i Dudy ujadały jak ratlerki, że się banków nie boją, że przewalutowanie to odebranie nienależnych zysków, że nie będzie konsekwencji dla gospodarki.
przyszedł pan Glapiński i nagle dotarło, że raporty KNF i NBP były prawdziwe.
Łapiński mówi, że ustawa jest dla ochrony frankowiczów przed kryzysem !!!!
poziom wiedzy ekonomicznej w PiS to dno. znają się na walce wPotylice z zależną.pl
problemem są ludzie uwięzieni w mieszkaniach. a to jest tylko część frankowiczów.
niestety tu każdy przypadek warto rozpoznać osobno - a to się słabo sprzedaje w Kurwizji
jestem trocję optymistą i myślę, że banki sporo zaoferowały władzom w zakresie pomocy najbardziej potrzebującym i dlatego Duda i PiS zapłacili swoją cenę polityczną.
oczywiście Glapiński i Morawiecki (bankster) pomogli prezesowi w decyzji.