Jazdadom Jazdadom
1281
BLOG

Kto potrzebuje Centralnego Rejestru Podatników

Jazdadom Jazdadom Gospodarka Obserwuj notkę 43

Kluczowy element tego „pisowskiego” rejestru to jego odpłatność. 200 zł od każdego przedsiębiorcy. Wygląda na to, że to w kieszeniach wszystkich polskich przedsiębiorców PIS planuje znaleźć brakujące miliony na swoje socjalne programy. W końcu ok. 10 milionów piechotą nie chodzi.

Wszyscy wiemy, że luka podatkowa w podatku VAT jest olbrzymia i trzeba temu przeciwdziałać. Odnoszę jednak wrażenie, że osoby, które się za to zabierają kompletnie nie rozumieją na czym dziś polega kluczowy i najbardziej powszechny mechanizm wyłudzania VATu przy transakcjach wewnątrzwspólnotowych, że w Centralnym Rejestrze Podatników widzą instrument walki z tym procederem.

Mam pewien dylemat moralny, gdyż tłumacząc na czym polega mechanizm oszustw przy WNT towarów określonych co do gatunku, mogę przyczynić się do rozpowszechnienia tej wiedzy co może działać na szkodę budżetu ale bez krótkiego przybliżenia tematu trudno będzie zrozumieć brak sensu wprowadzania CRP. Aby mechanizm wyłudzenia podatku przy WNT towarów był skuteczny w świetle orzecznictwa sądów administracyjnych należy stworzyć grupę podmiotów, które będą pełniły następujące funkcje: znikający podatnik, bufor i ostateczny beneficjent. Podmioty pełniące funkcję znikającego podatnika i bufora to tzw. „podmiot niewywiązujący się” – termin pochodzi z rozporządzenia Komisji (WE) nr 1925/2004 z 29.10.2004 r. Zgodnie z tą definicją „niewywiązujący się podmiot gospodarczy oznacza podmiot gospodarczy zarejestrowany jako podatnik dla celów VAT, który, z potencjalnym zamiarem oszustwa, nabywa towary lub usługi, bądź symuluje ich nabywanie, nie płacąc podatku VAT i zbywa je z uwzględnieniem podatku VAT, nie przekazując należnego podatku VAT właściwym władzom państwowym”.

Gdy już taki niewywiązujący się podmiot wejdzie do łańcucha transakcji to aby zapewnić sobie prawo do odliczenia podatku naliczonego, organizator procederu musi wykazać, że nie ma świadomości uczestnictwa w oszustwie. A więc „instalując” taki podmiot (potocznie nazywanego słupem) zadba o wszystkie formalne szczegóły, takie jak obowiązki rejestracyjne, koncesje, opłaty itp. Co więcej faktury wystawiane przez taki podmiot będą formalnie bez zarzutu a nawet będą zawierały szereg oświadczeń, że są ujęte w rejestrze sprzedaży, podatek VAT opłacony itp. Wszystko by ich odbiorca mógł tłumaczyć się brakiem świadomości. Podmiot pełniący rolę znikającego podatnika składa deklarację VAT z nieprawdziwymi danymi, zwłaszcza w zakresie swoich nabyć krajowych, które niwelują należny podatek z tytułu sprzedaży towaru nabytego w drodze WNT. Deklaracja złożona jest w terminie, być może nawet do zapłaty skromny podatek zostaje wpłacony. Pech polega na tym, że tak naprawdę jego rola sprowadza się właśnie do tego. Zachowania pozorów faktycznej działalności. Wprowadzenie w błąd organów skarbowych i utrudnienie wykrycia uczestnictwa w mechanizmie. Następnie faktury „przepuszcza się” przez pełniące podobną rolę „bufory” i ostateczny beneficjent (często też organizator) ma już czyściutki VAT naliczony do odliczenia, mimo, że ten nigdy nie został zapłacony w prawidłowej wysokości.

I teraz wróćmy do Centralnego Rejestru Podatników. Będzie to tylko kolejny obowiązek rejestracyjny, który podmiot mający zachować pozory wypełni. Do tej pory musiał zarejestrować się w KRS, zdobyć NIP, Regon i jeśli trzeba to koncesję. Teraz po prostu będzie jeden obowiązek więcej, czyli wpis w CRP. Mechanizm nadal będzie mógł funkcjonować w ten sam sposób.

Receptą na dzisiejsze wyłudzenia VATu w olbrzymich ilościach należy szukać w odwróconym VAT (które jako jedyne zdało egzamin w ostatnich latach i nie wiedzieć czemu PIS chce je wycofać) oraz tzw. split payment choćby w określonych branżach lub przy określonej wielkości fakturach. I do tego zmiana techniczna (niestety wymagająca dużych nakładów na hardware i software) czyli Centralny Rejestr Faktur (lub chociaż obowiązek składania rejestrów zakupu w formie elektronicznej do US).

Wolałbym wierzyć, że w przyszłym MF nie są jednak sami ignoranci i jednak wiedzą, że CRP to niewiele pomoże w zakresie wyłudzeń VATu. Może natomiast przynieść inny skutek, który też sam w sobie jest komiczny.

Od wielu lat obserwujemy proceder powstawania fikcyjnych płatnych rejestrów, którzy tworzą oszuści w celu wyłudzenia od nieświadomych przedsiębiorców opłat za wpis. MF wielokrotnie ostrzegało przed takimi oszustami. Tłumaczyło, że w Polsce za wpisanie do centralnych rejestrów przedsiębiorców jest bezpłatne i by nie dawać się nabierać.

http://www.strefabiznesu.gp24.pl/artykul/fikcyjne-rejestry-oszusci-kaza-placic-195-zl-ministerstwo-finansow-ostrzega-proba-wyludzenia

Teraz PIS planuje wprowadzić rejestr, który niemal tak samo się nazywa jak te, które były używane przez oszustów. Spodziewam się, że jak grzyby po deszczu powstanie znowu wiele takich tworów a nieświadomi przedsiębiorcy raz zapłacą dobrze do państwowej CRP a raz oszustowi, który też stworzy CRP.

http://innpoland.pl/122733,pis-chce-utworzyc-centralny-rejestr-podatnikow-za-wpis-do-niego-kazdy-przedsiebiorca-zaplaci-200-zl

Kluczowy element tego „pisowskiego” rejestru to jego odpłatność. 200 zł od każdego przedsiębiorcy. Wygląda na to, że to w kieszeniach wszystkich polskich przedsiębiorców PIS planuje znaleźć brakujące miliony na swoje socjalne programy. W końcu ok. 10 milionów piechotą nie chodzi.

Jazdadom
O mnie Jazdadom

nie znoszę czytania głupot, mitów i urojeń wyssanych z palca... osobników, którzy komentują w tysiącach, a blogują w jednostkach nie uznaję za blogerów... komentarzami i komentatorami za pieniądze gardzę...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka