Chevalier Chevalier
688
BLOG

PiS ludzki wobec agentów

Chevalier Chevalier Polityka Obserwuj notkę 10

Dobra Zmiana postępuje z prędkością oszałamiającą.

Każdy, kto pamięta Czwartą Rzeczpospolitą (2005-2007), wie, że jednym z priorytetów PiS-u była wtedy lustracja i oczyszczenie życia publicznego z dawnych agentów komunistycznych służb. Każdy, kto pamięta ten lustracyjny zapał, wie, z jaką drwiną i szyderstwem ze strony polityków PiS-u, oraz dziennikarzy i blogerów partię tę popierających, spotykały się obrończe argumenty oskarżonych o agenturalną działalność: nie przekazywałem ważnych informacji, nikogo nie skrzywdziłem, podpisałem, ale w rzeczywistości nie współpracowałem. Każdy, kto pamięta te czasy, wie, że wystarczyło samo podejrzenie, bez czekania na sądową weryfikację, by PiS-owcy natychmiast przystąpili do tego, w czymi byli, są i będą najlepsi, to jest plwania, szczekania, gryzienia i kopania.

A dziś? PiS podchodzi "w sposób ludzki" do osoby, uznanej wyrokiem sądu za kłamcę lustracyjnego, i nie widzi przeszkód, by osoba ta objęła znaczące stanowisko publiczne. Okazuje ludzkość, której nie chciał okazać np. arcybiskupowi Wielgusowi, którego zmuszono do złożenia godności w wyjątkowo haniebny sposób, w czasie uroczystości, która miała być ingresem arcybiskupa. A dziś? Okręgowy szef PiS-u za dobrą monetę bierze tłumaczenia kłamcy lustracyjnego: że jego podpis podrobiono, że nigdy nie współpracował, że nikomu krzywdy nie wyrządził. Ludzkie pany, te PiSiaki, się zrobiły.

PiS-owski szef ARiMR w Szczecinie z wyrokiem sądu lustracyjnego

Zresztą, na cóż więcej słów? PiS, jaki jest, każdy widzi.

Chevalier
O mnie Chevalier

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka