Często słyszymy ze strony niepokornych dziennikarzy, że nie mamy w Polsce prawdziwie profesjonalnych mediów, a te, które należą do tzw. mainstreamu koloryzują rzeczywistość. Może tak, może nie, każdy może sobie wyrobić zdanie oglądając wspomniane mainstreamowe media. Warto jednak zwrócić uwagę z czym mamy do czynienia po tej drugiej stronie, u samozwańczych dziennikarzy niezależnych. Kilka przykładów z ostatnich dni:
1) Jak wiadomo, trwa aktualnie kampania prezydencka, więc należy czytelników (oczywiście w sposób obiektywny i niezależny) poinformować co należy robić, żeby zdobyć upragnione zwycięstwo.
*
2) Jak wiemy, z siłami nadprzyrodzonymi nie ma żartów, a dzieci przez złem trzeba chronić w szczególności, dlatego też poświęcony portal pilnuje, żeby zło nie odniosło sukcesu
3) Kilka dni przed ważną rocznicą, warto czytelnikom przypomnieć rocznicę jakiego wydarzenia będziemy obchodzić. Warto to zrobić zwłaszcza, że organy ścigania i tak się tym nie zainteresują
Spora liczba Polaków nie lubi czytać, i ja im się nie dziwię, bo patrząc na treści ukazujące się w niezależnych portalach szlag jasny może człowieka trafić na miejscu.
* wszystkie skany pochodzą z niezależnych portali
Komentarze