Stary Stary
803
BLOG

Zjazd

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 32

Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm. [Joanna Szczepkowska]

Joanna Senyszyn, ubolewając nad biedą, panującą jej zdaniem w Polsce uważa żądania wypłaty odszkodowań ofiarom planu Balcerowicza za zasadne, jeżeli takowe by mieli otrzymać członkowie „Solidarności” represjonowani przez PZPR. System komunistyczny się zdaniem pani profesor rozpadł, bo był niewydolny, ale bieda, która trapi wszystkie dawne państwa obozu sowieckiego wynika właśnie z tego, że odrzucono komunę. 

Polska najbardziej ze wszystkich demoludów awansowała gospodarczo po upadku komunizmu właśnie dzięki planowi Balcerowicza. Startując z najniższego poziomu, z długiem, który przytłaczał energo i materiałochłonną, przestarzałą gospodarkę, z państwowym rolnictwem niezdolnym do wyżywienia Polaków możemy się teraz poszczycić największym przyrostem jednostkowego dochodu narodowego. Stwierdzenie w tych warunkach, że biedę spowodowało odrzucenie systemu, który nas sprowadził do tak niskiego poziomu startu jest rażąco niedorzeczne.

Trudno się w takiej sytuacji dziwić nawoływaniom do prześladowania pieszczochów komuny. Pod osłoną zasad cywilizacyjnych popadają w butę tak dalece, że się ośmielają prowokować w mediach bezczelnymi przeinaczeniami. Rzecz podchwytuje rzecznik SLD, wypowiadając w dodatku pogardliwe kwestie o pseudoopozycjonistach, którzy by jego zdaniem mieli być beneficjantami dopłat, proponowanych przez dawnych członków „Solidarności”. Widać, że poziom świadomości eseldowskich aparatczyków jest niezależny od tego czy się obnoszą z profesurą, czy też tylko znajomość historii ograniczają do czasu partyjnej przynależności. 

Nie dziwi w tym kontekście wypowiedź Leszka Millera, utrzymującego jakoby się już skończył czas, w którym Sojuszowi było wolno mniej. Nie odrzuca on też ewentualnej koalicji z PiSem. Obie przecież partie zgodnie rozdzierają szaty nad rzekomą zapaścią gospodarczą, w jakiej się znajdujemy i obie jej przyczyn się doszukują w  wolnorynkowych rozwiązaniach Leszka Balcerowicza.

Najwyraźniej się nowym świadectwem kampanijnego absurdu staje potępienie dla odrzucenia przez Polaków komuny.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka