maia14 maia14
1397
BLOG

Znów amerykańskie dyletanctwo

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 172

Po żałosnej i kłamliwej wypowiedzi szefa FBI, w której na jednej linii odpowiedzialności za Holocaust postawił Polskę tuż za Niemcami i nie chce za to przeprosić, mamy nowy "kwiatek".

Wczoraj ukazała się wypowiedź profesora i historyka /zgroza/ Timothy Snydera. I niby jest on pełen zrozumienia dla polskich protestów, ale z drugiej strony uważa, że: bardzo mało Polaków konsekwentnie pomagało Żydom oraz, że Polacy operują też stereotypami w sprawie własnej im pomocy. Twierdzi również, iż jakieś 20 lat temu mało kto w Polsce wiedział o Treblince, natomiast Oświęcim uważany był za miejsce cierpień - głównie - Polaków. Nóż się otwiera..., tym bardziej, iż takie banialuki wypowiada historyk. Aż strach pomyśleć, jak wyedukowani są przeciętni Amerykanie. Zresztą trochę wiadomo, bo np. gdy w Norwegii - w Lillehammer - odbywała się zimowa Olimpiada, im się zdawało, że Norwegia to miasto, a Lillehammer jest państwem. A kiedy na Bałkanach trwała wojna, to wtedy bali się przyjeżdżać np. do Polski, ponieważ twierdzili, że to u nas jest ta wojna. Pewnie więc, czasy II wojny światowej - bardziej w czasie oddalone - jeszcze abstrakcyjniej sobie tłumaczą.

A wracając do Polski i Żydow, to ci różni mądrzy-inaczej powinni się wreszcie dowiedzieć, że za pomoc Żydom każdemu Polakowi groziła śmierć, a wielu jednak pomagało. Polski rząd nie poszedł na kolaborację z okupantem niemieckim, a takiej przyzwoitości nie mieli inni, którzy nie są specjalnie piętnowani i rozliczani, jak choćby Francja. A USA...? Amerykanie byli głusi na sygnały do nich płynące o sytuacji Żydów. Natomiast po wojnie przygarnęli wielu niemieckich nazistów, których dało się wykorzystać w różnych dziedzinach gospodarki czy nauki, a gdy sprawa się r..ła, to suto ich opatrzyli w gotówkę i pozwolili spokojnie wyjechać ze Stanów. Ot, przyzwoitość.

Jeszcze całkiem niedawno myślałam, że powinniśmy rozliczyć wszelkie patologie, które zrodziły się - pod okupacją niemiecką - na polskich ziemiach, a były udziałem cząstki polskich obywateli, w czasie II wojny światowej. Dziś nie jestem pewna, czy nasza dobra wola się opłaca, bo my się rozliczamy, a inni robią z nas "chłopca do bicia". Chyba nie warto. Chyba lepiej tylko czcić bohaterów. Przyzwoitość dziś nie jest w cenie.

 

PS. A Jan Karski pewnie w grobie się przewraca, na różne np. amerykańskie herezje.

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka